Moje uzależnienie, nie tylko różane
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42375
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Ale porządek - lux! U mnie też liście na brzozach , jabłoniach jeszcze są!
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Porządek lux, aż w oczy kole ;-) To wszystko przede mną, bo brzozy zrzucają ostatnie liście i w weekend czeka mnie wielkie grabienie... muszę to zrobić, choćby nie wiem co, bo zniszczę trawnik gnijącymi liśćmi.
W sobotę sadzisz róże, ale jeszcze nie kopczykujesz, prawda? Za ciepło jest...
Miłego!
W sobotę sadzisz róże, ale jeszcze nie kopczykujesz, prawda? Za ciepło jest...
Miłego!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Hejka Beti
ładnie posprzatane fiufiu , kiedy tak u mnie bedzie....
Dzisiaj sadzenie róż
po niedzieli kolejne , a potem jeszcze Petrovic i po sezonie 

Dzisiaj sadzenie róż


Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Dzień dobry.
Pogoda dzisiaj wybitnie barowa, jak to mawia mój kolega.
Gosiu, dołujesz róże, czyli sadzenie będzie wiosną? Jakie kupiłaś, bo chyba u Ciebie mi umknęło?
Grażynko, to ziemia i kora, z przewagą kory do kopczykowania. Czekam na Petrovica, spis na poprzedniej stronie.
Marysiu, nie jest tak wysprzątane jak bym chciała, ale już więcej nic nie robię.
Aguś, no proszę nie zawstydzaj mnie, daleko mi do ideału. Nie kopczykuję jeszcze, jak temperatura zacznie utrzymywać się na minusie, wtedy czas-start. Zastanawiam się czym ochronić pnące, masz jakiś pomysł?
Dorotko, dobrze widziałam, że kupiłaś szampankę? Piękna jest, zdradź gdzie? Może wiosną i mi się uda, jak skarbonkę uzupełnię.
Wiadomość z ostatniej chwili, Petrovic już jest, idę rozpakowywać.

Pogoda dzisiaj wybitnie barowa, jak to mawia mój kolega.
Gosiu, dołujesz róże, czyli sadzenie będzie wiosną? Jakie kupiłaś, bo chyba u Ciebie mi umknęło?
Grażynko, to ziemia i kora, z przewagą kory do kopczykowania. Czekam na Petrovica, spis na poprzedniej stronie.

Marysiu, nie jest tak wysprzątane jak bym chciała, ale już więcej nic nie robię.
Aguś, no proszę nie zawstydzaj mnie, daleko mi do ideału. Nie kopczykuję jeszcze, jak temperatura zacznie utrzymywać się na minusie, wtedy czas-start. Zastanawiam się czym ochronić pnące, masz jakiś pomysł?
Dorotko, dobrze widziałam, że kupiłaś szampankę? Piękna jest, zdradź gdzie? Może wiosną i mi się uda, jak skarbonkę uzupełnię.
Wiadomość z ostatniej chwili, Petrovic już jest, idę rozpakowywać.

- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Ooo, to Twoja poczta jest szybsza od mojej
ja też dzisiaj czekam na Petrovica.
Działeczka piękna, zdjęcia mogłyby mieć tytuł "Jesień wzorowej ogrodniczki"

Działeczka piękna, zdjęcia mogłyby mieć tytuł "Jesień wzorowej ogrodniczki"

pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Beti masz juz Petrovica
super, to napisz jaki te sadzonki przysyła ...bo ciekawośc mnie zeżre
Szampanke zamówiłam , tam gdzie Majka u Francuzów tj Champagne Au Mont D'Or i Pierre Bonard
i Pierre de Ronsard - robilismy zamówienie zbiorowe na Rosie


Szampanke zamówiłam , tam gdzie Majka u Francuzów tj Champagne Au Mont D'Or i Pierre Bonard
i Pierre de Ronsard - robilismy zamówienie zbiorowe na Rosie

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Beatko, masz wzorowy porządek - nie kryguj się 
Ostatnio przesyłałam Kasi artykuł o okrywaniu róż na zimę. Jest w nim również mowa o różach pnących. Ja preferuję metodę maty słomianej.
Jak sadzonki od Petrovica?

Ostatnio przesyłałam Kasi artykuł o okrywaniu róż na zimę. Jest w nim również mowa o różach pnących. Ja preferuję metodę maty słomianej.
Jak sadzonki od Petrovica?
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
No ja tez czekam, az sie pochwalisz. co przyszło od Petrovica 

pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Uff rozpakowane i namoczone. Sadzonki ładnie ukorzenione, najmniejsze są Grace, Roger i Eyes. Brakuje mi Geoff Hamilton, nie wiem nie było, czy Kamila przeoczyła? 

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Widzisz czytałam i zapomniałam......
......SKS się mnie łapie.
Cieszę się, że sadzonki są ładne.
Ja jeszcze nie dostałam swoich, ale pewno w przyszłym tygodniu dojdą.
Wolę osobiście mniejsze sadzonki z dużą ilością drobnych korzonków niż wypasione grubotrzonowce.
Same zalety to - mniejsze dziury do kopania, szybsze przyjęcie i dobre ukorzenienie w nowym miejscu.
A co za tym idzie wiosną więcej pędów i latem lepsze kwitnienie.
Co po wypasionej sadzonce, z której wiosną wychodzi jeden dwa badylki a reszta zasycha.


Cieszę się, że sadzonki są ładne.
Ja jeszcze nie dostałam swoich, ale pewno w przyszłym tygodniu dojdą.
Wolę osobiście mniejsze sadzonki z dużą ilością drobnych korzonków niż wypasione grubotrzonowce.
Same zalety to - mniejsze dziury do kopania, szybsze przyjęcie i dobre ukorzenienie w nowym miejscu.
A co za tym idzie wiosną więcej pędów i latem lepsze kwitnienie.
Co po wypasionej sadzonce, z której wiosną wychodzi jeden dwa badylki a reszta zasycha.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Hej jak tam Beti
Posadziłas slicznotki 


Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Bry wieczór.
Róże posadzone, podlane i niech śpią do wiosny. Chodziłam dziś po działce i tak tęsknie do wiosny, do budzącego się życia, a tu nawet nie półmetek.
Grażynko, ja też to mam i dyplomatycznie w wątkach, jak się o coś pytam to dodaję-bo chyba przeoczyłam-. Co do sadzonek, to naprawdę ładne sztuki takie, jak opisujesz. Myślę, że dobrze zniosą zimę.
Ewa, zamówiłam takie wynalazki,ciekawe co z nich wyrośnie, spis na poprzedniej stronie.
Aguś, dziękuję za artykuł, super sprawa, właśnie się zastanawiam, czy nie kupić paru mat słomianych i nie okryć tych pnących,które jeszcze nie zimowały. Szkoda by mi było gdyby przemarzła taka np Eloise, a w zasadzie nic nie mogłam sensownego o niej znaleźć.
Dorotko,posadzone, zazdroszczę Champagne Au Mont D'Or, śliczna jest.

Róże posadzone, podlane i niech śpią do wiosny. Chodziłam dziś po działce i tak tęsknie do wiosny, do budzącego się życia, a tu nawet nie półmetek.

Grażynko, ja też to mam i dyplomatycznie w wątkach, jak się o coś pytam to dodaję-bo chyba przeoczyłam-. Co do sadzonek, to naprawdę ładne sztuki takie, jak opisujesz. Myślę, że dobrze zniosą zimę.
Ewa, zamówiłam takie wynalazki,ciekawe co z nich wyrośnie, spis na poprzedniej stronie.
Aguś, dziękuję za artykuł, super sprawa, właśnie się zastanawiam, czy nie kupić paru mat słomianych i nie okryć tych pnących,które jeszcze nie zimowały. Szkoda by mi było gdyby przemarzła taka np Eloise, a w zasadzie nic nie mogłam sensownego o niej znaleźć.
Dorotko,posadzone, zazdroszczę Champagne Au Mont D'Or, śliczna jest.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25223
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Beatko o dołowaniu pisałam u siebie Wandzi. Teraz przyszła dla mnie tylko pastelka, ale zadołowałam też róże siostry.
Nie mam przygotowanych rabat i musi poczekac do wiosny. Już kiedys dołowałam i ładnie przeżyły
Nie mam przygotowanych rabat i musi poczekac do wiosny. Już kiedys dołowałam i ładnie przeżyły
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Hej Beti...u mnie fajne słoneczko ,ciagne nosem ale musze dzisiaj iśc posadzic te czytery róze przygotowac sie na poniedziałek i wtorek na kolejne
Niestety chyba jeszcze musze poczekac na Petrovica
Ach Szampanka
,jakta nazwa do niej pasuje co nie...na zdjeciech zachwyca zobaczymy jaka bedzie w realu
A ty nie sledziłas tych zamówień rózanych
szkoda bo one dosc pózno były zamawiane ....
Ale cos Gosia mówi o litewskich szkółkach...moze stamtad bedziesz je mogła sciagnac albo z Francji w kolejnym zamówieniu
Poczekaj jak sie sprawdzą..przetestujemy z Majeczką
Miłej niedzieli





Ale cos Gosia mówi o litewskich szkółkach...moze stamtad bedziesz je mogła sciagnac albo z Francji w kolejnym zamówieniu


Miłej niedzieli

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42375
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Beatko co to będzie jak MY jeszcze chodzimy do naszych ogrodów, a już tęsknimy. Grudzień przeleci, bo ma dużo atrakcji, najgorszy styczeń i luty, a w marcu jakieś siewy na parapecie i słoneczko dłużej świeci!