Moje uzależnienie, nie tylko różane

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42375
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane

Post »

Ale porządek - lux! U mnie też liście na brzozach , jabłoniach jeszcze są!
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane

Post »

Porządek lux, aż w oczy kole ;-) To wszystko przede mną, bo brzozy zrzucają ostatnie liście i w weekend czeka mnie wielkie grabienie... muszę to zrobić, choćby nie wiem co, bo zniszczę trawnik gnijącymi liśćmi.
W sobotę sadzisz róże, ale jeszcze nie kopczykujesz, prawda? Za ciepło jest...
Miłego!
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane

Post »

Hejka Beti :wit ładnie posprzatane fiufiu , kiedy tak u mnie bedzie....
Dzisiaj sadzenie róż ;:138 po niedzieli kolejne , a potem jeszcze Petrovic i po sezonie :wink:
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane

Post »

Dzień dobry. :wit
Pogoda dzisiaj wybitnie barowa, jak to mawia mój kolega.

Gosiu, dołujesz róże, czyli sadzenie będzie wiosną? Jakie kupiłaś, bo chyba u Ciebie mi umknęło?
Grażynko, to ziemia i kora, z przewagą kory do kopczykowania. Czekam na Petrovica, spis na poprzedniej stronie. :D
Marysiu, nie jest tak wysprzątane jak bym chciała, ale już więcej nic nie robię.
Aguś, no proszę nie zawstydzaj mnie, daleko mi do ideału. Nie kopczykuję jeszcze, jak temperatura zacznie utrzymywać się na minusie, wtedy czas-start. Zastanawiam się czym ochronić pnące, masz jakiś pomysł?
Dorotko, dobrze widziałam, że kupiłaś szampankę? Piękna jest, zdradź gdzie? Może wiosną i mi się uda, jak skarbonkę uzupełnię.

Wiadomość z ostatniej chwili, Petrovic już jest, idę rozpakowywać. :D
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane

Post »

Ooo, to Twoja poczta jest szybsza od mojej :D ja też dzisiaj czekam na Petrovica.
Działeczka piękna, zdjęcia mogłyby mieć tytuł "Jesień wzorowej ogrodniczki" ;:138
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane

Post »

Beti masz juz Petrovica ;:oj super, to napisz jaki te sadzonki przysyła ...bo ciekawośc mnie zeżre ;:65
Szampanke zamówiłam , tam gdzie Majka u Francuzów tj Champagne Au Mont D'Or i Pierre Bonard
i Pierre de Ronsard - robilismy zamówienie zbiorowe na Rosie ;:108
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane

Post »

Beatko, masz wzorowy porządek - nie kryguj się :)

Ostatnio przesyłałam Kasi artykuł o okrywaniu róż na zimę. Jest w nim również mowa o różach pnących. Ja preferuję metodę maty słomianej.

Jak sadzonki od Petrovica?
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane

Post »

No ja tez czekam, az sie pochwalisz. co przyszło od Petrovica :D
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane

Post »

Uff rozpakowane i namoczone. Sadzonki ładnie ukorzenione, najmniejsze są Grace, Roger i Eyes. Brakuje mi Geoff Hamilton, nie wiem nie było, czy Kamila przeoczyła? :roll:
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane

Post »

Widzisz czytałam i zapomniałam...... ;:124 ......SKS się mnie łapie. :;230
Cieszę się, że sadzonki są ładne.
Ja jeszcze nie dostałam swoich, ale pewno w przyszłym tygodniu dojdą.
Wolę osobiście mniejsze sadzonki z dużą ilością drobnych korzonków niż wypasione grubotrzonowce.
Same zalety to - mniejsze dziury do kopania, szybsze przyjęcie i dobre ukorzenienie w nowym miejscu.
A co za tym idzie wiosną więcej pędów i latem lepsze kwitnienie.
Co po wypasionej sadzonce, z której wiosną wychodzi jeden dwa badylki a reszta zasycha. ;:222
Grażyna.
kogro-linki
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane

Post »

Hej jak tam Beti :wit Posadziłas slicznotki :wink:
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane

Post »

Bry wieczór. :D
Róże posadzone, podlane i niech śpią do wiosny. Chodziłam dziś po działce i tak tęsknie do wiosny, do budzącego się życia, a tu nawet nie półmetek. :roll:
Grażynko, ja też to mam i dyplomatycznie w wątkach, jak się o coś pytam to dodaję-bo chyba przeoczyłam-. Co do sadzonek, to naprawdę ładne sztuki takie, jak opisujesz. Myślę, że dobrze zniosą zimę.
Ewa, zamówiłam takie wynalazki,ciekawe co z nich wyrośnie, spis na poprzedniej stronie.
Aguś, dziękuję za artykuł, super sprawa, właśnie się zastanawiam, czy nie kupić paru mat słomianych i nie okryć tych pnących,które jeszcze nie zimowały. Szkoda by mi było gdyby przemarzła taka np Eloise, a w zasadzie nic nie mogłam sensownego o niej znaleźć.
Dorotko,posadzone, zazdroszczę Champagne Au Mont D'Or, śliczna jest.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25223
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane

Post »

Beatko o dołowaniu pisałam u siebie Wandzi. Teraz przyszła dla mnie tylko pastelka, ale zadołowałam też róże siostry.
Nie mam przygotowanych rabat i musi poczekac do wiosny. Już kiedys dołowałam i ładnie przeżyły
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane

Post »

Hej Beti...u mnie fajne słoneczko ,ciagne nosem ale musze dzisiaj iśc posadzic te czytery róze przygotowac sie na poniedziałek i wtorek na kolejne ;:108 Niestety chyba jeszcze musze poczekac na Petrovica ;:65 Ach Szampanka ;:173 ,jakta nazwa do niej pasuje co nie...na zdjeciech zachwyca zobaczymy jaka bedzie w realu :wink: A ty nie sledziłas tych zamówień rózanych :?: szkoda bo one dosc pózno były zamawiane ....
Ale cos Gosia mówi o litewskich szkółkach...moze stamtad bedziesz je mogła sciagnac albo z Francji w kolejnym zamówieniu ;:108 Poczekaj jak sie sprawdzą..przetestujemy z Majeczką :uszy
Miłej niedzieli ;:196
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42375
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane

Post »

Beatko co to będzie jak MY jeszcze chodzimy do naszych ogrodów, a już tęsknimy. Grudzień przeleci, bo ma dużo atrakcji, najgorszy styczeń i luty, a w marcu jakieś siewy na parapecie i słoneczko dłużej świeci!
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”