To nie patrz na to obojętnie, tylko działaj: wytłumacz, że to wbrew obowiązującemu prawu, postrasz służbami, a jak nie pomoże to zgłoś gdzie trzeba. Groźba mandatu potrafi czynić cuda.Wiem, bo sama tak zrobiłam. Parę rozmów i pomogło.leszczyna pisze:.mam płot z sąsiadką u której widok opłakany...tuż przy moim płocie pies na łańcuchu, niedożywiony, niespuszczony i krążący w kółko.....taki powojnik zakrył by mi ten opłakany widok.....
Ogród w sercu Borów
- chinanit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1866
- Od: 6 lip 2013, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: Ogród w sercu Borów
Z pozdrowieniami, Maria
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
- UlaL
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1394
- Od: 27 cze 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród w sercu Borów
Witam Alicje, Monikę, Lidzię, Aleksandra, Anię, Terenię, Krystynę i Marysię
Dziękuję Wam za ostatnie wpisy i proszę jednocześnie o zrozumienie, że tak w krótkiej formie. Jakoś nie mogę się skupić, ponieważ jutro muszę zameldować się w Klinice na wyznaczony termin operacji.
Ale nie potrafię być obojętna na krzywdy, które człowiek wyrządza zwierzętom. Dlatego też Krysiu popieram stanowisko Marysi, że nie możemy być obojętni. Nic to nie da, że oddzielisz się od sąsiadów roślinami, może one zasłonią Ci widok latem, a zimą kiedy rośliny zamierają, widok wróci. Ja podpowiedziałabym, że jeśli masz obawy co do sąsiadów, to poinformuj bezpośrednio odpowiednie służby (np. straż miejska, policję, strażaków, kogokolwiek) jak im zrobią kontrolę, to może pomoże. Zawsze można żądać poufności w takich sprawach. Jeśli chodzi o sadzonkę tego powojnika, to zapiszę w notesie. Przesadzony był w ubiegłym roku, jak się ładnie rozrośnie to sadzonkę dostaniesz.
Pozdrawiam
do usłyszenia (będę za Wami tęsknić)
Dziękuję Wam za ostatnie wpisy i proszę jednocześnie o zrozumienie, że tak w krótkiej formie. Jakoś nie mogę się skupić, ponieważ jutro muszę zameldować się w Klinice na wyznaczony termin operacji.
Ale nie potrafię być obojętna na krzywdy, które człowiek wyrządza zwierzętom. Dlatego też Krysiu popieram stanowisko Marysi, że nie możemy być obojętni. Nic to nie da, że oddzielisz się od sąsiadów roślinami, może one zasłonią Ci widok latem, a zimą kiedy rośliny zamierają, widok wróci. Ja podpowiedziałabym, że jeśli masz obawy co do sąsiadów, to poinformuj bezpośrednio odpowiednie służby (np. straż miejska, policję, strażaków, kogokolwiek) jak im zrobią kontrolę, to może pomoże. Zawsze można żądać poufności w takich sprawach. Jeśli chodzi o sadzonkę tego powojnika, to zapiszę w notesie. Przesadzony był w ubiegłym roku, jak się ładnie rozrośnie to sadzonkę dostaniesz.
Pozdrawiam

do usłyszenia (będę za Wami tęsknić)
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6428
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród w sercu Borów
Będę myślami z Tobą. Trzymaj się i szybko do nas wracaj



- Teniak
- 200p
- Posty: 384
- Od: 13 sty 2013, o 14:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Ogród w sercu Borów
Ulka jesteśmy z Tobą.
Będzie dobrze.
Pozdrawiamy.Teresa


Pozdrawiamy.Teresa
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42377
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród w sercu Borów
Ula życzę szybkiego powrotu do zdrowia po operacji 

- oxalis
- 1000p
- Posty: 1448
- Od: 24 mar 2012, o 00:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko- Biała
Re: Ogród w sercu Borów
Ula...
, nie wiem gdzie Ci będą gmerać ale jestem pewna, że będzie ok
.
Trzymaj się i wróć do nas jak się poczujesz ok....
.




Trzymaj się i wróć do nas jak się poczujesz ok....

- chinanit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1866
- Od: 6 lip 2013, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: Ogród w sercu Borów
Ula, trzymaj się i wracaj do nas szybko.
Trzymam kciuki.

Z pozdrowieniami, Maria
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Ogród w sercu Borów
Uleńko razem z Mamcią przesyłami ci dobre fluidy
Wracaj do nas szybko

Wracaj do nas szybko

Re: Ogród w sercu Borów
Ulka myślami i sercem jesteśmy przy Tobie 

Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
- anym
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Ogród w sercu Borów
Uleczko dużo sił w rekonwalescencji życzę
Wracaj do nas szybciutko

Wracaj do nas szybciutko

- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5401
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród w sercu Borów
Uleńko ...dwa dni mnie nie było ...nie miałam neta ...w ogóle nic nie miałam , a tu czytam ,że jesteś w klinice
...całym sercem z Tobą - będzie dobrze ...czekamy na Ciebie
.


Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
- UlaL
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1394
- Od: 27 cze 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród w sercu Borów
Witam Was serdecznie
Na początku dziękuję za słowa otuchy i wsparcia. Proszę o wybaczenie, że witam tak ogólnie, ale jeszcze nie mam siły na pisanie.
Już jestem w domu, wszystko tak szybko się potoczyło. W poniedziałek wcześnie rano byłam w Klinice, łóżko dostałam ok. 15 - tej. Potem rozmowy z pielęgniarką, anestezjologiem i chirurgiem. Operacja rano następnego dnia, a w środę rano powiedzieli przy obchodzie, że o 14 -tej mnie wypisują do domu. Przeżyłam koszmar, bo podróż do domu to niesamowita mordęga z powodu silnego bólu, jeszcze leżę dosłownie plackiem, nie mam sił wstać, Mąż przyniósł mi laptopa do łóżka i piszę do Was na leżąco. Myślę, że z dnia na dzień będzie lepiej i będę mogła zobaczyć co nowego w Waszych wątkach
Pozdrawiam
Ula
Na początku dziękuję za słowa otuchy i wsparcia. Proszę o wybaczenie, że witam tak ogólnie, ale jeszcze nie mam siły na pisanie.
Już jestem w domu, wszystko tak szybko się potoczyło. W poniedziałek wcześnie rano byłam w Klinice, łóżko dostałam ok. 15 - tej. Potem rozmowy z pielęgniarką, anestezjologiem i chirurgiem. Operacja rano następnego dnia, a w środę rano powiedzieli przy obchodzie, że o 14 -tej mnie wypisują do domu. Przeżyłam koszmar, bo podróż do domu to niesamowita mordęga z powodu silnego bólu, jeszcze leżę dosłownie plackiem, nie mam sił wstać, Mąż przyniósł mi laptopa do łóżka i piszę do Was na leżąco. Myślę, że z dnia na dzień będzie lepiej i będę mogła zobaczyć co nowego w Waszych wątkach
Pozdrawiam



Ula
Re: Ogród w sercu Borów
Oj biedaczko nasza, życzę Ci dużo zdrówka i spokoju....leż i odpoczywaj, bo wiesz, że nie długo wiosna 

- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6428
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród w sercu Borów
Uleńko najważniejsze, że jesteś już w domu. Leż i odpoczywaj, ból na pewno minie. Życzę Ci, żebyś jak najszybciej doszła do siebie 
