Wstałam dzisiaj wcześnie i za oknem -5 , powietrze rześkie , przyjemne choć mroźne , dziwne ale dość miałam tego czegoś , tego zawieszenia między jesienią a zimą czy zimą a nie wiadomo czym

więc już wolę normalność . Tulipany , krokusy , irysy i nawet liliowce zaczynają wyłazić z ziemi , kwitł ciemiernik i prymule a pączki kwiatowe na magnolii nabrzmiałe jakby miały za chwilę pęknąć , czyste wariactwo

. Niestety wg prognoz od jutra znowu plucha , szaruga i ciapa
Margita - pokusiłam się o policzenie cebulek mieczyków , nawet ogłosiłam konkurs ( szczegóły gdzieś tam z przodku ) ale tulipanów nie liczyłam , jesienią dosadziłam jeszcze małe co nieco i liczę że w tym roku efekt będzie jeszcze lepszy

W tym roku to już będzie koniec tej tulipanowej rabaty , mam zamiar ją przebudować i właśnie pracuję nad koncepcją , ale z realizacją trzeba będzie poczekać do czerwca aż będzie można wyciągnąć cebulki tulipanów z ziemi

długo trochę
Beatko -

Chałaputek wymiziany

, jak mi ulżyło że on już zdrowy

Dla Ciebie ;
Aneczko 
- najgorsza była ta nie moc i nie chciałabym przerabiać tego po raz drugi , bardzo go kochamy i ...... brrrr gdyby mu się coś stało

, a tulipany uwielbiam i dokupuję co roku , jak wariatka , i nie ważne jak się nazywają , ważne te kolory żywe i piękne
Dorotko 
- ja też z utęsknieniem wypatruję wiosny , przez ostatnie dni to się nawet mocno zastanawiałam czy przy tej panującej aurze , dodatnia temperatura , ziemia nie zamarznięta , więc może dało by się cosik w ogrodzie porobić , zawsze się jakiś chwaścik do wyrwania znajdzie , a ja miałabym taki przedsmak wiosny

. Więc kontynuując wiosennymi kwiatkami , prymule
Iwonko -

Chałaputek domaga się osobistych pieszczot od Ciebie

, a tą maleńką brzoskwinkę też pobielić ?
Reniu 
, wiem z Twojego wątku , że teraz zajęć masz multum , więc tym bardziej mi miło że do mnie zajrzałaś , w imieniu swoim , mojej rodzinki i Chałaputka dziękujemy za życzenia i Tobie i Twoim bliskim życzymy tegoż samego , ściskam Cię mocno
Miłego dnia dla Wszystkich
