Aguś dzięki

Ja też zawsze bardzo zachwycam się Twoimi fotkami
Jagódko dziękuję

Bardzo się cieszę, ze moje fotki sprawiły Ci przyjemność

Ja niestety z sadzeniem roślinek już stopuję, mimo, ze tak dużo mi się podoba, ale brak miejsca skutecznie hamuje moje zapędy....może tylko jakieś pojedyncze w miejscach gdzie coś wypadnie ....
U mnie wczoraj padał śnieg....dziś już ładnie i słonecznie, właśnie wróciłam z rundki po mieście...to była prawdziwa przyjemność, takie świeże i czyste powietrze .
Martuś ja też bardzo lubię jak roślinki są rozrośnięte w duże kępy, u siebie niestety muszę je mocno ograniczać z powodu ciasnoty w ogrodzie....
Zosiu bardzo dziękuję za takie milutkie słowa

Lewizje mam już kilka lat, ale też kilka mi wypadło...zobaczymy jak przetrwały tę zimę, one bardzo nie lubią wilgoci, a ja nie robiłam im daszków....chociaż wcześniej też nie robiłam i część sobie radziła
Sasanki to chyba najukochańsze moje wiosenne kwiaty, mam sporo kęp, bo sadzę je w każdym kąciku, żeby się cieszyć nimi w różnych częściach ogrodu. Teraz marzą mi się te strzępiaste....są niesamowite ....
Reniu cieszę się bardzo, ze podobają Ci się
Aniu to co leci z nieba, to już ostatnie podrygi....już za chwilę będzie tylko piękne słoneczko i ciepełko....wiosna przegoni wszelkie białe resztki
Ja kiedyś miałam ( a właściwie nie ja tylko moja mama) piękne iryski w dużej liczbie odmian i niesamowitych kolorach....ale jak przejęłam zarządzanie ogrodem to miałam zupełnie inną koncepcję i mnóstwo roślin oddałam, między innymi właśnie irysy.....teraz żałuję, bo to piękne kwiaty, szkoda tylko, ze tak krótko kwitną......ale i później liście mają bardzo atrakcyjne ...
Eluś oj tak....wiosenne i letnie zdjęcia bardzo się przydają w długie zimowe miesiące, jest co wspominać i do czego wzdychać

Twoje sasanki na pewno już w tym roku pięknie zakwitną . Dzwoneczki wszelkiego typu uwielbiam i nawet tych drobnych za bardzo nie temperuję na skalniaku, mimo, ze inne roślinki muszą się trzymać w karbach, bo niestety miejsce bardzo mnie ogranicza....chociaż tak bardzo lubię duże kępy roślin....
Jeśli któryś z moich irysków Cię zainteresuje to bardzo chętnie się podzielę
Izuniu dziękuję, cieszę, się, że zajrzałaś
U mnie wczoraj była prawdziwa zamieć, za oknami dosłownie biało, niewiele było widać poza wirującymi ogromnymi płatkami śniegu.....dziś jest przepięknie, słoneczko świeci, powietrze świeże i rześkie
Aguś witaj, jak fajnie, że się odzywasz

Jeśli masz ochotę na iryski to czekają na Ciebie

Ten biskupi musi być przepiękny. Ja mam taki bardzo ciemny śliwkowy, ale niestety w zeszłym roku nie zakwitł, mam nadzieje, ze w tym się nacieszę jego widokiem, bo naprawdę jest wspaniały, ja w ogóle bardzo lubię takie ciemne, mocno nasycone barwą kwiaty
