Witam w słoneczny dzień

moje obawy, że era deszczowa się zaczęła były niepotrzebne
Justynko może do Ciebie ten deszcz powędrował
Marysiu nic nie szkodzi, rzadko jesteś na FO to i dużo masz do przejrzenia a wtedy trzeba pewne szerokości omijać
Asiu to chyba będziesz musiała zadbać o inne składniki mikstur

U mnie też wczoraj bardzo się ochłodziło ale dzisiaj chyba nie będzie źle

Ja niestety znowu jadę do Krakowa i ogród będzie musiał sobie radzić sam
Misiu patyczek z różnych przyczyn mógł paść tak jak i roślina. A młody to bardzo delikatny i korzonki marne. Może nornica, może mszyce a może wysechł

i najpewniej to trzecie, bo takie maleństwo zawsze mam w cieniu i otoczone innymi roślinami, żeby podłoże nie wysychało
Alu a ja jakbym już miała to pewnie byłabym przesądna i do wyrwania zapędziłabym Lolę, chociaż za tą cenę to raczej nie wyrywałabym
Milenko oto zdjęcia z bliska bodziszka do rozpoznania
I do rozpoznania kwiatuszki dla
Lidzi

cdn.
