Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
EWCIU niestety nie wiem ,bo gdybym wiedziała zostałby podpisany .Miałam je z nazwami ,ale wszystko mi sie zmyło ze znaczników.Musiałabym poprosić Grażynkę ,żeby mi je podpisała .Moze to być Double Dream ,ale nie jestem pewna
- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2813
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Tyle Ci napisałam i poszło sobie w siną dal.Muszę poczekać aż mi wróci wena




- empuza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4296
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu czy Martim ma rzeczywiście taki malinowy odcień?
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu pełny liliowiec cudeńko ,hortensja pięknie Ci kwitnie
.
Teraz w ogrodzie zapachy z lilii niesamowite zwłaszcza wieczorem
u mnie dzisiaj pochmurno i pada

Teraz w ogrodzie zapachy z lilii niesamowite zwłaszcza wieczorem
u mnie dzisiaj pochmurno i pada

Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
I moje serce coraz częściej zdobywają liliwce. I te pełne i te całkiem zwykłe. Szkoda tylko, że ich kwiaty tak szybko przekwitają. Lilie za to bujnie wyrosły. U mnie część wymarzła lub zgnia, a myśałam , że one jak się posadzi , to już na zawsze
Ładne zestawienie szałwi z różyczką.

Ładne zestawienie szałwi z różyczką.
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10


Mój problem, to właściwie rozmiar krzaczków, co mogę z tym zrobić? ciachać gałęzie.
Przyznam się, że wsadziłam je na nowej rabatce przy tej nowej róży Mamma, co kupiłam w donicy wiosną.
Mam taki skutek, że Mamma rozrosła mi się okropnie na boki i chce kwitnąć , a przed nią te dwa pomidorki.
Zasiliłam je tylko dwa razy po troszku nawozu do pomidorów.
Jadziu proszę poradz, bo stracę różę, a pomidorki muszą być póki co, bo to zasłonka dymna na nową rabatkę.

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu wspaniałe masz odmiany liliowców, prześliczne, wielkie kwiaty
Gloksynia świetna, takiej jeszcze nie widziałam, cudny piegusek

Gloksynia świetna, takiej jeszcze nie widziałam, cudny piegusek

- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
A u mnie błyska się i grzmi .....jedna burza przeszła ok 14-tej , wszystko ponownie podlane.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
OLU u nas tez zachmurzyło sie, trochę popadało ,ale jak na razie to wszystko .Zapowiadają znów burzowe dni
AGUSIU dlatego ją kupiłam ,bo mnie również podobają sie pieguski .Liliowcom dogodziła pogoda tak myślę .One nie są stare mają jakieś 3 lata oczywiście nie wszystkie ,bo te żółtki są dużo starsze .Prawie wszystkie ślicznie pachną .
MAJU obetnij tym pomidorom stożek wzrostu nie bedą wtedy juz rosły do góry i te przyrosty ,które pojawiają sie w międzywężlach .Moje koktajlowe rosną w donicach i też urwałam im stozek wzrostu zresztą wszystkim pomidorom to zrobiłam ,żeby siła szła na owoce, a nie na wytwarzanie liści .Musisz pilnować ,żeby nie wytwarzały nowych przyrostów .Niestety z pomidorami jest trochę pracy
,ale ten smak pomidorków wart jest tego
OLU gdy masz większą kępkę to i kwiaty masz dłużej .Słoneczna pogoda sprawiła ,ze wszystkie zakwitły na raz i miałam burzę kwiatów .Mnie to sie bardzo podobało ,bo w ubiegłym roku deszcze nie pozwalały na podziwianie ich kwiatów.Niestety orientalnych lilii też dużo straciłam, co innego azjatki one są wytrzymałe i żadna zima im nie straszna
STASIU cały dzień świeciło słoneczko a niedawno sie zachmurzyło wiec uciekłam do domu .Niepotrzebnie ,bo spadło parę kropel i znów jest ładna pogoda
AGNIESZKO tak ona ma piękne kwiaty ,a w dotyku są jakby sztuczne grube płatki .Rozwinięty kwiat wygląda jak talerzyk tylko ,że minimalnie pachnie a może ten rok jest taki .Kolor ma tak jak na zdjęciach taki malinowy .Jeden mi się złamał ,wiec wzięłam go do domu
IRENKO i mnie czasem tak sie zdarza ,ale poczekam

AGUSIU dlatego ją kupiłam ,bo mnie również podobają sie pieguski .Liliowcom dogodziła pogoda tak myślę .One nie są stare mają jakieś 3 lata oczywiście nie wszystkie ,bo te żółtki są dużo starsze .Prawie wszystkie ślicznie pachną .
MAJU obetnij tym pomidorom stożek wzrostu nie bedą wtedy juz rosły do góry i te przyrosty ,które pojawiają sie w międzywężlach .Moje koktajlowe rosną w donicach i też urwałam im stozek wzrostu zresztą wszystkim pomidorom to zrobiłam ,żeby siła szła na owoce, a nie na wytwarzanie liści .Musisz pilnować ,żeby nie wytwarzały nowych przyrostów .Niestety z pomidorami jest trochę pracy

OLU gdy masz większą kępkę to i kwiaty masz dłużej .Słoneczna pogoda sprawiła ,ze wszystkie zakwitły na raz i miałam burzę kwiatów .Mnie to sie bardzo podobało ,bo w ubiegłym roku deszcze nie pozwalały na podziwianie ich kwiatów.Niestety orientalnych lilii też dużo straciłam, co innego azjatki one są wytrzymałe i żadna zima im nie straszna
STASIU cały dzień świeciło słoneczko a niedawno sie zachmurzyło wiec uciekłam do domu .Niepotrzebnie ,bo spadło parę kropel i znów jest ładna pogoda
AGNIESZKO tak ona ma piękne kwiaty ,a w dotyku są jakby sztuczne grube płatki .Rozwinięty kwiat wygląda jak talerzyk tylko ,że minimalnie pachnie a może ten rok jest taki .Kolor ma tak jak na zdjęciach taki malinowy .Jeden mi się złamał ,wiec wzięłam go do domu
IRENKO i mnie czasem tak sie zdarza ,ale poczekam







- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13134
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
u mnie tez zakwitł Miritin, niemowlak ale jak cieszy - u mnie też burze, deszcze, słoneczko, wiatry ale przejściowe - jedynie Reks ciężko wystraszony a roślinki nie narzekają na nadmiar wody no może gałązki co u niektórych połamane no i trawy kladą się,
Jadziu Chopin ponownie kwitnie
Jadziu Chopin ponownie kwitnie

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu jesteś kochana, jutro jadę na działeczkę i tak zrobię. 

- wiewioreczka
- 500p
- Posty: 903
- Od: 11 maja 2012, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno.... Śląsk
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu dopisuje sobie Chopina no zamówienia z rosarium...
Niesamowity jest ten liliowiec... mi się one coraz bardziej podobają, zacznę je zbierać... a mam na razie żółte i 2 NN co nie kwitły.

Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu liliowiec na pierwszym zdjęciu jest tak piękny, że aż trudno uwierzyć aby takie cudo stworzyła natura. Podziwiam twoje róże, tak wiele ich masz a wszystkie świetnie wyglądają, moje ciągle niszczą deszcze, dzisiaj znowu była burza z ulewą, codziennie się to powtarza. 

- Nutka81
- 1000p
- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu, i u Ciebie liliowo-liliowcowe cudeńka widzę
Nie mogę się na nie napatrzeć, zwłaszcza na tego Twojego różowego. Już widzę oczyma wyobraźni liliowcową rabatkę na moim ogrodzie
A 'Maritim' i 'Chopin' już od jakiegoś czasu są na mojej liście chciejstw
Cudne kwiaty 



A 'Maritim' i 'Chopin' już od jakiegoś czasu są na mojej liście chciejstw


Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<

Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu śliczny ten liliowiec ja kupiłam ze dwa lata temu w ciemno dwa i jeden już mnie bardzo rozczarował .