Iwonko z Twojego opisu wnioskuję, że to może byc taka Kalatea, jaką miałam. Spójrz:
To piękna Kalatea. I te jej listki, miękkie, jak aksamit. Coś cudownego
Dokładna odmiana to Calathea rufibarba.
Niestety ja swoją straciłam w zimie.

Muszę przyznac, że trochę z własnej winy
Chyba potrzebowała więcej wody i więcej zraszania. No i wydaje mi się, że jest bardziej ciepłolubna niż te inne, które mam.
Ale może ktoś bardziej doświadczony w kalatejkach lepiej Ci pomoże.
