
Ogródek Pszczółki cz.3
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Wiesiu, ja również proszę o kilka promyków słoneczka, bo już nawet Kraków i okolice zagrożone powodzią
Pojechałam na działkę, żeby zrobić fotkę czosnku i po prostu chodziłam po trawie zanużonej w wodzie. Wczoraj kosiliśmy trawę, bo przez dużą część dnia nareszcie nie padało, a dzisiaj ta 5cm trawa stoi w wodzie. Okropnie mamy zimno i nieprzyjemnie, bo silny wiatr towarzyszy deszczowi. Czosnek sfociłam, za chwilę wrzucę u siebie ;)

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Wiesiu nie mam dobrych wiadomości.
Całe południe kraju zagrożone powodzią.
Stany alarmowe ogłoszone w wielu miejscowościach.
A będzie jeszcze gorzej, bo ma padać ulewnie aż do środy.
Pozdrawiam cieplutko.
Całe południe kraju zagrożone powodzią.
Stany alarmowe ogłoszone w wielu miejscowościach.
A będzie jeszcze gorzej, bo ma padać ulewnie aż do środy.

Pozdrawiam cieplutko.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Isia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2938
- Od: 27 maja 2007, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
czytałam że kicia ma się lepiej to super ja też trzymałam kciuki i przekazałam swojej kocurzycy by pomruczała dla kumpla
kwiaty jak zwykle cudnie uchwycone, u nas niestety deszcz i zimno 


- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Wiesiu-pięknie kwitnie klematis....ale tez i ciepełko do Ciebie dotarło-oglądałam dziś na tv...a my ciągle czekamy...i tak jak pisze Grazynka....niektórym grozi powódź....oby szybko przestało.....
to może w końcu i my sie nacieszymy.....takiego maja daaawno nie było 


- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Moniu, jakoś trudno mi będzie z tych zdjęć doszukać się odmiany. Ale ogólnie wyglada na inną niż moja. Zobacz,
wygoniłam Cię z aparatem i parasolką do ogrodu i mało Cię wiatr nie porwał a ja Ci nie mogę za bardzo pomóc.
Buziaczki
Grażynko, trzymaj się w taką pogodę jak tylko możesz najlepiej.
najlepiej nie patrz nawet za okno i tylko
kawkę w Słonkogrodzie popijaj i już
Gorące uściski
Isiu, wparcie od Was doszło do Kotka a szczególnie mruczenie Twojej kici na pewno podniosło go na duchu i pomogło. :P
U nas idzie na prawdziwą poprawę więc Wam wysyłam poleconym
Grażko, oby tylko ta powódź do Was nie dotarła i deszcze szybko przeszły.
u nas takiego maja to już dawno nie pamiętamy
ale teraz może tylko być lepiej
Wysyłam Wam portrecik Mekonopsisa walijskiego, to takie ogrodowe słoneczko

wygoniłam Cię z aparatem i parasolką do ogrodu i mało Cię wiatr nie porwał a ja Ci nie mogę za bardzo pomóc.

Buziaczki

Grażynko, trzymaj się w taką pogodę jak tylko możesz najlepiej.

kawkę w Słonkogrodzie popijaj i już

Gorące uściski

Isiu, wparcie od Was doszło do Kotka a szczególnie mruczenie Twojej kici na pewno podniosło go na duchu i pomogło. :P
U nas idzie na prawdziwą poprawę więc Wam wysyłam poleconym

Grażko, oby tylko ta powódź do Was nie dotarła i deszcze szybko przeszły.


ale teraz może tylko być lepiej

Wysyłam Wam portrecik Mekonopsisa walijskiego, to takie ogrodowe słoneczko


Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Wiesiu i kolejna roślinka ,którą obydwie możemy się nacieszyć...mekonops
Zdobyłam go 2 lata temu ,i nawet ładnie się rozsiał ,żadnego problemu z nim nie ma ...cieszę się ,że posadziłam go u mnie powiększając swoją kolekcję kwiatową.Marzy mi się niebieski,ale na razie rośnie fioletowy,bardzo jestem ciekawa ,czy mi się uda doprowadzić do kwitnienia ...ale to dopiero za rok... 


Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Neluś, ja u Ciebie, a Ty u mnie
ja mojego meconopsa mam już od lat. A w zasadzie miałam potem znikł przez kilka lat a teraz sam się rozsiewa
jak głupi. Ma pełno młodych wokół i chyba zacznę je pielić bo jak nie to tak jak fiołki

jak głupi. Ma pełno młodych wokół i chyba zacznę je pielić bo jak nie to tak jak fiołki

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- majka300
- 1000p
- Posty: 2204
- Od: 21 sty 2010, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew Wielkopolska
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Wiesiu jak zawsze piękne zdjęcia pokazujesz
róża herbaciana piękna
u nas niestety pada 




"Żeby ujrzeć piękno i umieć się nim wzruszyć, Pięć zmysłów to za mało, do tego trzeba duszy..."
Mój mały świat
cz.1, cz. 2
Zapraszam
Mój mały świat

Zapraszam

Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Wiesiu ja już od 1,5 roku myślę o nowym kotku ale ciągle się waham.Glicynia to już chyba nie zakwitnie przy tych deszczach.Pierwsze obmarzła a to co pozostało zgnije i tyle będzie w tym roku z jej kwiatów.Zresztą zgniją również kwiaty azalii i Rh bo z prognozy długoterminowej wynika że będzie padać do końca miesiąca.Strach wychodzić z domu, rzeki przebierają a deszcz nie przestał padać od niedzieli ani na moment.Leje non stop.
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Wiesiu, jak miło, że chociaż u ciebie można oglądać słoneczko
U nas nawet nie piszę co się dzieje bo wiadomo...

U nas nawet nie piszę co się dzieje bo wiadomo...
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Witaj Wiesiu
Jak się ma Twój kotek?
Też mam pączki na 2 różach,
ale tylko dlatego, że w sobotę kupiłam te róże w doniczkach na kiermaszu ogrodniczym, który odbywa się co roku w Gdańsku i zjeżdżają sie szkólkarze z całej Polski.
Moje róże na razie rozwijają pierwsze listki i nawet jeszcze mszyce się nimi nie zainteresowały.
Wyjątkowo w ten weekend była całkiem dobra pogoda a w niedzielę nawet było słońce i ciepełko.
Dzisiaj pogoda już wraca do normy...
Wiesiu, kiedy Ty się wybierasz do Gdańska?


Jak się ma Twój kotek?
Też mam pączki na 2 różach,

Moje róże na razie rozwijają pierwsze listki i nawet jeszcze mszyce się nimi nie zainteresowały.

Wyjątkowo w ten weekend była całkiem dobra pogoda a w niedzielę nawet było słońce i ciepełko.

Dzisiaj pogoda już wraca do normy...

Wiesiu, kiedy Ty się wybierasz do Gdańska?

- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Wiesiu...współczuję problemów z kotkiem. Trzymam kciuki by się dobrze skończyło.
Takie słoneczne piękności pokazujesz...Miło popatrzeć. Rozczuliły mnie te małe pączusie róż. Uwielbiam tę fazę kwitnienia.
Takie słoneczne piękności pokazujesz...Miło popatrzeć. Rozczuliły mnie te małe pączusie róż. Uwielbiam tę fazę kwitnienia.
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Witajcie wieczorowo
Byliśmy dzisiaj u weterynarza i był on bardzo zadowolony z poprawy stanu Kotka. Dał za to całą serję mocnych lekarstw w tym lekką chimioterapię
zapobiegawczą. Zobaczymy jak Kotek będzie ja znosić i czy bedzie dawała dobre skutki. Do tego będzie musiał połykać pigułki a on tego BARDZO
nie lubi. Chyba założę ogrodnicze rękawiczki bo wtedy bardzo gryzie. Najważniejsze żeby tylko połykał to już bedzie nieźle.
Ale co ja tam was zanudzam moimi kłopotami.
Powiedzcie raczej jak tam z pogodą u Was i czy bardzo Was zalało, czy już się pogoda poprawiła, czego bardzo Wam życzę.
Majeczko róża herbaciana do tego pięknie pachnie i długo kwitnie. Same zalety
Danusiu, zdecyduj się na nowego kotka, choć rozumiem Twoje lęki, że z drugim bedzie tak jak z pierwszym. Zobaczysz że wszystko będzie dobrze
i przyniesie Ci dużo radości
Z glicynią trudno, są lata że nie kwitnie dobrze, ale na pewno nadrobi w przyszłym roku podwójnie, trzymam kciuki
Dorotko, bardzo współczuję takich strasznych deszczów
Ignis, Kotek już dużo lepiej się miewa, oby ta poprawa dalej trwała. Cieszę się że chociaż w Gdańsku dobra pogoda i ulewy was ominęły. :P
W Gdańsku będziemy najprawdopodobniej w drugim albo trzecim tygodniu lipca. Wpadamy tylko na tydzień i zmykamy
Tujeczko, z Kotkiem na szczęście jest już lepiej.
A pączki różycy już się rozwinęły w piękne kwiaty ale nadal jest pełno pąków do pękania

Milutkiego wieczoru

Byliśmy dzisiaj u weterynarza i był on bardzo zadowolony z poprawy stanu Kotka. Dał za to całą serję mocnych lekarstw w tym lekką chimioterapię
zapobiegawczą. Zobaczymy jak Kotek będzie ja znosić i czy bedzie dawała dobre skutki. Do tego będzie musiał połykać pigułki a on tego BARDZO
nie lubi. Chyba założę ogrodnicze rękawiczki bo wtedy bardzo gryzie. Najważniejsze żeby tylko połykał to już bedzie nieźle.
Ale co ja tam was zanudzam moimi kłopotami.

Powiedzcie raczej jak tam z pogodą u Was i czy bardzo Was zalało, czy już się pogoda poprawiła, czego bardzo Wam życzę.

Majeczko róża herbaciana do tego pięknie pachnie i długo kwitnie. Same zalety

Danusiu, zdecyduj się na nowego kotka, choć rozumiem Twoje lęki, że z drugim bedzie tak jak z pierwszym. Zobaczysz że wszystko będzie dobrze
i przyniesie Ci dużo radości


Dorotko, bardzo współczuję takich strasznych deszczów

Ignis, Kotek już dużo lepiej się miewa, oby ta poprawa dalej trwała. Cieszę się że chociaż w Gdańsku dobra pogoda i ulewy was ominęły. :P
W Gdańsku będziemy najprawdopodobniej w drugim albo trzecim tygodniu lipca. Wpadamy tylko na tydzień i zmykamy

Tujeczko, z Kotkiem na szczęście jest już lepiej.


Milutkiego wieczoru

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- Isia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2938
- Od: 27 maja 2007, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Wiesiu bardzo Ci dziękuję
to przepiękne zdjęcie zachowam przed oczami idąc spać, prześliczne róże przytulone do Clematisa 


- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Wiesiu,
Kwitnący clematis pięknie oplata pergolę . I róże już u Ciebie kwitną ! Ta łososiowa na ostatnim zdjęciu ma przepiękny kolor. Zachwycający jest Prusznik , który wygląda jak wielka niebieska chmura .Muszę poczytać o warunkach jego uprawy w naszym klimacie.
Kwitnący clematis pięknie oplata pergolę . I róże już u Ciebie kwitną ! Ta łososiowa na ostatnim zdjęciu ma przepiękny kolor. Zachwycający jest Prusznik , który wygląda jak wielka niebieska chmura .Muszę poczytać o warunkach jego uprawy w naszym klimacie.