

Chryzantemy pryskają skarlaczem. Na pewno przestał działać i wyrosły do swoich rozmiarów.
Aniu to najlepiej wsadzić do niego roślinę ciepłolubna i na zimę do domuakl62 pisze:Ojej, na rabacie masz taki kamienny gar, jak ja. Mój stoi na strychu i czeka na pomysł jak go wykorzystać. Boję się, że na mrozie pęknie. Byłoby mi szkoda, bo chyba jeszcze w Wilna przywędrował z moją mamą.
Ewo mówisz i masz za 1 razem wschód i zachód słoneczka za , którym już tak tęsknimy. Pozdrawamewa w pisze:Tija witam Sonia wydrapana, nie widzę sensu w zabranianiu ludziom odrobinkę zabawnych powiedzonek lub obrazków. Życie nie składa się tylko z pracy, czyli weszłam a społeczeństwo forumowe w czasie odrodzenia
![]()
Jadziu byle do wiosny albo ekspozycja albo ognisko![]()
Marysiu postaram się![]()
Ewciu-bina jak w bajce o brzydkim kaczątku?
Ed witaj chuchnij trochę żywieckim pięknem w nasze śląskie strony
Ewko serce moje pomieści jeszcze więcej brzydactw bo co one winne...![]()
Dorotko jestem tylko taka nuda w ogrodzie i nie porobiłam zdjęć na zapas na bezkwietne dni
Marysiu u mnie? leży martwym bykiemMaska pisze:A co będzie z tym gliniakiem?