Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Witajcie :wit Świąteczny poranek przywitał nas śniegiem i to wcale nie symboliczną ilością. Choć za tym białym (...) nie przepadam, ale skoro zapowiadają ochłodzenie, jest jak najbardziej wskazany. Spadło go tyle, że teraz mogłoby porządnie przymrozić, potrzymać do końca stycznia, a potem zapraszamy wiosenkę. Pomarzyć przecież można, prawda? ;:170

Grażynko - obejrzałam wszystkie, rugosa bardzo przypadła mi do gustu, ma cudny środek, poza tym jest trochę podobna do Rotes Meer. Chociaż RM, którą mam, wydaje się mieć bardziej rozczochrane kwiaty. Prince Jardinier w pierwszej chwili skojarzyła mi się z Muzykantami z Bremy, ale z opisu powinna mieć od nich większe kwiaty. Poza tym ma ADR, aż zaczęłam żałować, że jesienią skusiłam się na Muzykantów zamiast na nią. W Rolmarkecie coś kiedyś kupowałam, tylko nie mogę sobie przypomnieć co :wink:
Ewelinko - też tak myślę, że Enigma świetnie wpasuje się w kąt za piwniczką ;:333 Swoją planuję posadzić pod tą dużą sosną czarną w rogu ogrodu. Skoro przygarniesz Pachnącą Babcinkę, to ja już zaczynam się przyszłościowo uśmiechać o kawałeczek patyczka ;:224 Zabiłaś pienną? Co się stało? Wypadek podczas przyginania? Zdrówko - dziękuję - przyzwoicie, zostały tylko jakieś resztki kaszlu, jest dobrze :) A jak Twoje cymbidia? Moje niestety nie kwitnie, a tak na nie liczyłam. Może latem miało za mało słońca, przez tę deszczową pogodę większość czasu stało w altanie. Ale nie będę odpuszczać, może za rok, a może jeszcze się zdecyduje?
Iwonko - święta, święta i po świętach :wink: Masa przygotowań, a potem okrutne obżarstwo, choć i tak niby dużo nie robiliśmy i podzieliliśmy się z Mamą i Teściową. Lorka na szczęście cały czas dobrze. Też uwielbiam wysiewać, wiosną zawsze parapety ciasno przystrojone doniczkami :D W tym roku na pewno nie będzie inaczej. Dziękuję jeszcze raz za życzenia ;:196

Ostatnio wspominałam o kocie z sąsiedztwa, który nas odwiedza. Nigdy nie miałam własnego kota, pewnie dlatego tak go polubiłam, bo jako jedyny z okolicznych nie ucieka na widok człowieka:

Obrazek

Nawet wybaczam mu połamane róże, a swoją drogą zastanawiam się, czy ocieranie się o pędy kolczastych róż sprawia mu przyjemność?

Obrazek

Na brzegu lasu kilkadziesiąt metrów od naszego domu stoi taki cudny paśnik. Wynosimy zwierzętom wysuszony chleb, który bardzo szybko znika:

Obrazek

Największa jodła koreańska jak co roku została ubrana w lampki:

Obrazek

Ale to zdjęcia sprzed kilku dni, dzisiejsze widoki to 100%, rasowa zima:

Obrazek

Zimowy ogród:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Każdej zimy gdy tylko spadnie śnieg, ogród odwiedzają bażanty:

Obrazek

Obrazek

Życzę Wam udanego 3 i 4 dnia Świąt :wink: :wit
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Milenko a ja życzę by każdy Wasz dzień był świąteczny, cudny i zdrowy, a zima u was piękna, takiego śniegu to jeszcze nie widziałam tej zimy ;:196
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Faktycznie dużo więcej u Ciebie śniegu niż u mnie.
No może tak z 3 cm go spadło i to wszystko.
Za to temperatura spadła już do -3 stopni.
Kilka róż jeszcze miało kwiaty, teraz pewno już będzie koniec różanego spektaklu.
Ale lepiej żeby zima była teraz niż w marcu czy kwietniu.
Piękne widoki masz za ogrodzeniem ;:170 ......ech , też chciałabym mieć takie, zamiast blokowiska. ;:222
Super, że Lorka lepiej się czuje i oby tak dalej. ;:333
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Milenko białe święta cieszą. U mnie wczoraj też spadło trochę białego puchu...nie tyle co u Ciebie, ale też jest ładnie :D
Zdjęcia ogrodu w bieli ;:138
Bażanty są urzekające... i te kolory ;:215
Miłego świętowania ;:136
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Czy te bażanty w ogóle nie wiedzą co to strach? ;:oj Widzę, że podchodzą bardzo blisko człowieka i nic sobie nie robią z tego, że wyciągasz aparat :shock:
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Milenko wiedziałam kiedy wpaść do Ciebie - witaj ;:196
To ja się zachwycam u siebie stadami wróbli, mazurków i różnorakich sikorek... od czasu do czasu dzięcioł czerwony wpadnie i wtedy jestem pełna euforii.
Ale bażanty ... ;:185 takich cudów u nas nie zobaczy. Prędzej dzika buszującego na opuszczonych działkach. Z tego wszystkiego wzięło mnie na wspominki mojego działkowego zwierzyńca ... i już mi sie humorek poprawił. Muszę wstawić fotki tego drobiazgu u siebie bo jakoś je zaniedbałam.
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Piękna zima u Ciebie. Choinka nastrój daje niesamowity. Fajnie że wreszcie przystroiła się na biało. Szkoda, że nie nastało to tak z trzy dni wcześniej. No ale nie ma co narzekać. Ciekawe czy teraz będzie już tylko gorzej, czy postraszy kilka dni i na tym koniec zimy. Nie mogę się doczekać sylwestra... nie dla tego że zabawa itd. Bo generalnie nie lubię tej uroczystości. Ale wtedy chyba już lepiej mi się będzie odliczać do wiosny. Ten najgorszy czas od września do końca roku już prawie minął :) U mnie też biało i mroźno.
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10605
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

:wit Milenko ;:196 towarzystwo za oknem masz świetne a jakie ciekawe ja tylko widzę sikorki a ostatnio wpadł na parapet ptak nie wiem co to było tak cudny że mnie zamurowało , nie zdążyłam zrobić zdjęcia. :)
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
imwsz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5117
Od: 22 lip 2011, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Milenko mam nadzieję, że wszystko w ogrodzie porobiłaś i nie będziesz się denerwowała :D
W związku z dzisiejszym dniem szampańskiej zabawy Obrazek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
akl62
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2353
Od: 11 cze 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

No to już wiem, co zrobię ze smalcu - kule dla ptaków. Smalec mam, bo potrzebowałam skwarki do ciesteczek. Wspomnień z dziecństwa mi się zachciało. A smalcu nie używam. Cały słoik od Świat stoi w lodówce. Tylko niech zima wróci.

Kupiłam dla ptaków siemię lniane, ale one wolą słonecznik.
Awatar użytkownika
iwwa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2263
Od: 27 sty 2013, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Witaj Milenko :wit Uwielbiam ten twój zwierzyniec ;:oj Przecież bażanty to bardzo płochliwe ptaki, jak Ci sie udało cyknąć fotkę, to tego nie umiem sobie wyobrazić ;) Widać Twój ogród to oaza spokoju, bezpieczeństwa i dobrych fluidów.
Pięknie prezentuje się zima w Twoim ogrodzie,a te zwierzaki to cudny dodatek do roślin ;:108

Plany rózane masz apetyczne, gdzie głównie zakupujesz rosliny ?
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Aż takie płochliwe to bażanty nie są... Bywają i u mnie. Jak mnie widzą, oczywiście z aparatem fotograficznym :wink: , wydzierają się na mnie, jakby wołały "odejdź!". Dzięki temu odkryłam, czyje głosy niekiedy słyszę z lasu, który jest nad moja działką.
Awatar użytkownika
iwwa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2263
Od: 27 sty 2013, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Słyszałam, że bażanty są płochliwe od mojej mamy. Do niej przychodzą do ogrodu, ale tylko w jeden oddalony kont, ale jak zobaczą mamę tylko w oknie to dają dyla.
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Iwonko - śnieg zginął całkowicie na całe 2 dni, ale znów dosypało. Zdecydowanie mniej niż po Świętach, w dodatku temperatura około zera, ciężko się odśnieża, ale trochę ruchu nie zaszkodzi :uszy
Grażynko - M. też potwierdza, że w Cieszynie było go zdecydowanie mniej. Może i za ogrodem masz blokowisko, ale mieszkasz w uroczym miasteczku, w którym przecież i ja mieszkałam pół roku, więc wiem, co piszę :D Oby wiosna nie była spóźniona, bo choć zima jest potrzebna, to wolałabym, by zbytnio się nie zadamawiała w naszych ogrodach ;)
Dorotko - szkoda, że w Wigilię nie poprószyło, ale i tak nie ma co narzekać. Zdjęcie bażanta robione przez okno, więc nie najlepsze. Szkoda, że tak rzadko mnie odwiedzają.
Sabinko - oj wiedzą, wiedzą - są bardzo płochliwe. Fotki pstryknęłam przez okno, jak zresztą większość zdjęć ptaków. Żałuję, że częściej nie przychodzą, ale z drugiej strony świadczy to o tym, że radzą sobie bez pomocy człowieka, co w zasadzie powinno cieszyć :)
Krysiu - ja też zachwycam się zawsze każdym, nawet najbardziej pospolitym ptakiem w swoim ogrodzie :) Dzięcioły u mnie to też rzadkość. Dziś wypatrzyłam ptaka podobnego do kopciuszka lub ewentualnie rudzika, one podobno rzadko zostają u nas na zimę, niestety nie zdążyłam zrobić zdjęcia. Cieszą te ptasie "drobiazgi", a jak sobie pomyślę, że może znów wiosną po ogrodzie będzie kręciło się tyle podlotów, to aż się robi cieplej na ;:167
Madziu - dokładnie, nie ma co narzekać :) Grunt, że białe w ogóle przyszło, oby tylko za długo nie zostało, co w moim rejonie jest całkiem prawdopodobne :D Mam identyczne podejście jak Ty - od stycznia to już z górki, dni coraz dłuższe i od razu jakoś człowiekowi łatwiej. W lutym to już będzie prawie przedwiośnie, oczywiście pod warunkiem, że nie będzie powtórki z 2013 ;:202
Misiaczku - sikorka niby pospolita, ale jaka pożyteczna w naszych ogrodach! :) Podobno cała rodzinka sikorek (rodzice i dzieci z 1-2 lęgów) potrafi zjeść przez rok ok. 75 kg szkodników z naszych roślinek ;:oj Ciekawe, kto Cię odwiedził, może to była kolorowa sójka-rozbójniczka?
Ilonko - to co chciałam, zrobiłam, a z resztą idę na żywioł :D Przecież nie może tak być, że bliżsi i dalsi sąsiedzi nie okrywają hortensji ogrodowych, a te latem im cudnie kwitną, a ja rok temu latałam z włókniną i kwiatów zero. W takim razie bardziej opłaca się nie okrywać ;-) Jak w tym sezonie znów mnie zawiodą, to pozostaje albo donica i garaż na zimę albo... banicja w dobre ręce :) Całuski!
Aniu - ciastka ze skwarkami? Nie znam niestety. Ptaki na pewno ucieszą się z kul smalcowych okraszonych słonecznikiem. Słonecznik musiałam znów dokupić, przez miesiąc zjadły prawie 10 kg.
Joasiu - przez okno pstryknęłam, inaczej chyba mogłoby się nie udać :) Różyczki kupuję w różnych szkółkach, najwięcej mam chyba z Rozarium - od naszej forumowej Ewy. Sporo z Floribundy, trochę z Rosarium. Kilka sprowadzanych z europejskich szkółek. Czasem kupuję też w lokalnych sklepach ogrodniczych, ale tu kupuję tylko kwitnące. Krasnale mam Jedną mam z marketu budowlanego, miałam dwie, żadna odmiana się nie zgadzała, więc tę, którą już miałam w ogrodzie oddałam koleżance.
Aniu - w sumie to nie wiem, co by zrobiły na mój widok, ale zapewne by odfrunęły :) Wygodniej pstrykać przez okno, choć oczywiście płaci się stratą jakości. Wiosną i latem słyszę je za ogrodem, jak zapalają "motorki", spłoszone przez koty lub inne drapieżniki.

A w ogrodzie w dalszym ciągu króluje to białe. W Sylwestra wyszłam wieczorem do ogrodu z aparatem:

Obrazek

Ośnieżona jodła pokolorowana lampkami wygląda cudnie, ale i tak wolę podziwiać jej młode przyrosty wiosną :D

Obrazek

Jak co roku tego dnia, po północy, w hotelu tuż pod lasem pokaz sztucznych ogni. Lubię oglądać to widowisko, na tle gołych modrzewi prezentuje się naprawdę zjawiskowo. Jednak staram sobie wyobrazić strach, jaki odczuwa leśna zwierzyna i ptaki. Ogarnia mnie wtedy jakiś smutek.. Co prawda wszystko jest dla ludzi, ale czy aby na pewno taki pokaz w otulinie parku krajobrazowego to dobry pomysł?

Obrazek

Obrazek

W Nowy Rok pojawiły się nagle u mnie mazurki. Do tej pory odwiedzały ogród tylko wróble:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przyfrunęła też synogarlica, niestety nie mam lepszego zdjęcia, ale trudno - pokażę, to co jest:

Obrazek

Jeszcze raz życzę Wam Kochani samych ogrodowych (i nie tylko) sukcesów na cały 2015 rok! ;:304
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42347
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Milenko masz rację huki nie sprzyjają zwierzętom i chyba nawet efektów wzrokowych nie doceniają. Pewnie uciekają gdzieś daleko, ale gdzie tu uciec w taki czas ;:oj U mnie para mazurków zamieszkała na drzewie koło kur pewnie miały wspólną stołówkę ;:306 Mam tez parę synogarlic które pchają się do karmnika wyrzucając sikorki :wink: Choinka wygląda rzeczywiście zjawiskowo, dobrze że wielkość pozwala na ubieranie jej lampkami :D Wspaniałego Roku Ogrodniczego, niech się darzy! ;:196
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”