Jadziu, Małgosiu, Krysiu, Jolu i Maryniu cieszę się, że przyjemnie spędziłyście czas wśród drzew i krzewów rozkoszując się pysznymi owocami. Gdy te zdjęcia zamieszczałam też mi ślinka leciała, tym bardziej, że te owoce jadłam i wszystkie są bardzo smaczne. Długo jeszcze trzeba będzie czekać aż drzewa "zaczerwienią" się. Nie wiadomo jak to będzie wiosną, ostatnie dni są bardzo mroźne około -20 C, czy drzewa i kwiaty przetrwają takie chłody.
Serdecznie dziękuję za miłe i ciepłe słowa.


