Sukulenty - chromat

[hen_s]

Z tych dwu roślin wiadomo co ładniejsze.

Dla uatrakcyjnienia wątku chociażby kaktusy są bardzo potrzebne. Bo to i kwitnienia i większa liczba miłośników tych roślin...

Ale postępy na skalniaku chętnie sobie będę oglądał.

[Akwelan_2009]

fota z mojego skalniaka, to też sukulent jak by nie patrzeć

rosularia sedoides

- jak dla mnie piękna roślina, chociaż nie dorównuje kwiatom kaktusów zarówno wielkością i ubarwieniem, ale upiększa swoimi niewielkimi rozmiarami " gwiazdek kamienną pustynię" na skalniku. "Gwiazdki" kwiatów kontrastują z kolorowymi kamykami . Susza i wysokie temperatury dokuczają również roślinom na skalniaku, mimo że są to rośliny odporne na takie "ekstremalne" warunki pogodowe.

[bebos]

Krzysiek - z Twojego bloga dowidziałam się kiedyś o H. schoemannii - doczytałam u Bayera, Kuby J...i wpadło mi coś o tej nazwie, nawet z nr katalogowym, ale mam duże wątpliwości - zresztą nie ma chyba dostępnych żadnych fot tego wątpliwego gatunku - co najwyżej formy H. granulata...zajrzyj do mnie

[chromat]

Zaglądam, zaglądam - bardzo ładne

[chromat]

Haworthia pellucida MBB6589 Dorschfontein, S of Baroe, E of Steytlerville
(Haworthia decipiens var minor)

Haworthia pellucida, JDV91-141 Waaipoort, NE of Steytlerville.
(Haworthia decipiens 'cooperoides' lub decipiens var minor)

Haworthia decipiens v. minor 'azurea' Sapkamma entrance to poort JDV 96-82 IB 6866
(Haworthia pellucida lub Haworthia decipiens var minor )
mały opis
http://haworthia.blogspot.com/2013/09/h ... minor.html

[raflezja]

Syćkie pikne!

[bebos]

Ha! Dobre pytanie gdzie się kończy jeden gatunek a zaczyna drugi I to na jakiej dokładnie podstawie takie wnioski - bo bez genetyki to już niestety się nie da tak szafować rangami taksonomicznymi....zwłaszcza, że za taki bałagan - jak widzę, lub mi się wydaje - są w dużej mierze odpowiedzialni kolekcjonarzy-hodowcy-eksploratorzy, przed którymi chylę czoła, ale czy mają odpowiednie przygotowanie taksonomiczne ? - wiesz coś o wykształceniu Bayera, Brauer? Może sie mylę, nie doceniam...Z drugiej strony, jak już renomowani naukowcy wzięli się niedawno za podrodzinę Aloideaea (pamiętny art. w Taxon), to sam widziałeś - patrzac na błedny podpis fot. można by pomyśleć, że to tacy, co mogliby potknąć się o haworcję nie zwracając na nia uwagi, a tym bardziej rozpoznając bez materiału genetyczego
Tak czy inaczej nie mogę się wypowiadać ad. podrodzaju Haworthia - na razie jest u mnie na "cenzurowanym" - ale moze kiedyś sie zaprę i zacznę to rozgryzać...Zaczęłabym właśnie od grup arachnoidea i decipiens - na razie w głowie mi sie nie mieści co, gdzie i czemu tak...taka łysa decipiens na przykład....

[hen_s]

Na tą chwilę mocno do siebie podobne.

[chromat]

Oj Heniu takie podobne to one nie są do siebie

Beata
Bayer z tego co wiem to tymi roślinami zajmuje się od końca lat sześćdziesiątych, ma na koncie dużo publikacji i albo pracuje albo współpracuje z Karoo Desert National Botanical Garden? Nie mam pewności. Te publikacje do których jest dostęp na haworthiaupdate są w oparciu o obserwacje terenowe oraz klasyczną botanikę - gatunek odmiana itd. Czyli fenotyp.
Obecnie to co zauważyłem na FB to próbuje wszystko uporządkować. Są robione badania DNA i cała rewizja rodzaju z 1999 jest praktycznie "nieaktualna" a to co dodał w 2006 trochę mniej.
np. Nie ma już gatunku H.magnifica

Kod: Zaznacz cały

[b]H. mirabilis var. magnifica (V.Poelln.) Bayer (2012):[/b] Haworthia magnifica V.Poelln. in Repert. Spec. Nov. Regni Veg. 33: 240 (1933): H. maraisii var. magnifica (V.Poelln.) Bayer : 131 (1976). Lectotype, designated by Breuer & Metzing (1997): Riversdale, Ferguson (BOL).*H. vernalis

Ta nieaktualność to bez przesady, nie jest błędem używanie synonimów. Ale z czasem do tych nazw trzeba będzie się przyzwyczaić. Tak jak u Henia pisałem o cooperi v minima.
Rośliny te rosną jak rosły i tam gdzie rosną to jak ich jakaś koza nie zje będą rosnąć.
U Bayera widzę kierunek w dobrą stronę, wolę go używać, ponieważ go rozumiem ale etykiet nie zmieniam - zanim nie wyblakną :P

Breuer z tego co czytałem to lata 80 zaczynał, jego pomysł jest taki, że każda odmiana może być gatunkiem ale, że by nie było doceniam go, gdy by nie jego determinacja mało byśmy mieli tak ciekawych roślin u nas w Europie. Nawet pokaźna kolekcja kaktusów oraz innych dziwnych roślin dla mnie to potwierdzenie, że to wspaniały kolekcjoner i szkółkarz .

[chromat]

Orostachys spinosus - niecały rok ma ta sieweczka, a już ma ze 20cm choć po zimie zapewne zostanie sam środek ale wytrzymuje do -40C to może sobie tak rosnąć, coś jak rojniki ale ciekawa roślinka. Będę czekał jeszcze z 5 lat zanim zakwitnie

[nolina]

Krzysiek znów masz ciekawą roślinkę
Niech zdrowo rośnie i pokarze kwiatka

[chromat]

Fajnie, że już kilka osób zbiera sukulenty i lubi haworsje to teraz dla podkręcenia atmosfery same rarytasy, oprócz jednej choć blisko spokrewnionej to H.bolusii Jak widać duża zmienność.


Haworthia bolusii Graaff-Reinet ex FV01295
Typowa uważana przez Bayera bolusii z typowej lokalizacji.

Haworthia floccosa DMC10964 2 km NE of Fullarton, R337 ex FV01297
"gęsto owłosiona" liście trójkątne

Haworthia odetteae DMC11147 De Rust, 10 km E of Jansenville ex FV121
Liście bardzo wąskie i ciemne.

Haworthia capillaris type, sobie of Pearston, ex IB, MBB 7021 ex STC81033
liście dłuższe trójkątne w porównaniu do floccosa, tam bardziej 'siedzące'

Haworthia odyssey Skietfontein, IB 12597 ex STC 81031
ten 'groszek' rośnie coś jak odetteae ale kolor bardziej stalowo zielony, zobaczmy co wyrośnie, chucham na nią by tylko chciała rosnąc.

Haworthia semiviva LAV29094 -Biesiespoort, S of Victoria West ex FV00598
krewniaczka bolusii, tak jak lockwoodii(chyba?) ten typ tak ma i obeschnięte liście to cecha gatunkowa! Wymagają mało światła, i w lecie stoją u mnie w ciemnym koncie
Wolno rosnące zwłaszcza semiviva po 8-9 latach może będzie miała z 7cm, spotkałem się z takim info

[mgr_]

Wszystkie takie same

[chromat]

dlatego są takie nudne hehe

mam jeszcze 5 sieweczek mikro z tego roku, z Mesa
Haworthia semiviva. 1Km West Beislespoort. South Victoria West. DMC 4354

[Akwelan_2009]

Trzeba być naprawdę w "temacie", żeby te ładne roślinki odróżnić od siebie i właściwie oznaczyć, gdyby "przypadkiem", kotek lub złośliwy ptaszek powyciągał etykietki, ale rośliny bardzo ładnie prezentują się z tymi "ufryzowanymi kędziorkami" .