
Paprocie ogrodowe Cz.1
- ZbigniewG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5109
- Od: 3 cze 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)
Re: Paprocie ogrodowe -kto jakie ma ?
Co by nie powiedzieć to paprocie fajne są i już 

- MartaG
- 500p
- Posty: 589
- Od: 9 wrz 2008, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wadowice
- Kontakt:
Re: Paprocie ogrodowe -kto jakie ma ?
Mam też P.munitum, jest jednak różnica. No i jest większy od P.lonchitis.
Moje zdjęcie nr 2 może jest przerysowane ciut, ale mam tak ukształtowany teren że mało co rośnie na płaskim i ciężko czasem się fotografuje:)
Moje zdjęcie nr 2 może jest przerysowane ciut, ale mam tak ukształtowany teren że mało co rośnie na płaskim i ciężko czasem się fotografuje:)
Pozdrawiam, Marta
-
- 200p
- Posty: 238
- Od: 23 gru 2008, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Paprocie ogrodowe -kto jakie ma ?
Poprosiłem Beatę Grabowską i Tomasza Kubalę o zerknięcie na nasz mały spór. Stwierdzili, że paprocie na zdjęciach Elby i Marty to raczej nie P. lonchitis. Tomek powiedział, że do 100 % pewności potrzebowałby zdjęcie całego liścia gdyż w innym przypadku to tylko domniemanie. Obserwowałem P.lonchitis w różnych miejscach. Te w Tatrach np. w Dolinie Kościeliskiej są zwykle dwa razy większe od tych które widziałem w Alpach na wysokości powyżej 1500 n.p.m. zdjęcia zamieszczone wcześniej zostały zrobione w Czarnogórze. Jednak pomimo różnicy w wielkości roślin charakterystyczne cechy gatunku pozostawały te same.
Cieszę się, że pomimo mroźnej i śnieżnej pogody nasz paprociowy wątek tętni życiem
Ps. Jest już II tom "Encyklopedii bylin" autorstwa B.Grabowskiej i T. Kubali. Dalej niestety nieznana jest data wydania dużej książki o paprociach ogrodowych także ich autorstwa. Książka jest gotowa ale termin wydania zależy decyzji wydawcy.
Cieszę się, że pomimo mroźnej i śnieżnej pogody nasz paprociowy wątek tętni życiem

Ps. Jest już II tom "Encyklopedii bylin" autorstwa B.Grabowskiej i T. Kubali. Dalej niestety nieznana jest data wydania dużej książki o paprociach ogrodowych także ich autorstwa. Książka jest gotowa ale termin wydania zależy decyzji wydawcy.
- MartaG
- 500p
- Posty: 589
- Od: 9 wrz 2008, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wadowice
- Kontakt:
Re: Paprocie ogrodowe -kto jakie ma ?
Pewności na 100% nie mam. Jeszcze dwa zdjęcia z dysku:


Wszystkie foty pochodzą z egzmeplarza nr 2 (kupionego jako coś innego). Niestety zdjęć egzemplarza nr 1 nie mam, natomiast mam pewność co do niego. Kupowane dla mnie i kogoś kto należy do towarzystwa pteridologicznego, reklamacji nie było, więc uznałam że to P.lonchitis. Postaram się jeszcze raz wiosną porównać i porobić zdjęcia obu.


Wszystkie foty pochodzą z egzmeplarza nr 2 (kupionego jako coś innego). Niestety zdjęć egzemplarza nr 1 nie mam, natomiast mam pewność co do niego. Kupowane dla mnie i kogoś kto należy do towarzystwa pteridologicznego, reklamacji nie było, więc uznałam że to P.lonchitis. Postaram się jeszcze raz wiosną porównać i porobić zdjęcia obu.
Pozdrawiam, Marta
Re: Paprocie ogrodowe -kto jakie ma ?
Jean ,'Herrenhausen' rośnie u mnie od 2004 roku. Ma pewnie 10 lat.

Na zdjęciu 3-letnie rozmnóżki owej paproci.Niektóre liście mają już cechy rośliny dorosłej.Mam ich sporo,więc z chęcią Ci podeślę sadzonkę.Wiem ,że trafi w dobre ręce
Przy całkiem małych roślinkach trudno określić odmianę,bo tak jak stwierdziła Marta są podobne do gatunku.

Dryopteris dilatata 'Lepidota Crispa Cristata'Chyba jedna z najbardziej koronkowych paproci.(przynajmniej dryopterisów)
A nazwa równie skomplikowana jak kształt liścia.
Pozdrawiam-Tomek.

Na zdjęciu 3-letnie rozmnóżki owej paproci.Niektóre liście mają już cechy rośliny dorosłej.Mam ich sporo,więc z chęcią Ci podeślę sadzonkę.Wiem ,że trafi w dobre ręce

Przy całkiem małych roślinkach trudno określić odmianę,bo tak jak stwierdziła Marta są podobne do gatunku.

Dryopteris dilatata 'Lepidota Crispa Cristata'Chyba jedna z najbardziej koronkowych paproci.(przynajmniej dryopterisów)
A nazwa równie skomplikowana jak kształt liścia.
Pozdrawiam-Tomek.
Re: Paprocie ogrodowe -kto jakie ma ?
Dziękuję Tomku za informacje, jak i kuszącą propozycję. Obym miał się czym odwdzięczyć.
Te młode mają już bardzo wyraźne cechy odmiany.
Moja D.d. Lepidota jest wprawdzie Cristata ale nie Crispa. Mnie akurat nazwy nie straszne.
Cieszę się, że są takie dyskusje na wątku. A odnośnie P. lonchitis, to akurat uważam ją za łatwą do identyfikacji w przeciwieństwie do wielu innych gat. i odmian.
Te młode mają już bardzo wyraźne cechy odmiany.
Moja D.d. Lepidota jest wprawdzie Cristata ale nie Crispa. Mnie akurat nazwy nie straszne.
Cieszę się, że są takie dyskusje na wątku. A odnośnie P. lonchitis, to akurat uważam ją za łatwą do identyfikacji w przeciwieństwie do wielu innych gat. i odmian.
Pozdrawiam - Jean
Re: Paprocie ogrodowe -kto jakie ma ?
Wydaje mi się,że chodzi o tę sama paproć...tylko nazwa trochę na skrótyJean pisze: Moja D.d. Lepidota jest wprawdzie Cristata ale nie Crispa.

Tak jak Polystichum setiferum 'Plumosum Bevis',występuje jako 'Pulcherrimum Bevis' albo 'Bevis'
-
- 200p
- Posty: 238
- Od: 23 gru 2008, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Paprocie ogrodowe -kto jakie ma ?
Chciałbym zapytać forumowiczów o ich doświadczenia z paprociami z rodzaju cheilanthes. Ja odniosłem porażkę z Cheilanthes lanosą, która pomimo dobrego okrycia nie przetrwała ubiegłorocznej zimy. A była to duża i dorodna roślina o pięknych srebrzystych liściach.

Cheilanthes tomentosa, zimy się nie boi i wystarczy jej daszek zabezpieczający przed nadmiarem wilgoci i lekkie okrycie z gałązek jedliny. Podobnie jest z rosnącą u mnie Cheilanthes fendleri, która w świetnym stanie przetrwała ubiegłoroczną zimę. Mam jeszcze Cheilanthes acrostice, ale ponieważ ta roślina pochodzi z Krety więc na zimę przenoszę ją do zimnego pomieszczenia podobnie jak kupioną jesienią Cheilanthes argentea.

Cheilanthes tomentosa, zimy się nie boi i wystarczy jej daszek zabezpieczający przed nadmiarem wilgoci i lekkie okrycie z gałązek jedliny. Podobnie jest z rosnącą u mnie Cheilanthes fendleri, która w świetnym stanie przetrwała ubiegłoroczną zimę. Mam jeszcze Cheilanthes acrostice, ale ponieważ ta roślina pochodzi z Krety więc na zimę przenoszę ją do zimnego pomieszczenia podobnie jak kupioną jesienią Cheilanthes argentea.
Re: Paprocie ogrodowe -kto jakie ma ?
Pewnie Tomku masz rację z ta Lepidotą. Jeszcze raz obejrzałem Twoją i swoją. Słowo crispa (od łąć.) powinno oznaczać kędzierzawy, pogięty, więc jakoś się nie dopatrzyłem tej cechy. Pewnie jestem zbyt "czepialski" na starość.
Z Ch. lanosa mam doświadczenie, ale też przykre. Niezły egzemplarz przemarzł mi z mojej winy. Po odkryciu, nie zauważyłem, że część korzeni była mocno obnażona i w tym czasie były 2-3 dniowe przymrozki. Że sporo korzeni jest na wierzchu, zauważyłem, gdy nie wybijały liście. Dlatego teraz jesienią posypuję drobną korą nasady liści zwłaszcza tych mniej odpornych.

Z Ch. lanosa mam doświadczenie, ale też przykre. Niezły egzemplarz przemarzł mi z mojej winy. Po odkryciu, nie zauważyłem, że część korzeni była mocno obnażona i w tym czasie były 2-3 dniowe przymrozki. Że sporo korzeni jest na wierzchu, zauważyłem, gdy nie wybijały liście. Dlatego teraz jesienią posypuję drobną korą nasady liści zwłaszcza tych mniej odpornych.
Pozdrawiam - Jean
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1036
- Od: 18 lis 2009, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Paprocie ogrodowe -kto jakie ma ?
Proszę hobbystów w temacie paproci o informację, czy w Polsce rośnie w gruncie paproć skórzasta -Rumohra adiantiformis.To ten liść,który jest używany we florystyce,nazywany tam leder.Wyczytałam szczątkową informację,że w Polsce jest on już produkowany,wcześniej go sprowadzano z Ameryki.Wracając do może naiwnego pytanie,czy ktoś mógłby coś napisać na temat.A może to tylko szklarniowa paproć, w Polsce?
Halina
Re: Paprocie ogrodowe -kto jakie ma ?
Dzisiaj będąc na działce zrobiłem kilka fotek. Oto jak wyglądają niektóre z paproci po zimie:

Adiantum venustum

Blechnum spicant

Dryopteris fm. Polydactyla

Phyllitis scol. Cristata

Polypodium vulgare Bifidum Cristatum

Polystichum aculeatum

Polystichum Congestum

Polystichum Plumosum Densum

Polystichum polyblepharum
Ogólnie nie jest źle, zwłaszcza, że przez pierwszy tydzień mrozów, przynajmniej w moim regionie nie było pokrywy śnieżnej. Teraz jak widac śniegu już nie ma, może już wiosna?
Pozdrawiam howlit.

Adiantum venustum

Blechnum spicant

Dryopteris fm. Polydactyla

Phyllitis scol. Cristata

Polypodium vulgare Bifidum Cristatum

Polystichum aculeatum

Polystichum Congestum

Polystichum Plumosum Densum

Polystichum polyblepharum
Ogólnie nie jest źle, zwłaszcza, że przez pierwszy tydzień mrozów, przynajmniej w moim regionie nie było pokrywy śnieżnej. Teraz jak widac śniegu już nie ma, może już wiosna?
Pozdrawiam howlit.
Re: Paprocie ogrodowe -kto jakie ma ?
Halina522 - Rumohra adiantiformis rośnie w strefie 9-11. U nas najcieplejsza strefa to Zachodniopomorskie - 7b. Jak widzisz, nie ma szans aby rosła w gruncie. Sprowadzac jej nie trzeba z Ameryki, gdyż Holandia produkuje ponad 20 mln. rocznie, a może i u nas jest produkowana w szklarniach.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1036
- Od: 18 lis 2009, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Paprocie ogrodowe -kto jakie ma ?
Dziękuję za wyjaśnienie.A jaka wg Ciebie jest krojem liści/nazywają ją pietrucha/ do niej podobna?Piękne są te Twoje paprocie.
Halina