Mączniak prawdziwy róż
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 24 maja 2018, o 21:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Mączniak prawdziwy róż
Pomimo tego mączniaka różyczka całkiem ładnie kwitnie i rośnie, naprawdę cieszy oczy. A ja głupi chciałem ją ciąć :d
Róża pnąca w donicy - biały nalot
Witam,
na wstępie: jeśli jest gdzieś jakiś już taki temat, czy inny dział, to proszę o przekierowanie zamiast upuszczania jadu na bogu winnego nowego użytkownika forum ;)
Pacjent, to róża pnąc w donicy. Po wygranej walce z mszycami przyszła pora na biały nalot. Pierwsze co, to MĄCZNIAK, więc zostało to potraktowane preparatem widocznym na zdjęciu. Niestety nie pomaga. Może jest mniej białych miejsc, ale są intensywniejsze. Widać, że roślina kuleje. Pąków jest bardzo dużo, ale widać, że nie chcą się rozwinąć i lekko już zdychają. Dodam tylko, że na początku sezonu była podsypana nawozem w granulacie (raz) zgodnie z zaleceniami z opakowania.
Macie jakieś sugestie, co do samej choroby i jakiś skuteczny sposób pozbycia się tego/uniknięcia na przyszłość?
Z góry dzięki za pomoc.
https://zapodaj.net/f4155e2899b2d.jpg.html
https://zapodaj.net/a6a2a180a30ff.jpg.html
https://zapodaj.net/4684803f50745.jpg.html
https://zapodaj.net/6076ddbde26af.jpg.html
https://zapodaj.net/86d578b064684.jpg.html
na wstępie: jeśli jest gdzieś jakiś już taki temat, czy inny dział, to proszę o przekierowanie zamiast upuszczania jadu na bogu winnego nowego użytkownika forum ;)
Pacjent, to róża pnąc w donicy. Po wygranej walce z mszycami przyszła pora na biały nalot. Pierwsze co, to MĄCZNIAK, więc zostało to potraktowane preparatem widocznym na zdjęciu. Niestety nie pomaga. Może jest mniej białych miejsc, ale są intensywniejsze. Widać, że roślina kuleje. Pąków jest bardzo dużo, ale widać, że nie chcą się rozwinąć i lekko już zdychają. Dodam tylko, że na początku sezonu była podsypana nawozem w granulacie (raz) zgodnie z zaleceniami z opakowania.
Macie jakieś sugestie, co do samej choroby i jakiś skuteczny sposób pozbycia się tego/uniknięcia na przyszłość?
Z góry dzięki za pomoc.
https://zapodaj.net/f4155e2899b2d.jpg.html
https://zapodaj.net/a6a2a180a30ff.jpg.html
https://zapodaj.net/4684803f50745.jpg.html
https://zapodaj.net/6076ddbde26af.jpg.html
https://zapodaj.net/86d578b064684.jpg.html
Re: Mączniak prawdziwy róż
Szanowni,
Jeśli chodzi o moją przygodę z mączniakiem, to pomógł dopiero środek PROTECT GARDEN. Dość szybko działa. Ja pryskałem więcej niż zalecana ilość razy. Generalnie polecam.
Jeśli chodzi o moją przygodę z mączniakiem, to pomógł dopiero środek PROTECT GARDEN. Dość szybko działa. Ja pryskałem więcej niż zalecana ilość razy. Generalnie polecam.
Re: Mączniak prawdziwy róż
Witam, mi zawsze pomaga oprysk 1:1 wody z mlekiem i lyzke stolowa sody na taki standardowy spryskiwacz. Czasem nawet nie rozcieczam mleka woda. Wazne aby bylo to chude mleko. Chemi nie stosuje. Na rdze lisci dodaje do takiej mikstury jeszcze kilka -kilkanascie zabkow czosnku wycisnietego i zalanego woda- niech postoi i naciagnie kilka godzin. Oprysk powtorzyc za kilka dni. Dla wzmocnienia rosliny mozna dodac napar z szalwii, kilka torebek. Powodzenia.
Pozdrawiam Patrycja- Ania
Zgoda na brak polskiej czcionki
Zgoda na brak polskiej czcionki
Przeciw mączniakowi opryskałem różę Topsinem
Witam,
po trochę zbyt późnym zauważeniu zaawansowanej inwazji mączniaka prawdziwego na róży pnącej, nie mając niczego innego pod ręką, opryskałem ją Topsinem (z resztki zapasu). Po 4 dniach nie zauważam poprawy, tzn. nic się nie zmienia, nalot jaki był taki jest, nie jestem też pewien czy choroba postępuje nadal, więc przyszło mi do głowy opryskanie tej róży czymś stosowniejszym niż Topsin (jak doczytałem Topsin jest OK, ale zapobiegawczo). Wybór pada na "Substral, Róża 2w1" zawierający tritikonazol i acetamipryd.
Kiedy po zastosowaniu Topsinu mogę zastosować oprysk preparatem jw. ?
Z góry dziękuję za pomoc
Pozdrawiam
po trochę zbyt późnym zauważeniu zaawansowanej inwazji mączniaka prawdziwego na róży pnącej, nie mając niczego innego pod ręką, opryskałem ją Topsinem (z resztki zapasu). Po 4 dniach nie zauważam poprawy, tzn. nic się nie zmienia, nalot jaki był taki jest, nie jestem też pewien czy choroba postępuje nadal, więc przyszło mi do głowy opryskanie tej róży czymś stosowniejszym niż Topsin (jak doczytałem Topsin jest OK, ale zapobiegawczo). Wybór pada na "Substral, Róża 2w1" zawierający tritikonazol i acetamipryd.
Kiedy po zastosowaniu Topsinu mogę zastosować oprysk preparatem jw. ?
Z góry dziękuję za pomoc
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1303
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Mączniak prawdziwy róż
Zwykle oprysk powtarza się co 10-14 dni. Środek należy zmienić żeby był z innej grupy substancji czynnej.
Poprawy to raczej nie będzie tylko zahamowanie choroby. Porażone pędy najlepiej obciąć, szczególnie teraz na początku sezonu.
Poprawy to raczej nie będzie tylko zahamowanie choroby. Porażone pędy najlepiej obciąć, szczególnie teraz na początku sezonu.
Pozdrawiam. Sławka
Re: Mączniak prawdziwy róż
Dziękuję za odpowiedź, mam jeszcze jedno pytanie. Kupiłem Substral Róże 2w1, 2 godz. po oprysku niestety zaczęło padać i prawdopodobnie z tego powodu nie widzę zbytniej poprawy na roślinach. Jak czytam, ten środek ma dużo dobrych opinii, więc chyba jest dobry, a mniejsza skuteczność u mnie to pewnie wina tego deszczu po oprysku. Pytanie brzmi, po jakim czasie mogę powtórzyć oprysk? W instrukcji jest podana maksymalna liczbę oprysków w sezonie (4), natomiast brak informacji o minimalnym odstępie czasowym między nimi.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Re: Mączniak prawdziwy róż
Moje pytanie już nieaktualne, doczytałem: Substral Róża 2w1 można stosować najczęściej co 14 dni.
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1987
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Mączniak prawdziwy róż
Patiann, jest taka różnorodność pojemności opryskiwaczy (ja mam 3 i każdy z osobna bardzo użyteczny), że trudno powiedzieć, który to ten standardowy. Ile litrów ma Twój "standard"?
Re: Mączniak prawdziwy róż
Witaj.
W tym roku u nas mokro , wiec choroby atakuja ze zdwojona moca. W obecnym sezonie nawet nie rozcieczalam mleka z woda, a plaska lyzeczka sody dawalam na 0,7 litra( zestaw pierwszej pomocy
).
Wazne, aby szybko zareagowac przy pierwszych objawach na krzaczkach. Kolejny oprysk za 2 -3 dni, chociaz czesto pryskam tez kolejnego dnia ale ja lubie hardcor.
W tym roku u nas mokro , wiec choroby atakuja ze zdwojona moca. W obecnym sezonie nawet nie rozcieczalam mleka z woda, a plaska lyzeczka sody dawalam na 0,7 litra( zestaw pierwszej pomocy

Wazne, aby szybko zareagowac przy pierwszych objawach na krzaczkach. Kolejny oprysk za 2 -3 dni, chociaz czesto pryskam tez kolejnego dnia ale ja lubie hardcor.
Pozdrawiam Patrycja- Ania
Zgoda na brak polskiej czcionki
Zgoda na brak polskiej czcionki