Ogórek w gruncie cz.2
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Paula
Uprawa rozsady pomidorów i ogórków świetnie się komponuje wzajemnie w czasie. Najpierw z początkiem kwietnia wysadzam pomidorki z kuwet do palet z wielodoniczkami. W połowie kwietnia opróżniam palety i przesadzam rozsadę do kubków. Z poczatkiem maja wystawiam pomidory w kubkach na balkon by sie nie wyciągały i hartowały a do pustych palet wsiewam ogórki. I wtedy w domu trzymam tylko palety z ogórkami do momentu jak pokażą się kiełki i od razu won na balkon by zanadto nie wybiegły a przy okazji- zahartowały. I w maju praktycznie nie mam już rozsady w domu.
Uprawa rozsady pomidorów i ogórków świetnie się komponuje wzajemnie w czasie. Najpierw z początkiem kwietnia wysadzam pomidorki z kuwet do palet z wielodoniczkami. W połowie kwietnia opróżniam palety i przesadzam rozsadę do kubków. Z poczatkiem maja wystawiam pomidory w kubkach na balkon by sie nie wyciągały i hartowały a do pustych palet wsiewam ogórki. I wtedy w domu trzymam tylko palety z ogórkami do momentu jak pokażą się kiełki i od razu won na balkon by zanadto nie wybiegły a przy okazji- zahartowały. I w maju praktycznie nie mam już rozsady w domu.
Re: Ogórek w gruncie cz.2
forumowicz porównaj temperaturę na balkonie u siebie i u nas na północy,zwłaszcza w nocy.
U mnie w połowie maja przeważnie nie można jeszcze sadzić pomidorów do gruntu,a o sadzeniu ogórków w ogóle nie ma mowy.
U mnie w połowie maja przeważnie nie można jeszcze sadzić pomidorów do gruntu,a o sadzeniu ogórków w ogóle nie ma mowy.
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Tłumaczysz mi jak dziecku rzecz oczywistą. Każdy jest świadom warunków w jakich przyszło mu uprawiać i powinien dostosować do tego terminy siewu. Miesiąc nie minie jak będziemy mieć tu całe grono pospieszalskich, którzy w d... będą mieli nawet to, gdzie mieszkają.Kaja pisze:forumowicz porównaj temperaturę na balkonie u siebie i u nas na północy,zwłaszcza w nocy.
I co z tego, że mam balkon cieplejszy niż Ty czy Paula ale za to działkę mam położoną w tzw. zastoinie mrozowej i też za wcześnie nie mogę siać. Dlatego też uprawiam ogórki z rozsady. Nie mogę ich wsiać do gruntu 1 maja bo przeważnie nawet nie wzejdą ale mogę je 1 maja wysiać w palety i one cały czas rosną i wsadzam je z końcem maja. Rosliny są wtedy tak duże jak gdyby były siane wprost do gruntu 1 maja ale z końcem maja jest już dostatecznie ciepło by mogły spokojnie kontynuować wzrost. I to jest cały dowcip w uprawie ogórków z rozsady
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Moja mama wysiewała zawsze do gruntu. Ja i moi wszyscy znajomi wysiewamy ogórki również wprost do gruntu. Na plony nie narzekamy. Po wysianiu przykrywamy lub nie włókniną. Może plony są później, ale zazwyczaj jest tak obfity że starcza jeszcze dla sąsiadów. Rodzice mieli działkę pod Olsztynem a ja mam prawie pod Rosyjską granicą 60 km od Olsztyna. Ja robię tyle innych rozsad że już miejsca braknie na ogórkiforumowicz pisze:U Ciebie Paula ogórki gruntowe koniecznie powinny być uprawiane z rozsady ze względu na klimat. I koniecznie nawożenie rzędowe.

Re: Ogórek w gruncie cz.2
No niestety u mnie, obok owoców, pomidory i ogórki to podstawa uprawy i większości przetworów.
Ja też do niedawna uprawiałem ogórki z siewu bezpośredniego, ale to zawsze była ruletka. Sytuacja sie zmieniła po przejściu na uprawę z rozsady. Jestem uniezależniony od kaprysów pogody w maju.
Ja też do niedawna uprawiałem ogórki z siewu bezpośredniego, ale to zawsze była ruletka. Sytuacja sie zmieniła po przejściu na uprawę z rozsady. Jestem uniezależniony od kaprysów pogody w maju.
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Nieprecyzyjnie napisałam.Mnie głównie chodziło o to,że nie mogę zrobić miejsca na parapecie na rozsadę ogórków ponieważ na balkonie jest zbyt zimno,aby wystawić pomidory. Może zrobię im tunel z włókniny?
W tym roku to przedwiośnie trwało wyjątkowo długo.
W tym roku to przedwiośnie trwało wyjątkowo długo.
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Zbyt zimno to jest pojecie względne. Byle na dłużej temperatura nie spadała w dzień poniżej 12 *.
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Jeszcze ja się wypowiem
,z tym sianiem wprost do gruntu było u mnie różnie ,raz ładnie wschodziły rak kiepsko
Ale w tym roku posialiśmy trzy rzędy tak aby szły w górę ,po posianiu mąż zrobił mini foliaczek nad grządką i to był strzał w dziesiątkę
.Na pewno też tak zrobimy w następnym roku 

Ale w tym roku posialiśmy trzy rzędy tak aby szły w górę ,po posianiu mąż zrobił mini foliaczek nad grządką i to był strzał w dziesiątkę


Pozdrawiam Iwona 

- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Ja ogórki w tym roku siałam ok 15 maja ale chyba zgorzel sie tam wdał i padły. W czerwcu z drugiego siewu przetrwały i było troszke owoców. Powiedz forumowicz kiesy można zrobić rozsade żeby na początku maja móc je wysadzic pod niski tunel?
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Około 10 kwietnia. Ale może być z tym kłopot. Rozsada przed wysadzeniem musi być zahartowana a temperatura na zewnątrz może na to nie pozwolić- to raz, a dwa- niski tunel nie uchroni Cię przed ew. przymrozkiem. Jeśli nie będzie warunków do wystawienia rozsady na zewnątrz w domu będzie się wyciągać , a wybiegnięta źle się przyjmuje. Moim zdaniem nie ma co się spieszyć. Siew w okolicach 1 maja i wysadzenie w połowie maja pod tunel w zupełności Ci wystarczy. To i tak przyspieszy Ci plon a ryzyko znacznie mniejsze.
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Ja znalazłam sposób na powiększenie miejsca na rozsady, Mam na balkonie składane mini szklarenki zakupione na Allegro. Balkon jest od strony południowej. Po przepikowaniu pomidorów wystawiam je na dzień do szklarenek na noc zabieram do domu. No chyba ze jest bardzo zimno to zostają w domu. jest trochę z tym zachodu ale mają więcej światłaKaja pisze:Nieprecyzyjnie napisałam.Mnie głównie chodziło o to,że nie mogę zrobić miejsca na parapecie na rozsadę ogórków ponieważ na balkonie jest zbyt zimno,aby wystawić pomidory. Może zrobię im tunel z włókniny?
W tym roku to przedwiośnie trwało wyjątkowo długo.
i w szklarenkach mają ciepło i są osłonięte od przypadkowych wiatrów. Ale i tak nie mam miejsca na rozsadę z ogórków
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Ja się nie bawię w żadne podchody. Hartuję pomidory w podobny sposób jak w marynarce uczą pływać. Kopa i do wodyperdii pisze:Po przepikowaniu pomidorów

Wybieram dzień, /może być nawet słoneczny byle nie wietrzny/, kiedy temperatura w południe jest zbliżona do temperatury w domu i wystawiam pomidory na balkon do cienia. Zabieram je tylko wtedy gdy jest groźba przymrozku. I tak sobie stoją na balkonie do wysadzenia.
- grosik
- 200p
- Posty: 320
- Od: 30 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: powiat cieszyński
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Ja na początku z siewkami latalam na dwór i z powrotem a potem to olałam i postąpiłam z nimi jak forumowicz nakazał ;).
Pozdrawiam ciepło, Gosia ;)
Nasze rodzinne eskapady i nie tylko
Nasze rodzinne eskapady i nie tylko
Re: Ogórek w gruncie cz.2
I co ?. Padły ?.grosik pisze: i postąpiłam z nimi jak forumowicz nakazał
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Ogórek w gruncie cz.2
No to wysieje 1 maja. Ja swoje pomidory tydzień przed wysadzeniem wyniosłam na działkę. W dzień stały na dworze w nocy w namiocie. Te co miały iść do gruntu, stały tam do połowy maja a resztę pod koniec kwietnia w namiocie sadzilam.