Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2927
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
Dałam 5ml/l wody. Rano wyglądają jak by nic im nie było dopóki na krzakach nie oprze się słońce. Tylko te 2 odmiany tak cierpią od tygodnia. Może problemem są liście które są delikatniejsze nie ,,grubaśne" ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2518
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
Według mnie to problem w systemie korzeniowym - zbyt mało rozwinięty a może to fuzaryjne więdnięcie .
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2927
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
chudziak dziękuję za sugestię. Prawdopodobnie może to być fuzaryjne więdnięcie . Wg opisu choroby rośliny tak się zachowują. A ja je jeszcze wodą zalewałam bo upał
Dobrze , że rosną w kubłach. Po dosypaniu ziemi widać, że krzak zaczął wypuszczać drobne korzonki. W sumie to od początku wysadzenia najwięcej problemów robiła mi malachitowa.







-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10744
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
Raz na jakiś czas warto podlać trichodermą ewentualnie namoczyć kłącza perzu i też
tym podlewać .
Na kłączach perzu jest grzyb mikoryzowy glomus .
U mnie po podlewaniu perzem papryka więdnąca wygląda jakby lepiej .
A może nicienie żerują ?
tym podlewać .
Na kłączach perzu jest grzyb mikoryzowy glomus .
U mnie po podlewaniu perzem papryka więdnąca wygląda jakby lepiej .
A może nicienie żerują ?
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2927
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
Dziękuję Aniu za podpowiedź z perzem ,nie wiedziałam, że ma takie właściwości .
Bardziej jednak skłaniam się ku chorobie. Nie odkażałam nasion
. Malachitowej nie mam w foliaku (i dobrze) tylko w kubłach i one ciągle grymaszą. Widocznie u nich wraz z nasionami coś się rozprzestrzeniło. Inne takich objawów nie mają tylko 1 Corazon jakiś niepewny ale wieczorem się prostuje jak by mu nic nie było.
Najmniej problemowe u mnie to Delfine F3, White Beauty oraz NN z sklepowych nasion
Też takie gdybanie, czy aby przez opryski przeciw ZZ i mączniakowi, Malachitowe robią się mniej odporne na inne patogeny. W końcu ładne z nich krzaczory były i trochę ich zjadłam i rozdałam. Szkoda by mi go było już wywalić bo z jeszcze jednym w miarę dobrze rosną i owocują.
Bardziej jednak skłaniam się ku chorobie. Nie odkażałam nasion

Najmniej problemowe u mnie to Delfine F3, White Beauty oraz NN z sklepowych nasion
Też takie gdybanie, czy aby przez opryski przeciw ZZ i mączniakowi, Malachitowe robią się mniej odporne na inne patogeny. W końcu ładne z nich krzaczory były i trochę ich zjadłam i rozdałam. Szkoda by mi go było już wywalić bo z jeszcze jednym w miarę dobrze rosną i owocują.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10744
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
Wróciłam z oprysku wodą utlenioną . Rano była duża rosa a grzybowe to lubią .
Mam kilka takich pomidorów ciągle chorych . Co się zregenerują to znowu
gorzej .
Mam kilka takich pomidorów ciągle chorych . Co się zregenerują to znowu
gorzej .
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
Sosenia
viewtopic.php?p=6432329#p6432329
To raz - i jeśli nie chcesz stosować fungicydów praktycznie nic innego realnie skutecznego wedle mojej wiedzy nie pozostaje. Niestety Oprysk h202 ma jedną wadę - trzeba to robić dokładnie i często w razie ataku, bo nawet codziennie - bo działa kontaktowo, idealny był by fumigator jaki wkleiłem w tamtym wątku - no ale
- sam mam na paru gronach podobne brązowe przebarwienia skórki na paru dojrzewających pomidorach, ale stoją w miejscu - jak na razie nie jestem pewien czy to nawet zaraza bo paranoja się wkręca już po tych deszczach .... - z miesiąc temu robiłem oprysk h202 ( przesadziłem ze stężeniem) i nieco poparzył liście więc może też te zbrązowienia na tych paru pomidorach.

Na Twoim miejscu już bym na przedwczoraj zrobił oprysk cabrio albo infinito - oczywiście h202 też, ale to jednak nie działa systemicznie a kontaktowo i teraz trzeba by było codziennie taki oprysk przez jakieś 3 dni, potem co 3-4 dni robić- 0.4% a nawet 0.5 % by dał. Zarazy to co prawda nie wyniszczy - ale spowolni. Obawiam się że "eko" niestety przy zarazie nie przejdzie.
Osobiście do każdego oprysku ( oprócz h202) dodaję pełen zestaw witamin : nawóz + asahi( raz na miesiąc) + wapnovit( jak już są owoce), siarczan magnezu, szczypta boraxu, kropla płynu do naczyń. Nie mam problemów z gniciem końcówek owoców itp niedoborów.
viewtopic.php?p=6432329#p6432329
To raz - i jeśli nie chcesz stosować fungicydów praktycznie nic innego realnie skutecznego wedle mojej wiedzy nie pozostaje. Niestety Oprysk h202 ma jedną wadę - trzeba to robić dokładnie i często w razie ataku, bo nawet codziennie - bo działa kontaktowo, idealny był by fumigator jaki wkleiłem w tamtym wątku - no ale


Na Twoim miejscu już bym na przedwczoraj zrobił oprysk cabrio albo infinito - oczywiście h202 też, ale to jednak nie działa systemicznie a kontaktowo i teraz trzeba by było codziennie taki oprysk przez jakieś 3 dni, potem co 3-4 dni robić- 0.4% a nawet 0.5 % by dał. Zarazy to co prawda nie wyniszczy - ale spowolni. Obawiam się że "eko" niestety przy zarazie nie przejdzie.
Osobiście do każdego oprysku ( oprócz h202) dodaję pełen zestaw witamin : nawóz + asahi( raz na miesiąc) + wapnovit( jak już są owoce), siarczan magnezu, szczypta boraxu, kropla płynu do naczyń. Nie mam problemów z gniciem końcówek owoców itp niedoborów.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10744
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
Super , że o tym napisałeś bo zastanawiałam się z czym można łączyć i czy w ogóle można łączyć .
Na własne ryzyko dodałam kwasy humusowe .
Na własne ryzyko dodałam kwasy humusowe .
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
Nie wiem - może niejasno to napisałem ale powtórzę, do oprysku h2o2 (wodą utlenioną/perhydrolem) NIE dodajemy niczego - inaczej już w pojemniku dochodzi do reakcji i praktycznie zneutralizowania środka do samej wody ( z dodatkiem)
Nie korzystamy z opcji cytatu odpowiadając bezpośrednio pod postem do którego się odnosimy.
Dziękuję.
bab...
Nie korzystamy z opcji cytatu odpowiadając bezpośrednio pod postem do którego się odnosimy.
Dziękuję.

bab...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10744
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
To wielka szkoda .
Na opakowaniu Huwa-San mam informację , nie przewiduje się stosowania stymulatora łącznie ze
środkami ochrony roślin .
Mam inną wątpliwość . Stosuję ochronę biologiczną doglebową i nalistną .
Oprysk wodą utlenioną zapewne ubija też i pożyteczne mikroorganizmy ?
W takiej sytuacji chyba pozostanę przy opryskach trichodermą .

Na opakowaniu Huwa-San mam informację , nie przewiduje się stosowania stymulatora łącznie ze
środkami ochrony roślin .
Mam inną wątpliwość . Stosuję ochronę biologiczną doglebową i nalistną .
Oprysk wodą utlenioną zapewne ubija też i pożyteczne mikroorganizmy ?
W takiej sytuacji chyba pozostanę przy opryskach trichodermą .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1199
- Od: 10 mar 2017, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Słupsk
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
Aniu,
przy oprysku trichodermą jakie stężenie używasz?
przy oprysku trichodermą jakie stężenie używasz?
pozdrawiam,
Tomek
Tomek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10744
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
Tomek , używasz tej od Cysewskiego ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10744
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
Używałam i taką też , ale mam wrażenie że ta , o której wspomniałam dawała lepsze efekty .
To tylko moje odczucie i mogę się mylić .
To tylko moje odczucie i mogę się mylić .