Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Jagódko :wit
Dziękuję za podpowiedź odnośnie Aspirin Rose ;:196
Chciałam ją posadzić w lekkim cieniu, ale z tego co piszesz to muszę poszukać dla niej innego miejsca.

Moja Great North Eastern Rose też złapała plamy. Już zmieniłam jej miejsce na bardziej słoneczne. Zobaczę jak sobie będzie radziła w przyszłym roku.

Przyszła już do Ciebie Celebrating Life?
Oglądałam ją w F i nawet się nad nią zastanawiałam, ale ostatecznie wybrałam Twiggy's Rose :)
Twoją będę obserwować i może się na nią skuszę :)
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16306
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

W takim razie ja też przesadzę wiosną swoje Aspirynki na słońce. Posadziłam w półcieniu, bo miałam kiedyś taką listę rabatówek znoszących cień i jej się trzymałam. No cóż, faktycznie "znosi" panienka cień, nie umiera, ale i nie kwitnie obficie.
Jagulko, wiele mamy ze sobą wspólnego. Długo by wymieniać, ale za przykład może wystarczy choćby ta gumowa wycieraczka w kształcie półkola. ;:173
Pozdrawiam serdecznie. U mnie wietrznie jak diabli.
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11751
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Jadziu lubię spacerować po Twoich zielonych pokojach...Kocio zagląda do niebieskiej bali,która bardzo mi się podoba ;:333
Lubię ciekawe elementy w ogrodzie,a Ty sporo ich masz tak jak Wandzia ;:167
Czekam na moje róże,jutro pewnie dojadą ;:65
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Powitać miłych Gości ;:180.

Zimno się zrobiło i mokro, a tu wczoraj nadleciał pan kurier z rozami i chciał - nie chciał, mimo lepiącej się do łopaty ziemi, trzeba było rośliny posadzić. Przybyły dwa Prince, bo do tej pory były tylko Princessy ;:218, Baronowa Stephanie, Celebrating Life (zachciało mi się celebry...) i, jak zwykle, najbardziej wypasiona sadzonka La Roche Guyon Gillota.
A dziś, przy zawrotnej temperaturze +2 stopni posadzone zostały dwie Austinki na Kaszubach.
Tym samym program różany został (chyba) zakończony. U mnie z powodu braku miejsca, na Kaszubach - z powodu niechęci do nadmiaru.


Sosenko
, na razie po wielu wątkach latam cichcem, bo gonię za własnym ogonem, tyle pracy przysparza jesień - śmieciara, że trudno nadążyć. A jakoś bałaganu w ogrodzie nie potrafię znieść ;:219.
Wiosną nawet jaskrawe kolory mniej rażą, choć ilość ognistych azalii u Ciebie jest imponująca.
Sadzenie zaś róż o nieznanych kolorach trochę grozi kolorystycznym zgrzytem... Chyba, że ktoś lubi zaskakujące, czy nawet lekko szokujące zestawienia...
Zastanowiła mnie Twoja uwaga o zeszłorocznym październiku. Śnieg? Jaki śnieg? Zobacz, jaka była temperatura 27.10.2013 :shock:.

Obrazek


Marysiu - Masko, imprezka była tajna i w najmniejszym możliwym gronie.
Z żywiołowości nie rezygnuj, nie można działać przeciw sobie, bo efekt będzie nie do zniesienia.
Mnie u innych podoba się nieokiełznany busz, ale wiem, że u siebie bym go nie zniosła i maczeta raz dwa poszłaby w ruch.
O jakiej wyrozumiałości mówisz? Przecież rozumiem Cię bez słów :uszy.
Malin nie mam, zbyt długo je tępiłam po zakupie domu, teraz nie ma na nie miejsca.
Baliowy podrapany i chrapie...


Marysiu - Ambo, nie chciałam Cię wrabiać w następnego kota! Wiem, że jakiś rozsądek trzeba zachować. Zaprezentowałam Ci tylko Rosołka, jako zastępczą "sadzonkę" doniczkowego Szuwarka ;:306.


Pepsiku, dzięki ;:196, nie mam najmniejszego powodu wątpić w Twoją szczerość...
Tak jakoś wyszło, żółte wywalam, a czerwone się szarogęsi i faktycznie jakoś go sporo ;:218.
Ten powojnik, który wpadł Ci w oko, to Princess Diana, botaniczny z grupy Atregene, jeden z niewielu, który się udał... Faktycznie jest uroczy.


Alicjo, pogratuluj Tosi oka, odkryła nawet zakątek wstydu z krzesełkiem z szyszkami i zdechłą hostą ;:306. To koszmarnie suche miejsce, w którym żadna koncepcja się nie sprawdza ;:222. Chyba trzeba się odwołać do zbiorowej mądrości narodu, czyli forumowiczów...


Asiu, jesień już po trosze przestaje być upojna, choć dziś, jadąc przez Kaszuby, podziwiałam czerwono złote dywany liści, zielone oziminy i mgiełki snujące się nad polami ;:170.


Dzięki, Sławku, za pochwałę zdjęć ;:180. Jakoś same takie wyszły...
Trzeba było Was jakoś udobruchać za przydługą nieobecność...


Lisico!!!
Rozy są niepocieszone, że nie znalazły Twojego uznania, pozwieszały łebki ;:174.
Ciekawe, jakie dwie przybyły zamiast nich...


Dorotko, widziałam Aspirin rosnącą w słońcu, zbudowała zgrabny, bujnie kwitnący krzaczek. A moja to łopocząca chorągiew ;:306.
Celebrating Life i inne przyszły wczoraj. Już posadzone.
Jakoś wzięło mnie na fiolety. Do towarzystwa ma też fioletowego Gillotka, La Roche Guyon.
Twoja Twiggy's Rose piękna, ale ja chyba mam już zbyt dużo różowych ;:218.
Coś mi się widzi, że będziemy się bacznie obserwować nawzajem...


No właśnie, Wandeczko, to, że róża toleruje cień wcale nie znaczy, że będzie dobrze rosła.
Już nieraz musiałam swoim zmieniać miejsce ;:218.
Akurat wycieraczka w kształcie półkola jest żeliwna, ale mam też gumową o podobnym wzorze, ale dla odmiany okrągłą. A o elementach łączących może będzie kiedyś okazja pogadać...
PS. Popatrz, a na zwykle wietrznym Pomorzu pełna flauta, nie pamiętam, kiedy wiało, chyba zeszłej zimy ;:218.


Annes, kiedy mówisz "Jadziu", to myślę, że to nie do mnie, bo nigdy mnie tak nie nazywano ;:218. Ozdób ogrodowych chyba Wandzia ma więcej, grunt, żeby się z charakterem ogrodu nie pogryzły...
Muszę zobaczyć, jakie różyczki do Ciebie przyjadą...


Dzięki wielkie za odwiedziny, mam nadzieję, że nadal będzie dość tematów do pogawędek, choć ogrody powoli zacichają. Przyroda przecież nigdy się nie kończy, zatacza tylko odwieczne koła...

Z zielone pokoje? Nadal zielone...

Obrazek

choć miejscami zaczerwienione...

Obrazek

Obrazek

... czasem zaśmiecone...

Obrazek

... czasem oglądane z góry...

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Pozdrawiamy Was bardzo serdecznie i ciepło (mimo atmosferycznego chłodu) i kłaniamy się nisko, ja i Rosarium Uetersen.

Obrazek

Do miłego - Jagi
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Faktycznie Jagodo, pomyliło mi się z październikiem 2012. WIdzisz ten czas tak goni, że lata mylę :oops: . W siedlisku dziś zimno, ale bez nocnego czy porannego przymrozku- to cieszy.
Róże sadzę na tzw.tymczasową rabatę, a potem będę przesadzać, przesadzać, przesadzać... Jak to mówią "darowanemu koniowi w zęby się nie patrzy", więc jak róże dostawałam to nie wybrzydzałam...
U Ciebie jabłoń tak sypie liśćmi? U mnie dąb...
Czy nie nadużyję Twojej wiedzy jak zerkniesz do mnie i doradzisz jak to posadzić?
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11751
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Jagodo Kochana nie wiem czemu zwróciłam się do Ciebie Jadziu :oops: Dobrze,że dałaś sygnał ;:333
U mnie zimno 4 stopnie na plusie,pada deszcz i bure chmury ;:222
Dziś przyjadą róże :heja
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Jagódko ;:196 widzę, że kurier wiózł róże z F wszystkie razem w nasze strony. :tan
Nie wiem jakie róże zamawiałaś i ile, ale Celebrating Life i La Roche Guyon zawitały też do mojego ogrodu.
Jeszcze nigdy chyba nie miałam tak pięknej sadzonki róży jak ta ostatnia.
Migiem popędziłam z pracy, żeby je jeszcze tego samego dnia posadzić.
Teraz zobaczymy, bo dobre sadzonki , sadzone tego samego dnia w ogrodzie Twoim i moim, jak będą się zachowywać.
U Ciebie na piaskach i w cieplejszym klimacie i u mnie w raczej gliniastej zimnej ziemi.
Wszystko zależy jeszcze, jaka będzie pogoda w przyszłym sezonie. Już nie mogę się doczekać, kiedy zobaczę te kwiaty. ;:65
Jak piękne masz widoki z góry na ogród. ;:oj

Miłego weekendu :wit
Awatar użytkownika
dorkow0
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2616
Od: 17 sty 2013, o 22:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Witaj Jagoda... :)
Odwiedzam Twój wątek po raz kolejny i po raz kolejny, miałam nic nie pisać... Bo ani nie mam polotu do pisania ostatnio, ani jakiś szczególny czas też to nie jest...
Jednak siedząc już ponad dwie godziny i patrząc w kolejne zdjęcia, chcę napisać, że stworzyłaś wspaniały zakątek, pokazujesz jak można kochać Róże, jak mogą być, w niesamowitej ilości, wkomponowane w ogród i nie odstawać od całości... Tego z Różami nie umiem, zawsze są jakieś oddzielne, za mocno je widać, nie komponują mi się... Ale to mój początek z nimi, więc sama sobie na razie wybaczam... :wink:
Pozwolisz, że będę częściej Cię odwiedzać, oglądać ogrodowe pokoje w towarzystwie kotów i podziwiać, podziwiać, podziwiać... :)
Wśród Sosen... Buków... Kotów...
Część 1Część 2
Dorota
Awatar użytkownika
ra_barbara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2179
Od: 15 sty 2010, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Już świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Jaguś ;:196 śliczne zaśmiecenie.
Czy Ty masz winobluszcz trzyklapowy? Możesz mi kiedyś w przyszłości podesłać, kilka gałązek z korzonkami czepnymi gdy będe już na nowym tzw. swoim ? ;:224
Twoje Baden-Baden podglądam i robię ściągi :wink:
Ściskam i dobrej nocy :wit
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Jagódko :wit
Widok na Zielone ;:215 , szczególnie ten z góry.
Jak ja bym chciała, aby u mnie chociaż jeden, cały dzień, popadał deszcz. Nie myślałam, że można być tak spragnionym opadów :wink:
Jeszcze nie posadziłam wszystkich róż, które do mnie przyszły, a już myślę co by tu zamówić na wiosnę :)
Na Celebrating Life skuszę się, przyjrzałam się jej i coraz bardziej mi się podoba.

A moja sadzonka Twiggy's Rose przyszła niezwykle wypasiona ;:224
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25223
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Moje sadzonki nie były za wielkie, ale co tam. Zobaczymy latem jak sie będą sprawowały
Najgorsze, że te moje tuje tak duszą rośliny. Będę musiała przynajmniej 2 razy do roku przycinać im korzenie
Na pewno za jakiś czas trawnik wyda mi się zdecydowanie za duży, ale na razie musze nim nacieszyć :D
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Witam, jak zwykle wieczorową porą!

Weekend przeleciał i dobrze, bo zimny i mało przyjemny. Dobrze, że róże już siedzą w ziemi...
A w sobotę pościnałam gałęzie jednej z jabłoni, bo jutro wielka wycinka tego drzewa.
Ja będę miała więcej światła i miejsca, a drwal - drewno do kominka.



Oj, Sosenko, czas chyba leci jeszcze szybciej, bo październik 2012 też był piękny i ciepły... ;:224.
Mróz odpuścił, ale dalie zdążył skasować. A jak tam Twoje?
Od jutra ma być cieplej, to się jeszcze da poszaleć w ogrodach. Głównie z opadającymi liśćmi.
Ale to potrwa, bo jeszcze tyle zielonych wisi na jabłoniach...
Masz duży ogród, to możesz brać "darowane konie" bez zaglądania im w zęby ;:306, choć efekt po posadzeniu może Cię zaskoczyć.
Zerknęłam, poradziłam..., pozdrawiam.

Obrazek


Aniu - Annes, jest ok.
Twoje róże już zapewne posadzone. Ja te zimne dni wykorzystałam na gruntowne porządki w domu. Dwa pokoje odzyskały swój wygląd ;:209. Jeszcze parę pomieszczeń zostało, ale przecież taka naprawdę paskudna pora przed nami, więc zdążę...
Teraz chciałabym zdążyć z ogrodem, bo wiele spraw jeszcze leży, m.in. cebulki.

Obrazek


Krysiu, jakie róże zamówiłam - wiesz, bo wszystkie pięć wymieniłam w poprzednim wpisie ;:306. Wiem, że pierwszy raz zamawiałaś róże w F. Tymczasem większość moich stamtąd pochodzi i ze wszystkich jestem bardzo zadowolona. A sadzonki Gillota zawsze były największe ;:333.
Celebrating i La Roche powinny być przepiękne, obie fioletowe ;:215.

Obrazek


Dorotko, nowy, miły Gościu, witam serdecznie. Cieszę się, że zechciałaś zajrzeć do zielonych pokoi. Zostań na dłużej, a ja obiecuję rewizytę.
Róże w istocie lubię mieć wkomponowane w rabaty z innymi roślinami. Na razie się to udaje. Nie wiem, co będzie, kiedy róże się rozrosną (moje to jeszcze młodziutkie krzaczki), ale już się tego obawiam, bo coś będzie musiało wylecieć... Znów wiele z nich poprzesadzałam, żeby stworzyć im lepsze warunki. Na razie cieszy mnie każdy kwiatek. Jeśli ze mną zostaniesz - zobaczysz latem, czy nadal będzie Ci się tu podobało. Mam nadzieję, że tak.

Obrazek


Basiu
;:196, kiedy Ty już osiądziesz na swoim, to nie tylko sadzonki winobluszczu ode mnie dostaniesz, ale i gwiazdkę z nieba ;:224. Tylko dobrze to "swoje" wybierz. I żeby się Jędrulce podobało :uszy.

Obrazek


Dorotko, to tak już jest z nami, miłośniczkami róż ;:306. Ja, swoje posadziwszy, stwierdziłam, że to już koniec, szlus, na więcej nie ma przyzwoitego miejsca. I co? Już żałuję, że nie zamówiłam Lavender Ice, Quernsey i paru innych ;:209. A tymczasem moje forumowe koleżanki dziesiątkami wywalają róże i masowo kupują trawy ;:224. Masz pojęcie?

Obrazek


Margo ;:196, faktycznie, tuje musimy obie trzymać w ryzach, bo nam różyczki jak nic uduszą. Do mnie sadzonki przyszły różnej wielkości, ale wszystkie ładnie ukorzenione. Nigdy nie było wpadki z krzaczkami z F. I nawet te mniejsze sadzoneczki spisały się bardzo dobrze. Z Twoimi też tak będzie, zobaczysz.
A trawnikiem masz pełne prawo nacieszyć się po uszy, aż Ci się znudzi patrzeć na rabatki przez lornetkę :uszy.

Obrazek


Zauważyłam w wielu wątkach zdjęcia chryzantemki arktycznej. Mam ją i ja.

Obrazek

Zobaczcie, jaki goryczki udało mi się nabyć. Aż trzeba Janka z górek i pagórków zwabić, może zdoła rozpoznać, co to za odmiana ;:218.

Obrazek

Obrazek

Najbardziej uroczą rośliną jest teraz tojad Fischera. Zasłużył na całą serię zdjęć.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Uroda tej trawki jest dla mnie niesamowita!

Obrazek

Obrazek

A taką tabliczką wita gości moja przyjaciółka, właścicielka kieszonkowego kundelka ;:306.

Obrazek

Ja nie mam ani kundelka, ani tym bardziej takiej tabliczki, więc swoich gości przyjmuję bukietem Leonardo da Vinci rodem z Kaszub.

Obrazek


Zaglądającym przez sztachetki dedykuję gawędzące ptaszki.

Obrazek


Pozdrawiam serdecznie, dziękuję za odwiedziny i życzę pięknego, ciepłego tygodnia - Jagi.
Awatar użytkownika
drewutnia
1000p
1000p
Posty: 3711
Od: 1 gru 2011, o 13:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Goryczki piękne,ciekawe czy zimoodporne :roll:
Awatar użytkownika
chinanit
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1866
Od: 6 lip 2013, o 14:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj. mazowieckie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Witaj :)
Zapraszałaś Janka, a przyszłam ja. Przepraszam. To przez te goryczki, które bardzo lubię. Byłam ciekawa, co udało Ci się upolować. :) Faktycznie śliczne. Żeby jeszcze tylko były odporne.
Pospaceruję sobie tutaj, jeśli pozwolisz. :wink: Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
trillum30a
200p
200p
Posty: 404
Od: 6 lut 2012, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Ja tak jak Marysia przyszłam od Janka za goryczkami :)
Ta Twoja wygląda na Gentiana scabra Hakuju.Gdzie Ty ją teraz zdobyłaś? Śliczna jest ;:138
Pozdrawiam-Iwona
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”