
Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Roseum Elegans cudownie wygląda z dekoracjami a Giblartar ma cudny kolorek, Artemis imponujący
.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Aniu wiedziałam, że w twoim ogrodzie można spotkać mnóstwo przepięknych róż, ale te rododendrony i azalie
Bodziszek z Lidla to nie Versicolor?

Bodziszek z Lidla to nie Versicolor?
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Aniu, a jak tam Félicité Parmentier? Zawsze u Ciebie podziwiałam jako jedną z pierwszych? Dzięki Tobie zresztą sama ją zamówiłam 

Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Aniu piękne wypasione krzaczki ,a rodek normalnie rzuca na kolana
U mnie drummonda też już pokazały kolorki, mam go pierwszy raz i ciekawa jestem jak będzie się sprawował
Mimo oprysków też zdarzają się na różach jakby przeoczone pędy,ale to te potwory są po prostu nie pozbyte i tylko czyhają żeby zająć kolejny wierzchołek soczystej róży


Mimo oprysków też zdarzają się na różach jakby przeoczone pędy,ale to te potwory są po prostu nie pozbyte i tylko czyhają żeby zająć kolejny wierzchołek soczystej róży

- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17351
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Aniu cudny i wielgachny już ten twój Roseum Elegans .
Ma już chyba kilka dobrych latek ??
Dużo róż już w pączkach.Zaraz będzie czas królowania róż, i znowu kolorowo w ogrodzie
Ma już chyba kilka dobrych latek ??
Dużo róż już w pączkach.Zaraz będzie czas królowania róż, i znowu kolorowo w ogrodzie

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25217
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Aniu, wydaje mi się, że to nie bruzdownica u mnie zniszczyła pączki. Raczej jakaś inna gadzina. Po prostu pączki jakby były ścięte. A bruzdownica wchodzi w głąb. W tym roku też jej nie mam.
Ale nie mam też biedronek
Nie mam pojęcia dlaczego
Ale nie mam też biedronek
Nie mam pojęcia dlaczego
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Hm, gdyby moja prezentowała się tak jak Twoja, to pewnie też bym ją uwielbiała... Tymczasem moja nie wiem czy ma 2 pączki, nadal rachityczna skubanaAgnes Schilinger uwielbiam ją za mnogość pąków,a potem kwiaty ogromne

Twoja Artemis to prawdziwy potwór



- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Aniu spogladam na Twojego Artemisa
i trochę mnie lęk ogarnął ,że swojemu zostawiłam zbyt mało miejsca.Strach się bać to tak jak mój Prince de Monaco
Kiedyś kupiłam dwie sadzonki lecz po roku musiałam się jednej pozbyć,bo sie dusiły Gibraltar ognisty takiego koloru mi brakuje lecz cóż począć
U mnie sezon już w pełni 




- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Aniu Artemis rzeczywiście panoszy sie na całego ale to dobrze, bo to ślicznotka.
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11746
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
W nocy padało....nareszcie
Jak dobrze,że wczoraj nie podlewałam...za to pieliłam,bo dziadowskie chwasty rozmnażają się na potęgę...Ostatni dzień maja,zaraz czerwiec,ten na którego cały rok czekałam...
Piwonie kwitną,róże zaczynają,żurawki coraz więcej w listki ubrane,ostróżki w pączkach,ach zachować te miłe chwile w zamkniętym słoiku...Mimo,że czasu na podziwianie niewiele zawsze coś pstryknę...ostatnio przykleiłam nos do Munstead Wood i żal mi było odchodzić,ale w kolejce czekają jeszcze inne piękności...
Aneczko floksy pikowane Ci popadały? One jakieś takie rachityczne na początku były,sama się zastanawiałam co z nich wyrośnie,ale kilka u mnie już na parapecie zaczynało kwitnąć...Lobelia w tym roku tez mi się nie udała,no może kilka doslownie kubeczków udało mi się wyhodować,mam po jednej pośrodku pelargonii w każdej doniczce...niełatwa hodowla wiem coś o tym,nie zrażaj się,lecz posiej na następną wiosnę nasiona z innej firmy,czasami to zdaje egzamin...
Koło przemaluję,bo wypłowiałe i nijakie...ale dopiero w lipcu,taki mam plan...
Ewa brakuje mi jeszcze żółtego chyba Goldbuket mi się kiedyś spodobał u Gosi-Margo...
Iwonko jak mnie cieszą pąki z widocznym kolorem,no uwielbiam te chwile właśnie
No widzisz Aneczka co dopiero pisała,że poległa z wysiewem floksów Drummonda,a Ty piszesz,że ładne sadzonki...jaka jest recepta?
Ja natomiast żeniszka się nie dochowałam tej wiosny,więc 4 sadzonki gotowego przytargałam z giełdy...
Gabi gwiaździste też ładne,ale te zobaczyłam u majki wokoło róż i dlatego tych szukałam,warto było spróbować wysiać
Ask-Anulla Aniu ano tak naprawdę nie wiedziałam jak one wyrosną,ale na szczęście się udało,porozsadzałam je po ogrodzie i mają coraz więcej pąków...azalie i u mnie przez pierwsze 3 lata słabo rosły,w ogóle ich nie zauważałam,zakrywały glebę i tyle,ale dopiero teraz zaczęły bujnie kwitnąć.
U mnie dziś w nocy porządnie popadało,ale radość...nareszcie krzewy się napiły,a teraz im tego bardzo potrzeba...Warzywka też się napiły...
Wiolu Artemis to prawdziwy rarytas,zawsze w mega pąkach,żadne robactwo się go nie czepia,a potem morze kwiatów...
Floksikami dłużej się nacieszysz,ciekawe jakie kolorki Tobie zakwitną? ja wszystkie fotografuję,coby zimą podziwiać...
Jak moje się sprawdzą to co roku będę próbować,zawsze to jakieś tło dla różyczek...
Grażynko mszyca atakuje na całego,nie mam czasu każdej z osobna dokładnie się przyglądać,ale staram się wybijać to co w zasięgu mego wzroku...
To już coraz bliżej widowiska,to nasz czas
Alicjo LO zapączkowany jak co roku,a orliki ładnie się komponują,czekam na rozkwit na całego...
Roseum Elegans ostatnimi laty u mnie dość zdrowy,choć kilka lat wstecz tez miałam z nim przeboje,chelat żelaza pomógł...
Milenko na pewno się wzmocnią,u mnie na początku wisiały smętnie ubrudzone ziemią,a teraz się podnoszą ...
Ciekawi mnie każda sadzonka i kolorki jakie mają różne:)
Jolu pamiętam jak przez pierwsze dwa lata byłam zawiedziona kwitnieniem Agnes S...nijak mi ona nie pasowała do standardu majeczki...ona miała wypas,a ja tak na nią liczyłam.Więc zostawiłam ją w spokoju,przestałam na nią zwracać uwagę,a ona wybujała w następnym roku i teraz corocznie mnie cieszy...
Zawilce jak już raz posadzisz to będziesz je miała na zawsze,u mnie nie ma z nimi problemów,będziesz kupowała ?
Sabinko może jedną na początek posadzisz? Ja wiem,że nie masz już miejsca,ale pomyśl jak nie posadzisz to nie zobaczysz jakby się u Ciebie sprawowała...ja swoje żeniszki corocznie wysiewałam na wiosnę do pojemnika,a potem wprost dzieliłam na rabaty bez pikowania.W tym roku nieudane wysiewy zmusiły mnie do zakupu kilku niebieskich...widziałam bordowe razu pewnego i nie zdążyłam kupić...teraz już nie ma tego pana
Dorotko wszystko wkoło zaczyna kwitnąć,z dnia na dzień będzie tylko lepiej...
Małgosiu mam w kartonie chyba papierek od bodziszka,później sprawdzę,na pewno chowałam do pudła...
Aniu Felicite różany potwór zapączkowana na maxa,kremowe pączki jeszcze zamknięte...ciekawe,czy jesteś zadowolona z tej róży?
Tolinko to mój najlepszy i najstarszy rh Roseum E...Drummonda jak na razie przybierają na wadze i mają coraz więcej pączków,oby tak dalej...ciesze się,że i Tobie się udało je wyhodować...Roślinki od Ciebie ładnie się przyjęły,jeszcze raz dziękuję serdecznie
Potwory wciąż atakują,ale na szczęście róże dużo mają pąków,zawsze coś zakwitnie...pocieszam się
Aniu-anabuko tak rh liczy sobie już 8 lat tyle co mam działkę,od początku tam rośnie i chyba mu służy miejscówka,rośnie w półcieniu...
Czekam z utęsknieniem na festiwal różanych panien...odliczam dni i godziny...
Gosiu pączki ścięła pewnie ogrodnica niszczylistka,paskuda jedna
Ja nie zauważyłam leżących pąków,widać u każdego inne gadziny atakują...
Elwi Agnes S się pozbiera,trzymam kciuki,by Cię oczarowała tak jak mnie moja ...Artemis wybujał dość w górę,ale jestem już przyzwyczajona do jego możliwości...
Jadziu ja czuję to samo widząc Twojego Doktorka jak potrafi się rozszaleć
Azalie to piękne krzaczki,warto mieć choć jedną,moja Chanel słabo rośnie i co roku mam chęć się jej pozbyć
Marlenko jemu pozwalam na panoszenie się w moim ogródku
Nevada czysta biel z oczkiem

Felicite Permantier corocznie ma mnóstwo pąków,trzeba później podwiązywać...


Comte de Chambord

Madame Pierre Oger

Cardinal de Richelieu

Madame Luise Lavegue rosnie na trudnym stanowisku koło iglaków i daje radę...

Doktorek z przywrotnikiem mój ulubiony duet,a z boku powojnik bylinowy nn


Chippendale z floksem niskim i wysianą samoistnie smagliczką

LO

Stephanie B...

Cristata

Winchester Catherdal

Agnes S


Eden w pąku jeszcze...

Geoff Hamilton

Purple L chyba padnę jak zakwitnie


CPM

Princesse Aleksandra

Pompadoure pierwszy kwiat zniekształcony...

czekam na prawidłowy...

Kurfurstin Sophie zimowała w donicy w glebie...

Drummonda on Ci mój...

Widoczek nad oczkiem

Miłego tygodnia kochani...u mnie całą noc znów padało,roślinki się napiły...

Piwonie kwitną,róże zaczynają,żurawki coraz więcej w listki ubrane,ostróżki w pączkach,ach zachować te miłe chwile w zamkniętym słoiku...Mimo,że czasu na podziwianie niewiele zawsze coś pstryknę...ostatnio przykleiłam nos do Munstead Wood i żal mi było odchodzić,ale w kolejce czekają jeszcze inne piękności...
Aneczko floksy pikowane Ci popadały? One jakieś takie rachityczne na początku były,sama się zastanawiałam co z nich wyrośnie,ale kilka u mnie już na parapecie zaczynało kwitnąć...Lobelia w tym roku tez mi się nie udała,no może kilka doslownie kubeczków udało mi się wyhodować,mam po jednej pośrodku pelargonii w każdej doniczce...niełatwa hodowla wiem coś o tym,nie zrażaj się,lecz posiej na następną wiosnę nasiona z innej firmy,czasami to zdaje egzamin...
Koło przemaluję,bo wypłowiałe i nijakie...ale dopiero w lipcu,taki mam plan...
Ewa brakuje mi jeszcze żółtego chyba Goldbuket mi się kiedyś spodobał u Gosi-Margo...
Iwonko jak mnie cieszą pąki z widocznym kolorem,no uwielbiam te chwile właśnie

No widzisz Aneczka co dopiero pisała,że poległa z wysiewem floksów Drummonda,a Ty piszesz,że ładne sadzonki...jaka jest recepta?
Ja natomiast żeniszka się nie dochowałam tej wiosny,więc 4 sadzonki gotowego przytargałam z giełdy...
Gabi gwiaździste też ładne,ale te zobaczyłam u majki wokoło róż i dlatego tych szukałam,warto było spróbować wysiać

Ask-Anulla Aniu ano tak naprawdę nie wiedziałam jak one wyrosną,ale na szczęście się udało,porozsadzałam je po ogrodzie i mają coraz więcej pąków...azalie i u mnie przez pierwsze 3 lata słabo rosły,w ogóle ich nie zauważałam,zakrywały glebę i tyle,ale dopiero teraz zaczęły bujnie kwitnąć.
U mnie dziś w nocy porządnie popadało,ale radość...nareszcie krzewy się napiły,a teraz im tego bardzo potrzeba...Warzywka też się napiły...
Wiolu Artemis to prawdziwy rarytas,zawsze w mega pąkach,żadne robactwo się go nie czepia,a potem morze kwiatów...
Floksikami dłużej się nacieszysz,ciekawe jakie kolorki Tobie zakwitną? ja wszystkie fotografuję,coby zimą podziwiać...
Jak moje się sprawdzą to co roku będę próbować,zawsze to jakieś tło dla różyczek...
Grażynko mszyca atakuje na całego,nie mam czasu każdej z osobna dokładnie się przyglądać,ale staram się wybijać to co w zasięgu mego wzroku...
To już coraz bliżej widowiska,to nasz czas

Alicjo LO zapączkowany jak co roku,a orliki ładnie się komponują,czekam na rozkwit na całego...
Roseum Elegans ostatnimi laty u mnie dość zdrowy,choć kilka lat wstecz tez miałam z nim przeboje,chelat żelaza pomógł...
Milenko na pewno się wzmocnią,u mnie na początku wisiały smętnie ubrudzone ziemią,a teraz się podnoszą ...
Ciekawi mnie każda sadzonka i kolorki jakie mają różne:)
Jolu pamiętam jak przez pierwsze dwa lata byłam zawiedziona kwitnieniem Agnes S...nijak mi ona nie pasowała do standardu majeczki...ona miała wypas,a ja tak na nią liczyłam.Więc zostawiłam ją w spokoju,przestałam na nią zwracać uwagę,a ona wybujała w następnym roku i teraz corocznie mnie cieszy...
Zawilce jak już raz posadzisz to będziesz je miała na zawsze,u mnie nie ma z nimi problemów,będziesz kupowała ?
Sabinko może jedną na początek posadzisz? Ja wiem,że nie masz już miejsca,ale pomyśl jak nie posadzisz to nie zobaczysz jakby się u Ciebie sprawowała...ja swoje żeniszki corocznie wysiewałam na wiosnę do pojemnika,a potem wprost dzieliłam na rabaty bez pikowania.W tym roku nieudane wysiewy zmusiły mnie do zakupu kilku niebieskich...widziałam bordowe razu pewnego i nie zdążyłam kupić...teraz już nie ma tego pana

Dorotko wszystko wkoło zaczyna kwitnąć,z dnia na dzień będzie tylko lepiej...
Małgosiu mam w kartonie chyba papierek od bodziszka,później sprawdzę,na pewno chowałam do pudła...
Aniu Felicite różany potwór zapączkowana na maxa,kremowe pączki jeszcze zamknięte...ciekawe,czy jesteś zadowolona z tej róży?
Tolinko to mój najlepszy i najstarszy rh Roseum E...Drummonda jak na razie przybierają na wadze i mają coraz więcej pączków,oby tak dalej...ciesze się,że i Tobie się udało je wyhodować...Roślinki od Ciebie ładnie się przyjęły,jeszcze raz dziękuję serdecznie

Potwory wciąż atakują,ale na szczęście róże dużo mają pąków,zawsze coś zakwitnie...pocieszam się

Aniu-anabuko tak rh liczy sobie już 8 lat tyle co mam działkę,od początku tam rośnie i chyba mu służy miejscówka,rośnie w półcieniu...
Czekam z utęsknieniem na festiwal różanych panien...odliczam dni i godziny...
Gosiu pączki ścięła pewnie ogrodnica niszczylistka,paskuda jedna

Elwi Agnes S się pozbiera,trzymam kciuki,by Cię oczarowała tak jak mnie moja ...Artemis wybujał dość w górę,ale jestem już przyzwyczajona do jego możliwości...
Jadziu ja czuję to samo widząc Twojego Doktorka jak potrafi się rozszaleć

Azalie to piękne krzaczki,warto mieć choć jedną,moja Chanel słabo rośnie i co roku mam chęć się jej pozbyć

Marlenko jemu pozwalam na panoszenie się w moim ogródku

Nevada czysta biel z oczkiem

Felicite Permantier corocznie ma mnóstwo pąków,trzeba później podwiązywać...


Comte de Chambord

Madame Pierre Oger

Cardinal de Richelieu

Madame Luise Lavegue rosnie na trudnym stanowisku koło iglaków i daje radę...

Doktorek z przywrotnikiem mój ulubiony duet,a z boku powojnik bylinowy nn


Chippendale z floksem niskim i wysianą samoistnie smagliczką

LO

Stephanie B...

Cristata

Winchester Catherdal

Agnes S


Eden w pąku jeszcze...

Geoff Hamilton

Purple L chyba padnę jak zakwitnie


CPM

Princesse Aleksandra

Pompadoure pierwszy kwiat zniekształcony...

czekam na prawidłowy...

Kurfurstin Sophie zimowała w donicy w glebie...

Drummonda on Ci mój...

Widoczek nad oczkiem

Miłego tygodnia kochani...u mnie całą noc znów padało,roślinki się napiły...
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Mamy już tak bardzo upragniony czerwiec
Róże u Ciebie zaczynają szaleństwo. Pięknie wszystkie zapączkowane
U mnie od wczoraj pada, dobrze, bo deszczu ciągle mało. Zrobiło się tylko nieco chłodniej, a dzisiaj od rana jest jakoś tak ciemno, ponuro. Myślałam, że swój pierwszy kwiat rozwinie Young Lycidas, ale stoi jak zaklęta i ani myśli. To samo Munstead Wood. Zastygły w tej samej fazie od wczoraj. Chyba za mało słonka mają


U mnie od wczoraj pada, dobrze, bo deszczu ciągle mało. Zrobiło się tylko nieco chłodniej, a dzisiaj od rana jest jakoś tak ciemno, ponuro. Myślałam, że swój pierwszy kwiat rozwinie Young Lycidas, ale stoi jak zaklęta i ani myśli. To samo Munstead Wood. Zastygły w tej samej fazie od wczoraj. Chyba za mało słonka mają

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11746
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Jestem ciekawa kwiatu Munstead Wood czy podobny do Tradescanta czy całkiem inny jednak najbardziej ciekawi mnie Cream abundance .Każda z nas czekam na kwiaty swoich nowości Christa wygląda cudnie w pąkach .Dobrze ,że podlane z nieba, a chłód dobrze zrobi różom i ograniczy Ogrodnicę
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Jak patrzę na kwiaty LO to mnie złość bierze że swoją tak krótko przycięłam wiosną. Niemal bez powodu bo ładnie przezimowała. Chciałam żeby się wzmocniła bo mnie wnerwiały te wiotkie pędy. Potem sobie uświadomiłam że mogłam wyciąć tylko część, tych cieńszych. A tak, zakwitnie nie wiadomo kiedy
A zawsze była pierwsza.
Agnes S. faktycznie u ciebie zbudowała zgrabny krzaczek i pączków ma całą masę. Z pewnością odpracuje że tak długo na nią czekałaś
Zawilce chciałam zamówić ale chyba nie dam rady. Trochę czasu upłynie zanim przyjdą, bo pewnie w tym tygodniu już nie. Musiałabym przygotować miejsce na rabacie...Nie zdążę. Niedługo wyjeżdżam na urlop, nie miałby się kto zająć pilnowaniem podlewania. Syn złamał rękę i nie chcę go obciążać zbyt dużo. I tak cały zwierzyniec zostanie na jego głowie. Chociaż trawnik niech dopilnuje, włączy od czasu do czasu linie kroplujące - to wystarczy
Może po urlopie zamówię....Poddałaś mi teraz pewien pomysł

Agnes S. faktycznie u ciebie zbudowała zgrabny krzaczek i pączków ma całą masę. Z pewnością odpracuje że tak długo na nią czekałaś

Zawilce chciałam zamówić ale chyba nie dam rady. Trochę czasu upłynie zanim przyjdą, bo pewnie w tym tygodniu już nie. Musiałabym przygotować miejsce na rabacie...Nie zdążę. Niedługo wyjeżdżam na urlop, nie miałby się kto zająć pilnowaniem podlewania. Syn złamał rękę i nie chcę go obciążać zbyt dużo. I tak cały zwierzyniec zostanie na jego głowie. Chociaż trawnik niech dopilnuje, włączy od czasu do czasu linie kroplujące - to wystarczy

Może po urlopie zamówię....Poddałaś mi teraz pewien pomysł

- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Aniu, ale widoczki nam zaserwowałaś
Newada cudnie Ci kwitnie
Kurcze, ze ja już nie mam miejsca na róże ...
Wszystkie królewny zapączkowane aż miło, a teraz po deszczu jak pojedziesz na działkę to z pewnością będziesz mile zaskoczona. Będą kwitły jedna przed drugą


Wszystkie królewny zapączkowane aż miło, a teraz po deszczu jak pojedziesz na działkę to z pewnością będziesz mile zaskoczona. Będą kwitły jedna przed drugą
