Ogórek - polecane odmiany cz.1

[Irek_2]

Pelasia nie jestem pewien, czy to o to chodzi, ale w przypadku uprawy pionowej (na sznurkach) zaleca się usuwanie pędów bocznych i kwiatów do wysokości ok. 50 cm (4-5 pierwszych węzłów). Od 50 cm do ok. 1 m wszystkie pojawiające się pędy boczne skraca się za trzecim liściem. Powyżej 1 m nic się nie robi - pozwala się rosnąć roślince jak chce.
Plusy: mniejsze zagęszczenie w dolnych partiach - boczne pędy nie leżą na ziemi, pobudza roślinę do szybszego wzrostu głównego pędu, a potem do wzrostu pędów bocznych.
Minusy - późniejsze owocowanie - obrywa się pierwsze kwiaty.
U mnie taki sposób uprawy się sprawdził. Ogórki dobrze rosły i plonowały.
Ale, uwaga te zalecenia dotyczyły uprawy gruntowej zwykłych ogórków. Nie wiem czy też można je stosować do Twoich.

Ja mam też pytanie. Czy ktoś uprawiał ogórek Cross Country firmy CLAUSE. W tym roku część mojej rozsady "złożyła" się w pół. Najpierw łodyżka tochę wybiegła - urusła tak ok 5-6 cm. Następnie w środku powstało wyraźne przewężenie, co spowodowało odchylenie od pionu górnej części sadzonki z liścieniami, a następnie po kilku dniach całkowite "złożenie" się sadzonki. Wystąpiło to w przypadku ok. 1/3 moch sadzonek odmiany "Julian". Przy odmianie "Basza" to nie wystąpiło (kiełkowane i siane w tym samym czasie, w tym samym podłożu, w tej samej multidoniczce). W związku z tym zabrakło mi rozsady. Znalazłem bardzo ładną rozsadę ogórka na hali targowej w Puławach, sprzedający nie zna odmiany, ale mówił że to firmy CLAUSE (nasiona "holenderskie"). Sadzonki bardzo ładne - liścienie to chyba dwa razy większe od moich roślinek i ciemnozielone. Sprawdziłem w necie, to może być właśnie Cross Country. Ktoś już uprawiał ? A może zna opinie ogrodników, którzy już uprawiali ?

[Tailor]

Uprawiam ogórki od 7 lat, amatorsko oczywiście Przez 4 lata miałem odmianę Wojan F1 - mało znana i mało polecana, za to u mnie wyjątkowo plenna, choć szybko się kończyła (ok. połowy sierpnia mączniak swoje zrobił). Za to ten smak ogórków kiszonych.... z tego co czytam na forum większość użytkowników docenia smak Śremskiego. No to śremskie smakują prawie tak dobrze jak moje wojany Ciężko jednak już teraz o nasiona tej odmiany, jakby zniknęła z rynku, jak pisałem nie była zbyt popularna. Miałem też Śremskiego F1 i Polana F1 - równie szybko kończył je mączniak, ale owoce pyszne.

W 2015r. miałem przerwę w uprawie, kupiłem za to od rolnika w Brennej śremskiego i zakisiłem - były przepyszne.

W zeszłym roku posadziłem Juliana F1. Ogórki ciemnozielone, dość duże, majestatyczne. Świetne na mizerię. I co istotne - zbieraem je jeszcze w połowie października (uprawa na grucie). Odmiana naprawdę odporna. To nie była pusta reklama z tą odpornością. Parę sadzonek nie przyjąło się, uzupeniłem Polanem ze sklepu. Pisali też, że Julian świetny do kiszenia. Zakisiłem. I powiem wprost - do kiszenia to się nie nadaje. Niedobre. Pewnie że lepsze niż kiszone ze sklepu czy marketu, ale od smaku śremskiego, polana czy wojana dzieli go przepaść nie do przejścia. Miałem zresztą porównanie, bo zakisiłem też Polany.

W tym roku eksperymentuję. Posadziłem (z własnych sadzonek):
1.Avatar F1 - ma być super wczesny i tolerancyjny na mączniaka (jestem ciekaw jak to ze sobą współgra i jak długo będzie plonować). Ponadto to odmiana pokrewna śremskiemu.
2.Śremianin F1 - Ma być taką odporniejszą wersją Śremskiego, zobaczymy
3. Octopus F1 - polecany na tym forum przekonamy się
4. Julian F1 - już nie 25 sadzonek, ale 5 - bo na mizerię przepyszny i tą mizerię mozna jeść do października włącznie , kiszonych już z niego robić nie będę
5. Anulka F1 - chcę zobaczyć jak sprawują sie odmiany drobne ;)

Po sezonie dam relację jak się sprawowały w uprawie i jak smakują po zakiszeniu. Pozdrawiam wszystkich

[poprostumateo]

W zasadzie czytając opis odmian to w każdej pisze, że jest odporna na mączniaka, a jak jest w rzeczywistości to każdy wie... Zazdroszcze zbiorów w październiku bo w moich stronach przeważnie druga połowa września przynosi przymrozki, które niszczą jeszcze owocującą plantację.

[BobejGS]

Witam.

Jak to wkońcu jest z tym ogórkiem krzaczastym Dar? Widziałem, że kilka osób uprawiało, więc chciałbym się dowiedzieć czy ktoś uprawiał w pojemnikach i jakiej wielkości.

[Tailor]

Nawiązując do poprzedniego postu:
Łącznie wysadziłem do gruntu 40 sadzonek ogórków, z czego 5 się nie przyjęło - 3 Sremianiny, 1 Octopus i 1 Avatar. Zastąpiłem je Soplicami, wysadzanymi później.
Podlane zostały dwa razy gnojówką z pokrzywy.

Ogórki prowadzę przy palikach.
Avatar - dochodzą już do pół metra, mają pierwsze ogórki zawiązane. Podobnie Juliany, z tym że póki co kwiaty bez zawiązanych ogórków.
Pozostałe (octopus, śremianin i anulka) są nieco mniejsze, ale i one już kwitną.
Soplice są najmniejsze, ale one wystartowały ze sporym opóźnieniem.
Krzaczki wszystkich odmian są zdrowe i żywotne, szczególnie Juliany, Avatary i śremianiny - te ostatnie miały kłopot na początku, ale z czasem nadgoniły.

Pogoda póki co sprzyja ogórkom. Może jeszcze noce bez szału, ale wilgotność i słońce jest, zanosi się zatem na dobry sezon ogórkowy

Mój ogród leży w dolinie rzeczki, więc i na wilgotność narzekać nie mogą... w ogóle to w tym miejscu ogórki zawsze się udawały, ale też zarodniki grzybów lubią takie warunki. W tegorocznym teście - oprócz smaku przed i po ukiszeniu - liczyć się zatem będzie w dużej mierze odporność posadzonych odmian.

Pozdrawiam i życzę wszystkim ogórkom dobrej pogody

[Tailor]

Co do poruszanego wątku cięcia ogórków: nigdy go nie stosowałem, oprócz usuwania schnących liści. Idą po tyczce na żywioł. Pędy boczne puszczam luzem po ziemi.

Ciekaw jestem, jak inni forumowicze - czy przycinacie?

[noka]

Kiedyś chyba Comcia zamieściła ten schemat

Ja z grubsza tak postępuje

[jeszcze]

Mam dwie odmiany: Octopus oraz Wisconsin SMR58. Ten drugi jest o wiele większy, a siane były w tym samym czasie. Octopus dość cienki na razie, zimne noce chyba trochę mu zaszkodziły.

[Black Rose]

Jutro wysiewam Śremskiego F1, ponoć nie jest na to za późno. Zobaczymy.

[Black Rose]

Namoczyłam nasiona przed siewem, mam nadzieję, że nie zaszkodzi to w żaden sposób, jeszcze nie robiłam tak z nasionami inkrustowanymi.

[poprostumateo]

Ja poczatkiem przyszlego tygodnia zamierzam jeszcze siać ogórki. Około 7 tygodni od siewu powinny plonować.

Znacie odmianę wczesniejszą od śremskiego?

[Tailor]

Witam,

w nawiązaniu do poprzedniego posta z maja, gdzie zapowiedziałem test paru odmian, tak jak się spodziewaliśmy rok dla ogórków był dobry . Plon z końca lipca, jeden z 4 takich koszy zebranych łącznie z pola:


Na zdjęciu odmiany Avatar F1 i trochę Sremianina F1.

Teraz na polu resztki ale jeszcze trochę zbiorę. Większość już w formie kiszonych ogórków oraz sałatki z kurkumą spoczywa w słojach w piwnicy. Mam już swoje typy, czekam jeszcze do października (sprawdzę jak się odmiany zachowują w końcowce sezonu i przede wszystkim - w smaku w słojach, gdy się już przegryzą). oficjalne wyniki w październiku

[poprostumateo]

Nie ma pestek w tych armatach?

[Tailor]

Boisz się pestek?

Zbieram ogórki co dziesięć dni, dzieląc na równe połowy. Te większe idą na sałatkę, mniejsze do kiszenia. Pozwalam im trochę wyrosnąć, bo nie mam czasu co parę dni robić kiszenia

[poprostumateo]

Ja się nie boje, ale konsumenci sie ich boją. Jestem producentem i niestety takich ogorkow nikt by nie kupił, a szkoda...