Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 1
- elik_49
- 1000p
- Posty: 1442
- Od: 15 mar 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Sandra może to być odmiana włoska Roma, jeśli jest karłowy? miałam go w ubiegłym sezonie. A może typ Bawolego serca.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
- SandraABC
- 1000p
- Posty: 1242
- Od: 28 kwie 2011, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Nie nie , jest wysoki nawet bardzo ... a owoce na razie są długości około 7/8cm
-
- 200p
- Posty: 201
- Od: 15 lut 2008, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mysłakowice
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Ale u nas zimno od wczoraj......... U mnie kilka maleńkich zawiązków a reszta to mnóstwo kwiatów, mam nadzieję, że taka pogoda im nie zaszkodzi..........
Szklarniacy to się nie martwią.....
Szklarniacy to się nie martwią.....

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
też się martwią
W szklarni to jedyne wyjście grzać bo jeszcze wilgoć duża się robi

W szklarni to jedyne wyjście grzać bo jeszcze wilgoć duża się robi

Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
- elik_49
- 1000p
- Posty: 1442
- Od: 15 mar 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Aneta , nie martw się urosną, takie ochłodzenie też pomidorom potrzebne i odrobinę deszczu również, zauważyłam po swoich krzakach że w momencie ochłodzenia się troszkę podrosły owoce na wyższych gronach i ogólnie nie wyglądają najgorzej za wyjątkiem Atola, który całkowicie zahamował wzrost kosztem dojrzewania owoców, a jest ich na krzaku tylko po kilka
.
Sandra ładniutkie masz pomidory, ja też chyba mam San Marzano ale moje owoce wyglądają inaczej, liczę że pokaże się suzana wiem że ona tą odmianę ma i oceni fachowym okiem.
Dzisiaj pokaże kilka odmian:
to wspomniany Atol
rudy
malinowy 
na przeciery z akcji 131
San Marzano (chyba)
Bawole serca z własnych nasion
Rumba ożarowska
To część widoku ogólnego na pomidorki


Sandra ładniutkie masz pomidory, ja też chyba mam San Marzano ale moje owoce wyglądają inaczej, liczę że pokaże się suzana wiem że ona tą odmianę ma i oceni fachowym okiem.
Dzisiaj pokaże kilka odmian:
to wspomniany Atol



na przeciery z akcji 131

San Marzano (chyba)

Bawole serca z własnych nasion

Rumba ożarowska



pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1668
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
weteran pisze:też się martwią![]()
W szklarni to jedyne wyjście grzać bo jeszcze wilgoć duża się robi
Grzac w dzien i w nocy? U mnie temp w dzien ok 11, a w nocy nie wiecej jak 8



"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Sandra twój konsul wygląda identyko jak mój kmicic, a może to jest to samo tylko nazwy się różnią???!!
Elik bawole serca są super, normalnie jak z prawdziwego bawoła
Ja nie wysiałam bo jakoś się bałam, że nie wyjdą mi. W zeszłym roku miałam 2 kszaczki, owszem urosło kilka pomidorów - olbrzymów ale były jakieś takie popękane, powygniatane a twoje są równiutkie, gładziutkie...po prostu krasawicy 
Elik bawole serca są super, normalnie jak z prawdziwego bawoła


- Agulka11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1114
- Od: 23 mar 2011, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Elik_49 - masz śliczne pomidorki. A bawole po prostu cudne!!!
Ja mam na razie malutkie jak czereśniowe
- Wiesz ile mniej więcej będą rosły i dojrzewały? Mam nadzieję, że przed wrześniem zjem chociaż jednego... 





Ja mam na razie malutkie jak czereśniowe


Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Forumowiczka - Aga
- NITKA
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 29 sie 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Ela ,piękne pomidorki
- tfu,tfu żeby nie zauroczyć. Jeden już taki duży czerwony, zaraz będzie do zjedzenia. :P
Ja póki co, zadowalam się koralikami i gronowymi, na prawdziwego pomidora, muszę jeszcze sporo poczekać.





pozdrawiam, Anita
- GunnarSK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1764
- Od: 1 paź 2009, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Uprawiam pomidorki tylko w gruncie, bo nie mam folii ani szklarni. Owoce przeważnie są na kupionych, w tym Bawole Serce, a Malinowy Olbrzym dopiero kwitnie. Wysiane z nasion są gorsze, bo miały za chłodno.
pozdrawiam, Gunnar
- elik_49
- 1000p
- Posty: 1442
- Od: 15 mar 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
W tym sezonie wszystkie sadzonki są z własnej rozsady, niektóre gatunki też wysiewałam dopiero początkiem kwietnia bo część siewek padło mi ale wszystkie krzaki mają przynajmniej po 2 grona chociaż nie do końca całkowicie rozwinięte, niektóre maja po 3-4.
Moje bawole serca w tym roku bardzo ładnie zawiązały grona, jeśli chodzi o ich kształt to taki gatunek, nie wiem co to za odmiana bo kilka lat wstecz dostałam nasiona od sąsiadki i kiedy po raz pierwszy go wysiałam nie sądziłam że taki bardzo delikatny krzaczek utrzyma na jednym gronie do 10 sztuk dość dużych owoców. Romaszka, takie niekształtne pomidory to były na pewno ze staśmionych kwiatów, ja je w tym roku obrywałam i w tym przypadku widać efekt takiego zabiegu. Od pojawienia się kwiatu do pełnej dojrzałości potrzeba około 2 miesiące.
Moje bawole serca w tym roku bardzo ładnie zawiązały grona, jeśli chodzi o ich kształt to taki gatunek, nie wiem co to za odmiana bo kilka lat wstecz dostałam nasiona od sąsiadki i kiedy po raz pierwszy go wysiałam nie sądziłam że taki bardzo delikatny krzaczek utrzyma na jednym gronie do 10 sztuk dość dużych owoców. Romaszka, takie niekształtne pomidory to były na pewno ze staśmionych kwiatów, ja je w tym roku obrywałam i w tym przypadku widać efekt takiego zabiegu. Od pojawienia się kwiatu do pełnej dojrzałości potrzeba około 2 miesiące.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
- Agulka11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1114
- Od: 23 mar 2011, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
No to ja długo jeszcze poczekam na moje malinówki...
Mam pytanko: kilka krzaczków z tego co widzę ma troszkę za bliko paliki. Czy te plamy mogą być od otarcia? delikatnie je odsunęłam, ale przy tych wiatrach we Wrocku, zapewne będą miały więcej otarć... Albo moim pomidorkom COŚ jest - może ktoś mi pomóc?



A to moje malinówki:


Mam pytanko: kilka krzaczków z tego co widzę ma troszkę za bliko paliki. Czy te plamy mogą być od otarcia? delikatnie je odsunęłam, ale przy tych wiatrach we Wrocku, zapewne będą miały więcej otarć... Albo moim pomidorkom COŚ jest - może ktoś mi pomóc?



A to moje malinówki:


Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Forumowiczka - Aga
- elik_49
- 1000p
- Posty: 1442
- Od: 15 mar 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Mogą być od otarcia, też zauważyłam na kilku owocach takie ciemniejsze przebarwienia, nie uważam że to są zmiany chorobowe.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
U mnie w gruncie jest to samo co u Ciebie. I też mam wrażenie, że to otarcia.elik_49 pisze:Mogą być od otarcia, też zauważyłam na kilku owocach takie ciemniejsze przebarwienia, nie uważam że to są zmiany chorobowe.
Ogólnie te moje pomidorki pod niebem to obraz nędzy i rozpaczy
