
Moniczko ,

przyszłam sobie " odpatrzeć" u Ciebie !

Tobie kwiaty szybko zwiędły na magnolii a moja Aleksandrina nie uraczyła mnie żadnym kwiatkiem - przemarzły pąki na szczęście żyje

i już rozkłada listki.A goździki jeszcze u mnie nie kwitną...Twój cudowny jakiś taki podobny chyba miałam ale czy mam ???
U mnie też "parówa" i bez deszczu oby tylko nie nadeszły jakieś nawałnice po takich 30* upałach...
