Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8934
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Asiu
Dzięki ;:196
Dla Waszej Całej Rodzinki życzymy również Szczęśliwych i Radosnych Świąt :D
Dobrze ,że nie ubierałam swoich dworowych choinek bo przyszedł orkan i wiało potwornie.

Ago
Cieszyła bym się i z ciepła i z wystarczającego podlewania latem :D
Wiadomo, że to są przepowiednie - prognozy.
Jak będzie zobaczymy :) . Póki co to wczoraj spotkałam ślimaka :roll:
U nas strasznie wieje i w nocy bałam się, ze domek odleci.
Po pietruszkę do sałatki poszłam z modlitwa na ustach.
Nie mniej i Wam Kochani życzę Radosnych i Rodzinnych Świąt :!: ;:3 ;:196
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko - wszystkiego dobrego w drugi dzień Świąt życzę!
Poczytałam trochę zaległości i włos mi na głowie dęba stanął ;:202 Współczuję przeżyć związanych z upadkiem świerku i i późniejszą naprawą szkód w stodole...
U nas rosną dwa srebrne świerki, L od kilku lat mówi, żeby je skrócić. Ja dotąd broniłam ich jak lwica, ale chyba w tym roku zgodzę się na przycięcie - chociaż bardzo nie lubię okaleczonych drzew. Ale z drugiej strony - to lubię mieć cały dach nad głową...
Ja - tak jak nasza Jagoda zachwyciłam się zdjęciem z niebieską ławką i starą narzutą. Wydaje mi się - że ona(czyli narzuta) ma sporo lat i szlachetniejszy rodowód, niż ruski bazar.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8934
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Marysiu
Dzięki ;:196
Taki srebrny świerk było by mi szkoda szpecić, ale lepiej zawczasu pomyśleć.
U nas są dwa niewielkie z świątecznych choinek.
Ten kolos, który zgruchotał stodołę miał co najmniej 70 lat.
W ogóle jakiś ciężki ten czas ostatnio.
W Wigilię jechaliśmy mijając zwalone drzewa - przeszła znowu wichura.
Na nic moje starania i sprzątanie wielkiego podwórka - w Święta pełno patyków i połamanych bylin.
Wigilia też nie oszczędziła nam przygód. Pojechaliśmy autem świeżo odebranym od mechanika, kupę kasy wydaliśmy a tu niespodzianka, padła turbina i wypiła cały olej.
Auto zostało w połowie drogi między siedliskiem a Gdańskiem.
Musieliśmy korzystać z taxi, żeby do Rodziców zdążyć. :roll:
Święta spędziliśmy mimo wszystko w fantastycznej atmosferze - było przy stole 11 duszyczek plus jedna dodatkowa pod sercem Bratowej.
Następnego dnia znowu zamieszanie - bez auta ani rusz.
Brat mój australijski robił za szofera i jeździł po kraju.
Cała rodzina musiała się denerwować przez nasz brak transportu.
Dziś siedzimy sami w naszym cichym siedlisku.
Marysiu dla Was z P.Leszkiem również życzenia spokojnej i relaksującej reszty Świąt B.N. ;:196
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko,
za kilka lat będziecie tylko wspominać, to było wtedy, kiedy ..."swierk", "turbina" itp.
Życzę ,aby najbliższy rok i następne lata ,oszczędziły tegorocznych atrakcji, na rzecz takich, które przynoszą radość, zadowolenie,satysfakcję.... ;:167 ;:196
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8934
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Lodziu
Dziękuję i nawzajem. ;:196 Wam życzę fantastycznego ogrodniczo i wolnego od atrakcji typu kradzieże czy studnia okupowana przez wierzbę . :D

;:3 ;:3 ;:3

Dziś słonko. ;:138 Wreszcie można coś podziałać nie kryjąc się przed sąsiadami.
Z. znów na dachu. Opel stoi i czeka tam ,gdzie się zepsuł.
Pewnie będę rów odwadniający pogłębiać bo kretyn upatrzył sobie dno na wywalenie kopców ;:224
No i kurs z taczką koniecznie. Przy ostatniej wichurze nawiało pełno patyków itp.
Czytam prognozy w nowym kalendarzu i z zaskoczeniem dowiedziałam się, że ten rok z ostatnimi dwoma był notowany jako rekordowo ciepły na świecie, no ale nie u nas w Wądołku :evil:
Zima ma być wg. autorów kalendarza łagodna, ale przez zaćmienia mogą być anomalia typu wichury czy siarczysty mróz. Może się zdarzyć ,że nieoczekiwanie przymrozi po 31 stycznia i potrzyma jeszcze w marcu. Wiosna ma być piękna, lecz sucha. ;:3
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42367
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko tak mi przykro, że znowu wiało, i straty, i dodatkowa praca, i stres!
A prognozy, które sobie zakupiłaś z kalendarzem są tyle warte co podsumowanie roku :D
U mnie też powiało i jeszcze wiać będzie, bo halny. W ogrodzie praca wre... porządkuję, a robotnik stawia wiatę.
Ty biedaczko znowu biegasz z taczką i porządkujesz rowy i obejście... kiedy sobie odpoczniesz? przecież musisz nabrać sił na wiosnę ;:168
Najważniejsze, że święta przebiegły w miłej rodzinnej atmosferze, a i nowe życie Wam towarzyszyło.
Posyłam słoneczko, ładną pogodę i serdecznie pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8934
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Marysiu
Pogoda na większość tego roku potwierdziła prognozowanie z kalendarza niestety.
Tylko lato , ale przeważnie było słonecznie i sucho, tylko u nas na północy padało :evil:
Oby przyszły rok nie był gorszy, ale to mało prawdopodobne :;230 Tylko lepszy :!:
Właśnie tym sprzątaniem sobie oszczędzam pracy na wiosnę ;:224
Dziś warzywnik, skandal jaki tam bałagan.
W sumie nic po warzywach nie zostało oprócz tych co w gruncie, ale badyle i liście plus niepotrzebne rozłogi i liście u truskawek.
Muszę uprzątnąć bo ślimaków raczej będzie jeszcze więcej ;:oj
Goście australijscy będą w Polsce do 5 stycznia, ale mają tak ściśle zaplanowany czas, że Brata i Bratową zobaczę dopiero i to ostatni raz 4 stycznia a potem.... przyjadą z bratankiem już odchowanym :cry: :cry:
Brat nas odwiózł - auto nasze kaputnięte, chwilę obejrzał świerk i stodołę i musiał gnać z powrotem. :roll:

Obrazek
Jedna z naszych choinek świątecznych z przed lat.

Obrazek
Zachód słońca nad pasieką.

Obrazek
Wianeczek skromny z gałązek jodły, cisu i szmaragdowej tui.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42367
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko, a ja nie mam żadnego rodzeństwa w ogóle nikogo oprócz stworzonej przez siebie rodziny. Jednak nie będę się rozwodzić dlaczego tak jest, bo to temat smutny. Na widok pasieki robi mi się słodziutko...uwielbiam ją ;:306 U mnie warzywnik nie sprzątnięty, ale miałam poprosić pana o przekopanie to niestety zmienił plany. Patrząc co się dzieje za oknem i na prognozę to może w styczniu jeszcze mi przekopie taką najdłuższą grządkę, którą mam ochotę ujarzmić skrzyniami i zastosować metody zza wschodniej granicy :wink: Nie mogę się już doczekać wiosny.
Truskawki sprzątałam po lecie a teraz widzę brązową grządkę, więc czekam do wiosny.
Wianuszek na tej starej desce to czysta poezja smaku ;:168
Aguniu dużo zdrowia, obfitości plonów żeby było na remontowanie siedliska, które tyle nam pozytywnych wrażeń estetycznych dostarcza. Dobrego pogodowo roku i niech Wam się darzy w 2018 ! ;:304 ;:304
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8934
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Marysiu
Nasza rodzina też mała. W Trójmieście bez przyjezdnych Rodzice, Babcia i moje Dzieci.
Ze strony Taty z dalszą rodziną kontaktów nie utrzymujemy. :(
Smutne to , ale mało nas. Mam Kuzynów w Niemczech i w Lublinie plus Wujkowie i Ciocie.
Z. ma dużą rodzinę i nie panuje nad swoim wirtualnym drzewem genealogicznym :;230
Pasieka mogła by być bardziej estetyczna, bałagan to sprawka Z.
Kiedyś malowałam ule, teraz skupiam się na naszym zabytkowym domku.
Mamy kilka egzemplarzy domków dla pszczół ledwo powojennych, jeszcze niektóre daszki mają deseczki ze skrzynek z UNR - y , serio :;230
Wczoraj moje plany uległy zmianie bo nadejszło zlodowacenie i musiałam pędem chować doniczki i przykrywać uprawy.
Potem spadł śnieg. Dziś już inna aura. :roll:
Zbyszek zakończył naprawę dachu stodoły, uzupełnił zawaloną dziurę. 8-)
Nie wiem, jak sam te belki montował, wolałam się nie wtrącać.
Mi by się też ''taki Pan'' przydał z tym ,że mam wszędzie włókninę i nie przekopuje, jedynie wzruszam widłami i lekko mieszam glebę.
Zresztą odwiedził mnie krtek i na wiosnę muszę wyrównać kopce w warzywniku niestety.
Muszę złapać gada, jak ziemia zmięknie.
Sylwestra spędzam w chacie, obraziłam się na ten rok i już. Także zagraniczne kreacje schowane w szafach w kurorcie. :lol:
Żeby tylko ten Pan z którym mieszkam miał dobry humor :roll:
Marysiu dziękuję za piękne życzenia ;:196
Kochana Tobie i całej miłej rodzince winszuję lepszego, udanego ogrodniczo, fantastycznego zdrowotnie i rewelacyjnego towarzysko Nowego 2018 Roku :!:
O Matko jak ten czas leci :!: Niedawno był 80 - ty a tu za raz 2020 rok ;:oj
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Witaj :wit . Masz rację, czas szybko leci ;:oj . Życzę Ci żeby ten 2018 rok był dla Ciebie łaskawszy i żeby obyło się bez żadnych anomalii pogodowych ;:196 . Niech nowy sezon przyniesie sporo radości, pięknych kwitnień a w życiu osobistym samych sukcesów ;:196 . Pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8934
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Ewelinko
Dziękuję za życzenia ;:196
Wam Wszystkim również winszuję samego dobra w Nowym 2018 Roku :tan

Była śnieżyca, ale się śnieg stopił.
Niepotrzebne kilogramy na taczce :roll:
Ale kiełeczki już rączo wyłażą i nie długo ... ;:138
Dziś uroczyste pożegnanie Brata australijskiego i Jego Rodzinki :(
Mam nadzieję że nic tfutfutfu nam nie przeszkodzi.
Upiekłam ciasto z makiem, miodem i żytnią mąką, takie specyficzne, jak to nasza Babuszka mówi ''na puć'' :wink:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42367
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko!
Masz przepis na babcine ciasto czy to improwizacja? bo składniki w sam raz dla mnie więc i smak by mi pasował. Ja z w tym roku dojrzewający piernik tez na samym miodzie, smalcu gęsim i mąką PP żytniej i pszennej upiekłam...pyszny był rozpływał się w gębie :D
Od wczoraj mam wszystkie pory roku, ale co tam słonko świeci i to jest naj!
Pożegnań bez niespodzianek i łez...znowu przylecą ;:4
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8934
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Marysiu
Hihi :!: Przepis pt. '' marmurek makowy'' z opakowania mąki żytniej.
Ciasto bardzo ciekawe w smaku, w przepisie bez cukru lecz z miodem.
Dodatek skórki cytrynowej kandyzowanej uzupełnia fajnie całość.
Maku dałam 20 dag. Mogę wrzucić przepisik na wyspie. :D
Brat i Bratowa z małym kangurkiem w kieszeni odlecieli. :(
Spotkaliśmy się w restauracji w S., przyjechali przesympatyczni Teściowie mojego Brata - zapaleni działkowcy. Z Nimi rozmowa się nigdy nie kończy :D
Na szczęście mieszkają w Polsce całkiem nie daleko. Moja Mama ma sporo roślinek od Nich w swoim ogródku skalniakowo - leśnym na Kaszubach. :D
No cóż, oczywiście poryczałam się jak zwykle przy pożegnaniu, to mój jedyny Brat :(
Śmiałam się przez łzy, że następnym razem przyjedzie sam bratanek wielkości dorosłego Brata - 192 cm. i powie - ''Cześć jestem Aleksander , przyjechałem sam, Starzy już nie dali rady'' :;230

;:3 ;:3 ;:3

Dziś nastąpiła jakaś dziwna anomalia pogodowa w postaci tajemniczej , przeświecającej kuli ;:3 ;:oj ;:138 :;230
Zjawisko chwilowe, ale zachęcające do działania.
Wczoraj oglądałam wszystkie wychodzące z ziemi kiełki. ;:138
Znalazłam już nawet szczycik hiacynta ;:138
Cieszy mnie to okrutnie, ale i martwi bo wiem, że mróz wróci.
Przy okazji nieśmiertelnego sprzątania liści spotkałam dwa łyse ślimaki :|
To potwierdza tylko potrzebę usunięcia tego wszystkiego niepotrzebnego w ogrodzie.
Chciała bym już zacząć bielenie drzew owocowych.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42367
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko otrzyj łezki i więcej wiary w to, ze brat jeszcze wiele razy przyjedzie nim kangurek dorośnie do swoich 192 cm ;:306 Jak nie z Twojego powodu to na pewno do swoich rodziców ;:4 Gdzie tych Polaków roznosi po świecie...tak daleko ;:oj
U mnie na torebce mąki żytniej jest napisane pisakiem: waga i grubość ;:306
To ja poproszę o przepis na wyspie ;:180 , bo po popuszczeniu sobie pasa na okres świąt i NR zaciskam go znowu tym bardziej jak wróci czas aktywności ogrodowej i długości dnia :tan
Gdzie ta kula wystąpiła ;:202
Potwierdzam! dzisiaj zdzierałam w jednym miejscu murawę dla kurek i nagus się trafił...taki wypłowiały, ale był ...był bo kury się nim zajęły ;:306 . Moje cebulowe nie ryzykują, ale ja za namową koleżanki posadziłam piwonię do ogrodu :D Niektórzy już drzewka pobielili :uszy
Pogodnego tygodnia ;:196
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Hej Agusia ;:196 ;:196

U mnie też wiosna była do tej pory i dopiero dziś się ochłodziło i wszystkie rośliny zgłupiały. Najbardziej forsycja, której wyraźnie spuchły pączki. Ale kwitnie też lewkonia i naparstnice, które zaczęły jesienią i nie poddały się po lekkich przymrozkach. Oczywiście wiem, ze w końcu zima sobie o nas przypomni, ale póki co niezbyt się stara. Nigdy jeszcze nie zeszło nam tak mało opału do końca roku! A to cieszy, bo będzie więcej pieniążków na inne rzeczy :lol:

Słoneczko sobie dziś wyszło i tak miło świeci, jakby inaczej niż w końcu grudnia ;:3 Tak się łudzę, ze to już widać, ze się dzień wydłuża i można nieśmiało pomyśleć o wiośnie. Moje drzewka też nie są pobielone! Nawet jakbym się wcześniej za to wzięła, to już by wszystko spłynęło z deszczem. Jak aura pozwoli, to się oswoję z nowym spryskiwaczem, strasznie się nakręciłam na to bielenie bez malowania :lol:

Tulipany mi wyszły z ziemi. Hiacynty też. Tylko coś narcyzów nie widać, a mam takie obawy po tym, w jakim stanie wykopałam ismeny, że je już zeżarły do cna muchy narcyzowe ;:130 Już trzy razy szłam na ogród z małą łopatką z zamiarem wykopania koszyków i zbadania sytuacji, ale chyba się boję, że się zapłaczę, takie śliczne były białe pełne ;:145 W tym roku na pewno podleję je jakimś antyrobalem w maju i czerwcu, jeśli w ogóle coś wyjdzie z ziemi.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”