Maryniu, czego to u ciebie nie ma ?
Bo ja mam wrażenie, że ty masz wszystkie roślinki.
Pięknie je pokazujesz.
Śliczne różne dalijki.
Powojniki wciąż kwitną.
Tą żółta rudbekie uwielbiam najbardziej. Ona jest taka zwarta i bogatsza w kwitnienie niż inne kolorki.
dobrego weekendu życzę
Maryniu, odrobiłam lekcję i obejrzałam sobie Twoje działkowe lato. Widzę, że Twoje roślinki rzeczywiście jeszcze letnie, a to zapewne dzięki większej ilości opadów.
Moja działka już mi jesienią pachnie, a susza męczy roślinki. Jednak ciepełko i słoneczko powoduje, że z radością codziennie raniutko na działeczkę jadę.
Dobrego weekendu, Maryniu.
Aniu roślin u mnie wiele i o wiele za dużo... A nadal co rusz spotykam nowości,które chciałoby się mieć...Dostępność duża ,nawet z domu wychodzić nie trzeba,żeby zaspokoić chciejstwa! Lucynko u mnie jeszcze lato i oby jak najdłużej!Także codziennie od rana do późnego popołudnia jestem na włościach ...Tam się wyżywam do woli i zapominam o całej reszcie codzienności Aura sprzyjająca ,przyjemnie, można coś zrobić...Podlewam co drugi dzień tylko zasiany poplon i chryzantemy w donicach ,reszta sobie radzi...
Wciąż pięknie, wciąż urokliwie
Dalijki kaktusowe czy to asterki takie ?? Przepiękne
Róże też piękne.
ni i trawy bardzo dostojne, piękne. Teraz widać całe ich piękno
Maryniu, szukam mojego ostatniego posta w Twoim wątku i ... ni ma
Wcięło go albo nie wysłałam. SKS?
A takie piękne zdjęcia sobie oglądam, zachwycam się i dzielę swoimi przeżyciami z koleżanką, która fotografią półprofesjonalnie się zajmuje. I ona też ma jak najlepsze zdanie na temat Twoich zdjęć, Maryniu.
Na działeczce widać już jesienne klimaty, ale Ty zawsze umiesz znaleźć plusy i nazywasz je letnimi.
Zdrówka,Maryniu.
Lucynko staram się i lubię!
Oznak jesieni jeszcze nie zawiele w ogrodzie,pojedyncze suszki przekwitłych roślin i nieliczne zwiastuny jesieni...
Deszczyk nawodnił glebę,można będzie konkretnie popracować.Jeszcze,żeby przywiało tanią siłę roboczą bo trochę wykopków mam a im to już sama nie podołam...
Czy ja dobrze widzę? Czy na Twojej działeczce jeszcze jakiś spóźniony liliowiec zakwitł?
Widzę też kwitnącego powojnika. Mam takiego samego i też właśnie kwitnie.
Biało - czerwona (bordowa?) dalia
Sądzę, że niedzielę spędzasz na działeczce. Pogoda sprzyja, zatem będą nowe zdjęcia!
Ja dzisiaj odpoczywam od działki. Choć to może się wydawać nieco dziwaczne, to jednak bardzo mi brakowało słodkiego lenistwa w przytulnym mieszkanku.
Lucynko kwitnący do późnego lata liliowiec to Stella d`Oro
Ja w niedzielę odpoczywam od swojej działki na rzecz innych plenerów...Często jest to działka synowej/i syna/ bo to bliziutko ode mnie albo jakiś wyjazd z nimi za miasto przy okazji "wybiegania" psa.
Pomocnicy w sobotę dopisali parę robót pchnięte do przodu,cieszę się bo do połowy października muszę ogarnąć temat działkowy w tym sezonie...
Dzisiejszy wyjazd już 'zaklepany' ,pogoda zapewniona, kilka zdjęć sobotnich;