Ogródeczek:) - marivsz

Sylwek-zx · Post » 16 wrz 2009, o 23:26

Ładna ta jodełka balsamiczna

marzenaF · Post » 17 wrz 2009, o 00:15

Oj jakie cuda,smaczliwy ten Twój ogród Mariusz

znowu 3 godzinki mi pikły przy kompie oszzzzzzz stara wariatka

nic to wstrzymuje sie do wiosny z tym cięciem i nie dam ciąć mężowi,to będzie pierwsze cięcie

a iglaki dorodne jeden to ma z 6 metrów szkoda by go bylo!

e-genia · Post » 17 wrz 2009, o 07:20

marivsz pisze:Hee zauważyłem:D
Moja balsamiczna, chyba jeszcze nie pokazywałem, w rzeczywistości jest większa.

i takie cuś

Pięknie czyściutko i uporządkowane .
No i jeszcze sporo miejsca do sadzenia ,zazdroszczę ,ale co się dziwić jak kwiaty po szufladach się walają zamiast na rabatach .

marivsz · Post » 17 wrz 2009, o 08:40

A wiecie ta jodełka była szczepiona na pniu, tak fajnie wyglądała nom tylko, że pnia już nie widać

Marzena teraz nie ryzykuj, poczekaj bo te pierwsze cięcią są zawsze drastyczne....

Geniu no nie wypominaj juz mi tych cebulek

krzysiek86 · Post » 17 wrz 2009, o 09:45

To ona na pniu była szczepiona

Gdybyś tego nie napisał to bym nie wiedział

Ale i tak fajnie
wygląda

marivsz · Post » 17 wrz 2009, o 09:50

Na takim małym 30 cm ;) ale zawsze coś

krzysiek86 · Post » 17 wrz 2009, o 09:51

Widać jodła czuła się nie pewnie i zarosła

Ale i tak mi się podoba. A jak gunnera

marivsz · Post » 17 wrz 2009, o 09:54

Krzysiek gunera po opryskach, za dużo liści nie zostało ale są zielone, jedyne co mnie martwi to że bulwy podgniwają

ale w Krakowie w botaniku mają ten sam problem.

krzysiek86 · Post » 17 wrz 2009, o 09:57

O to nie dobrze ale może się zregeneruję.
Kurcze szkoda. Zobaczysz jak będzie na wiosnę

marivsz · Post » 17 wrz 2009, o 10:49

Jeżeli to gnicie nie ustąpi to trudno będzie ją przezimować.

e-genia · Post » 17 wrz 2009, o 11:05

To znaczy że gunery maja ten sam problem co irysy .
Bardzo dużo w tym roku mi zgniło , mam nadzieję że część uratowałam i w przyszłym roku będą tez kwitły .
Mam od wielu lat irysy i nigdy takiego problemu nie miałam ,tylko jeden biało żółty ,ale kawałek uratowałam więc kiedyś pewnie zakwitnie .
Genia

marivsz · Post » 17 wrz 2009, o 11:20

Geniu w ogóle ten rok jest jakiś dziwny... ach te zmiany klimatu.

Sylwek-zx · Post » 17 wrz 2009, o 14:17

Maniek to mogłeś ją pilnować przecież:) ale jak widzę urokowi jej to nie zaszkodziło

jodełka jak malowana

a z gunerą to mam nadzieję, że się jeszcze polepszy, u nas nie widzę, by coć niszczyło je w ogrodach, czy samym botanicznym. Trzymam kciuki

iga23 · Post » 17 wrz 2009, o 14:48

A po co było ją kupować??????????

I tylko kłopot.

Sylwek-zx · Post » 17 wrz 2009, o 15:23

Iga, Maniek chciał mieć wspaniały okaz, ale sądzę, że nie popuści i na pewno wskrzesi ja do życia

ja trzymam kciuki