Jarzębinko,miło że wróciłaś, zawsze serdecznie cię witam,widzę że troszkę zaległości się zrobiło,ale najważniejsze że jesteś i podoba ci się moje gospodarstwo z piecem ,przetworami i ogrodem,żeby robić jakiekolwiek stroiki musisz sobie kupić pistolet z klejem-to są takie laski kleju,jak jedna się kończy to wkładasz następną laskę do pistoletu,pistolet jest na prąd,klej rozgrzewa się ,dasz kropelkę i już sklejone,wianek z liści możesz zrobić nawet z drutu i do drutu doklejasz po kolei liście ,układają się dachówkowato,ja liście pierwsze przełożyłam do gazet ,obciążyłam ,żeby były wyprostowane ,jak uschły takie wyprasowane to kleiłam na drucie,tego drutu potem nie widać,inne wianki można zrobić z gałązek winogron modrzewia ,żarnowca,leszczyny,związać te gałązki drutem,albo kupić gotowe plecione z wikliny,i do nich przyklejasz i wymyślasz co ci się podoba,nie wiem czy napisałam zrozumiale ,ale zawsze możesz jeszcze zapytać,pozdrawiam
Iwonko,dziękuję ,myślę że znajdą się chętni ,dobrzy ludzie ,którzy przyjmą te kotki
Dorotko ,to może poczekaj i kupisz sobie 2 lub 3 róże i wtedy to inaczej się kalkuluje
Milenko,nie ukrywam ,że bardzo bym chciała żeby mi pięknie rosły,już wszystkie zasadzone,ale na efekt trzeba trochę czasu,pozdrawiam
Joasiu,,wszystko pomału będzie, nie da się zrobić ogrodu w jednym roku,chyba że jest się milionerem
Alinko,masz rację najważniejsze ,że to moja praca, taka od serca,trochę poszalałam z różami ale wyobraź sobie że ciągle mi mało,to mnie trochę przeraża
Jolu,róże już posadzone,wczoraj skończyłam,padłam na gębę z tej roboty,to będzie rabata z różami i bylinami,dzisiaj też w ogrodzie ,bo mam dużo zaległości przez wyjazdy grzybowe,pozdrawiam
