Witajcie dobre kobiety
majka411 pisze:Beatko,

aż mi się wierzyć nie chce, że jeszcze tyle róż w ogrodzie Ci kwitnie. Mrozy omijają Twój ogród.
Masz wyjątkowe miejsce.

Maju, u mnie jest teraz mocno osłonięty ogród: od zachodu świerki, od południa mur i thuje, od wschodu thuje, od zachodu niby nic, ale na sąsiedniej działce rosną thuje, trochę dalej, ale hamują wiatr. I do tego na środku stoi dom. Może dlatego tyle róż jeszcze w dobrej formie. Trzy dni temu przekwitł bukiet na gałązce Gebruder Grimm

, a i zakwitła forsycja. Oczywiście pojedyńczymi kwiatami, ale zawsze
Wisienka pisze:O! jak to dobrze, że do Ciebie zajrzałam, Beatko!
Też nie mam czym przesiewać kompostu. Tylko skąd ja wezmę taką skrzynkę plastikową?
Trzeba będzie coś pomyśleć.
I mam pytania dot. plastikowych kompostowników, bo mam zamiar taki jeden kupić.
- Jesteś z nich zadowolona? Bo różne opinie czytałam.
- Czy faktycznie szybciej kompost w nich się robi?
- Czy zimą można tam dokładać resztki domowe? (skórki owoców, jarzyn, itd?)
Piękna jest ta róża Double Dream.

ibizaa pisze:i ja też chetnie wysłucham doswiadczenia na temat pytan ktore zadala
Wisienka, bo też kupilam niedawno co ten plastikowy kompostownik, i mam zamiar wrzucac do niego przez zime też odpadki z kuchni, no i zastanawiam sie też wlasnie nad zakupem kolejnego bo ten jest za mały, tylko czy wlasnie faktycznie szybciej robi ten kompost???

Wisienko, Ibizo,
kompostownik plastikowy jest super. Czy szybciej się kompost robi? Raczej tak, co prawda ja trzymam rok kompost i dopiero używam. Resztki z domu jak najbardziej, ale bez skórek z cytrusów - wyj. banan, chleba (nornice i szczury można przyciągnąć do ogrodu) i resztek mięsnych nie dawać. Obierki z warzyw i owoców, skorupki jajek (ktoś mówił, że wysuszone i potłuczone, ja tylko tłukę), fusy z kawy i herbaty (taka w torebkach też może być), popiół z kominka jak ktoś ma. Tylko, że te warstwy dobrze by było przesypywać trochę ziemią. A niektórzy dają tutki po papierze toaletowym i tym podobne rzeczy. Ponieważ mam kominek, to używam papieru do rozpalania i nie daję na kompost.
Dla poprawy humoru Gertrude Jekyll
I hosta Trifecta - bardzo długo była pięknie wybarwione, zakończyła tegoroczny żywot jako jedna z ostatnich (może dlatego, że kupowana jesienią?)
ibizaa pisze:
bardzo przypadły mi do gustu Twoje lilie a zwlaszcza te takie baaardzo wysokie, w szoku bylam widzac je

To orientalne i faktycznie wielkie rosną. Mają osłonę świerków i może dlatego tak dają do góry - nie boją się, że się przewrócą
