Bożenko, wiem, ale nic na to nie poradzę..wykiełkowała(zwłaszcza ta jedna) ekspresowo i rosła w zastraszającym tempie Będę eksperymentować najwyżej z "uszczykiwaniem"
janek45 pisze:Moje aż się proszą by je wsadzić ale jak wcześniej pisałem nie sadzę ich bo mam tylko balkon a na nim porosły wielkie krzaczory chociaż odwdzięczały się pięknym kwitnięciem
Jak to nie sadzisz . To tak na zmarnowanie.. . Ola boga rety...to aż szkoda.
Zeniu pisałem wcześniej i proponowałem te bulwy begoni w zamian za inne rośliny na balkon,ale nikt nic nie proponował więc oddam je sąsiadkom do ogrodu.
a kwitły tak
janek45 pisze:
Zeniu pisałem wcześniej i proponowałem te bulwy begoni w zamian za inne rośliny na balkon,ale nikt nic nie proponował więc oddam je sąsiadkom do ogrodu.
Pięknie kwitły, sama bym je przygarnęła..ale jam działkowa. Trudno coś u mnie znaleźć na balkon a raczej ty powinieneś podpowiedzieć co byś chciał. A może gloriozę.
Na zdjęciach u alenki i janka są wysokie rosliny o grubych łodygach i małych kwiatach.Z bulw kupionych w sklepach jako wiszące też mi takie wyszły Jednak widzę potem w sprzedaży już kwitnące, które wyraźnie zwisają i maja pełniejsze kwiaty.Czy to są inne?
Selli7, jest sporo odmian begonii. Jedne są cudne z kwiatów, inne raczej z wielkości i pokoju roślin. Jeśli kupisz w dobrym ogrodniczym, odmiany powinny się zgadzać. Jeżeli nie, powiedz o tym właścicielowi. Pozwoli mu to na przyszłość uniknąć zakupów od nieuczciwych hurtowników.
Ja bym dała większą doniczkę, z tej bulwy wyrośnie wielka roślina, pomijając małą objętość gleby jaką jej zapewnisz - to cieżko to sobie technicznie wyobrazić. Ja na skrzynie 100x30cm dałam 5 bulw i było ok (zwisające).
A sadzimy wgłębieniem do góry.