Witajcie Kochane Forumki.
Dzisiaj będzie bardzo króciutko, ponieważ nie mogę się odrobić z zaległości.
A i w ogródku nie ma co fotografować? szkoda. Ale mam nadzieję, że w końcu wiosna zawita.
Kasiu Robaczku Kochany fotorelacji tym razem nie będzie, bo na Forum zostałabym zlinczowana gdybym kolejne białe fotki wkleiła.
Poniosło mnie tam, gdzie Ty z pewnością nie chciałabyś się wybrać ?.. za to Twój mąż myślę że tak.
Gosiu Margo 
cieszę się, że mamy podobny stosunek do kolorów w ogrodzie i w życiu codziennym. Przynajmniej nie jestem odosobniona.
A Czesiek ? tak, nawet obrażony zachowuje dostojność.
Marysiu Kochana dziękuję Ci bardzo za Twoje rady. Żwirek z pewnością zakupię, myślę jeszcze o hydrogelu pod nowe rśliny?. Czy masz może jakieś sprawdzone miejsce zakupu w sieci? Czy tego hydrogelu tez są różne rodzaje?
A wióry udało mi się kupić, dzięki za przypomnienie

. Teraz zastosuję i będę obserwować efekty?.chociaz tak spektakularnych jak u Ciebie się nie spodziewam.
Jagi cieszę się bardzo, że w moim wątku dowiedziałaś się czegoś interesującego. Ale znacznie mniej cieszy mnie fakt, że zamknęłaś podwoje swojego ogrodu i nowych nie otworzyłaś?..
I gdzie tu teraz Ciebie znaleźć?, gdzie czytać Twoje intrygujące wpisy?.. No pytam się gdzie?
Buzaki oczekujące
Jolu April jak widać Czesiek doskonale wiedział co robi?.. Wiedział lepiej niż meteorolodzy, że wiosna tak szybko nie przyjdzie?
Ale teraz czas najwyższy żeby już zawitała
Grażynko jednak te prognozy są mylne ? niestety. A jak teraz u Ciebie? Bo u mnie biało, bialuteńko?.
Gdzie ta wiosna?
Tobie Grażynko łatwiej się powstrzymać od zakupów, bo u Ciebie już takie bogactwo roślin. No i chyba czas robi swoje ? człowiek w końcu się uodparnia.
Majeczko Edulkotku widzisz moje krokusiki wyszły a teraz stoją zamarznięte?. Smutny widok?.
A jak Twoje krokusiki? Zdążyły w ogóle wzejść?
Ewo Zawady dziękuję bardzo za Twoje życzenia. Z pewnością były od serca, bo wszystkie się spełniły.
A co do Aperol Spritz to najlepiej smakuje przy pięknej, słonecznej pogodzie ?.

I taką też mieliśmy. Bo przy trzaskającym mrozie to jakoś sobie picia tego z taką przyjemnością nie wyobrażam?
Izuniu Kochana nareszcie jesteś

. Mam nadzieję, że u Ciebie już wszystko w porządku.
A co do krokusów to są ? albo raczej były ?
współczesne.
A u mnie teraz też zima nadal panuje. Codziennie świeża dostawa śniegu?. Niech ta wiosna w końcu przyjdzie
A co do Twojego gustu, to jest wyśmienity ? Twój ogród jest tego najlepszym przykładem.
Asiu2 wiosna, gdzie ta wiosna?..
A co do wyjazdu to faktycznie białe szaleństwo ? i to dosłownie i w przenośni. Tylko szkoda, że wszystko co dobre szybko się kończy?
Justyno Amatorko bardzo mi miło znowu Cię gościć u siebie.
Szkoda, że tej wiosny teraz już u mnie nie ma. I nie chce wrócić?
Danusiu dziękuję bardzo za linka. Zamówiłam u nich trochę bylinek, mam nadzieje, że wkrótce będę mogła je sadzić?. Żeby tylko wiosna wróciła.
A te krokusy to już tylko wspomnienie, teraz została po nich zmarznięta kępa.
Tamaryszku witam Cię bardzo serdecznie.
Wiesz, u mnie teraz też zima na całego i po krokusach zostało tylko wspomnienie.
A różane plany? no cóż? zobaczymy jak to wszystko będzie wyglądało w rzeczywistości. Cieszę się, że wróciłaś wypoczęta i pełna nowych sił do pracy.
Pacynko, dziękuję za przekazanie pozdrowień

. I bardzo się cieszę, że Twój wątek się rozwija. Nie miałam jeszcze czasu go dokładnie przestudiować, ale niebawem to zrobię.