Danka ...czyżby koniec z sianiem...?nie wierzę...Donic spora ilość u Ciebie,szkoda ,ze swoich nie policzyłam ,ale do takiej liczby na pewno nie doszłam...

Wiem tylko ,że z dwie godziny dziennie zajęło mi same podlewanie...
Datura u mnie też bez liści,ale to chyba wszystkie datury tak się ogałacają
Mam od Ciebie jeszcze sadzonkę ,która kwitła na niebiesko ...miała to chyba być passiflora czerwona...
Ciekawa jestem co to może być ,podejrzewam ,że jakiś egzotyczny wilec,ma takie liście niewielkie omszone,ale kwiatki malutkie...też ją przetrzymam w piwnicy ,może a nuż się uchowa...
