...dzisiaj, skoro wygospodarowałam czas, chciałabym jeszcze pokazać coś z docelowej kolekcji - ale nie jest to nic imponującego, choć dla mnie nieustająco wszystko jest ciekawe!
W tym roku przybyło mi kilka
na razie niepozornych gasterii - niektórych nie pokazywałam, bo były inne, ładniejsze roślinki, ale teraz spróbuję, zwłaszcza że nie wszystko jest dla mnie jasne - wręcz jasne w temacie gasterii jest dla mnie bardzo mało
Gasteria vlokii (urośnie duża, z wiekiem liście powinny zacząć układać się w rozetę)
Gasteria brachyphylla (typ - urośnie duża, masywna)
Przy okazji - pokażę lub przypomnę kilka innych, które krążą jako kultywary G. brachyphylla
"Gasteria minima" - ta nazwa jest popularna, ale nie zatwierdzona - to albo wg jednych Gasteria gracilis/bicolor var. minima lub wg innych Gasteria brachyphylla fa. minima - niedawno trafiła do mnie forma cała zielona, myślałam że to tylko wyrodzona 'Variegata', ale daje już odrosty i też są zielone - fajna, wyjątkowo malutka (dorosły, pojedynczy okaz jest wielkości monety 5 zł)

- dla porównania taka typowa 'Variegata' - z dwóch różnych źródeł
Gaseria brachyphylla 'Misuzunofuji' - i ta klasyfikacja nie jest jednoznaczna - już ją pokazywałam, jak tylko dostałam od Iwony, sporo jej przybyło w ciągu 2 miesięcy, jak na taką miniaturę!
W końcu kupiłam też Gasteria glauca - jakoś ją pomijałam, bo taka pdobna do G. glomerata - ale różnice oczywiście są, m.in. poza mniej zbitym pokrojem, ma bardziej gruzełkowatą powierzchnię liści
Gasteria glauca

Gasteria glomerata

mieszaniec Gasteria glauca
Zakończę czymś większym - obecnie to moja ulubienica - też ją już kiedyś pokazywałam, ale pięknie przyrosła
Gasteria croucheri (z wiekiem u tej bardzo dużej gasterii liście powinny zacząć układać się w rozetę)
