Tereniu ,zdecydowanie mieszkasz w tej cieplejszej części Świętokrzyskiego tyle cudnych kwitnień już u Ciebie ,nawet Piwonia ,u mnie dopiero duże pąki na wszystkich.
- Motyle wymyślają cudowne bajki, by je podszeptywać kwiatom.- Pozdrawiam Ewa
Tereniu,masz piękne orliki z tych kosmicznych jak je nazywam.Ja czekam na kwitnienie swoich,ale wszystko w pakach,bo zimno,leje którys dzień z kolei,nawet nie mozna pochodzic po działce.
Aniu Orliki same się wysiewają - jak chcesz to mogę Ci zebrać nasionka z różowego albo sadzonkę zaznaczyć
W poniedziałek będę w Kielcach w ZUS to mogłabym Ci podrzucić . Bogusiu Dzięki - właśnie wróciłam od Ciebie i tak patrzyłam na twój czarny ORLIK
Byłabym Ci bardzo wdzięczna za tego ciemnego a jeszcze Posłonka jesteś kochana ( wypatruj coś u mnie w zamian ) .
Bogusiu ja wiele roślinek wyrozchodowałam z nasion np Judaszowca , Paulownie , Obiela . Jak zaczynałam 5/6 lat temu nie było tylu sklepów ogrodniczych ani szkółek , zamawiałam nasionka na allegro i się bawiłam - jak widać coś tam wyrosło . Teraz próbuje ukorzenić Perukowca i jakoś mi nie wychodzi , ale będę próbować do skutku Gosiu Jak możesz nawet tak myśleć - ja się nigdy nie obrażam a nawet wczoraj zajrzałam do Ciebie , chyba że mi posta wcięło
Miałam dzisiaj sadzić ale leje - i dobrze nareszcie podleje dokładnie wszystko . Małgosiu Dziękuje w imieniu Orlików U nas też leje - z czego się bardzo cieszę , bo dotąd to tylko straszyło i przeszkadzało w jakiejkolwiek pracy .
Ewuniu Przepraszam że Cię pominęłam
Nie wiem czy u mnie cieplejsza część świętokrzyskiego - zimno jak ..... kwiatki już powolutku zaczynają kwitnąć a Piwonia to ta wcześniejsza , większość też jeszcze w pakach
Pozdrawiam serdecznie
Teresko co zajrzę do Ciebie to wciąż nowe kwiaty a to rusztowanie czy tez stojak z doniczkami rozśmieszył mnie ... oj popracujesz Ty jeszcze a tu lato za chwilę ... przetwory się zaczną a nie sadzenie.
Zbieraj sie z robotą bo zima Cię zastanie.
Czy przycinasz Mydlnicę bazyliowatą po kwitnieniu - ona ponoc jeszcze raz zakwita ?
Gosiu Witam serdecznie . Właśnie byłam u Ciebie ale tak po cichutku - podziwiałam i zazdrościłam tak pięknych i dużych zakupów I tak myślałam po cichutku - gdzie Ty to wszystko zmieścisz , ale z Ciebie Mistrz w upychaniu Gosiu i trawy Ci się zmieszczą
Ze mnie to chyba taki trochę próżniak - bo albo zimno , albo leje albo wieje , zawsze coś mi przeszkadza ale nam nadzieje że do jesieni zdążę
Jutro już ma być cieplej - to może ruszę .
Pozdrawiam i dziękuję
Krysiu Stojak - drabinka najpierw stał w szklarence ale jak wsadziłam pomidorki musiałam wystawić i stoi pod nogami w przejściu w pergoli aby mi przypominać że mam coś jeszcze do wysadzenia Jutro ruszam , miałam dzisiaj ale lało i nic się nie dało zrobić Jedynie wykopałam Powojnik Montana - bo nie odbił po zimie , zawsze go zabezpieczałam a w tym roku nie , no to mam
Krysiu - a co to Mydlnica bazyliowata ???? ( pusta)
serdecznie pozdrawiam i dziękuję
Teresko pytasz co to jest Mydlnica bazyliowata ???
a to jest to co pokazałaś na swym zdjęciu na poprzedniej stronie.
Piękna i bezproblemowa bylina płożąca, po kwitnieniu trzeba przyciąć długie pędy, odbija i często ponownie zakwita.
moja wyglada tak - specjalnie kwiaty w powiększeniu abyś porównała sobie.
Widzę,że masz Skalnicę cienistą - też ja lubię i nawet dość mocno się rozrosła a może masz odmianę o pstrych liściach ?