Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)

Drzewa owocowe
Zablokowany
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 753
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)

Post »

U mnie Reliance dojrzewa w połowie września owoce takie koło 3 g smaczne. Odporność na mączniaki dobra nie pryskałem. A tu film z poprzedniego sezonu krzew sadzony w 2018 r. https://youtu.be/4uABjBxRAGw Jak dla mnie dobra odmiana i szybko rośnie.
Awatar użytkownika
tomekb1
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 871
Od: 30 gru 2012, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko

Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)

Post »

Może u mnie ta zachodnia ściana była przyczyną. Na tej samej ścianie arkadia dojrzewa bez problemu. Reliance miałem 15 lat i na tyle starczyło mi dla niej cierpliwości. Chyba żadnego roku nie cieszyłem się w pełni słodkimi i wybarwionymi owocami.
Pozdrawiam
Tomek
Krasny
500p
500p
Posty: 544
Od: 2 gru 2012, o 11:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie

Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)

Post »

Zamówiłem Swenson Red i Venus w Winnicy Eden. Nie mieli już Stelli. Teraz pozostaje tylko czekać na przesyłkę.
tomekb1 w takim razie dobrze, że odpuściłem sobie Reliance. W mazurskich klimatach pewnie byłby z nim problem. Mam nadzieję, że zamówione odmiany będą normalnie dojrzewać.
Wszystkie, które polecacie są bardzo interesujące, ale mam za mało miejsca.
Wroniarz Rzeczywiście opis Lidii pasuje w większości do tego, co u mnie rośnie. Tylko ta mrozoodporność. Krzewy wytrzymywały spadki temperatur grubo poniżej -25C. Niestety nie ma szans, żeby się dowiedzieć z całą pewnością co to za odmiana. Sztorby dostaliśmy od szwagra. Winorośl zasadził jego ojciec wiele lat temu, kiedy jeszcze temperatura -30C to nie było nic niezwykłego zimą. Niestety zdążyło już mu się zejść od tamtego czasu. Późne przymrozki to jakaś masakra ostatnimi laty. Ciepło zaczyna robić się nawet w lutym, rośliny zaczynają wegetację i pod koniec kwietnia i w maju wali kilka nocy po -6/-7C. Zrobiło się tak dziwacznie, że najpewniejszym drzewem w moim sadzie jest brzoskwinia. Kwitnie przed ochłodzeniem, a zawiązki są wyraźnie odporniejsze od kwiatów.
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 753
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)

Post »

Reliance widocznie wymaga prowadzenia i cięcia do 6 pąków. A potem przycięciu górnych części i bocznych oraz usuwania liści zacieniających grona. Ja mam koło żywopłotu posadzone wystawa południowo-zachodnia. Grona wybarwiają się nierównomiernie ale u mnie dochodzą w drugiej dekadzie września. Zaletą tej odmiany jest niemal całkowita odporność na mączniaki oczywiście jak rośnie na słońcu i nie jest mocno zagęszczona a pogoda dopisze i ciągle nie pada.
Awatar użytkownika
SETA
200p
200p
Posty: 242
Od: 4 cze 2016, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pyrlandia

Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)

Post »

Mam około 30 odmian winorośli. Najplenniejszy jest Agat Doński, największe rozczarowanie smakowe to Gałbena Nou, a najbardziej mi smakuje szybko rosnąca Zilga, za co serdecznie przepraszam fachowców od smaku. ;:131
Człowiek jest jak działkowiec. Działkowiec żyje, żyje, a potem umiera. Tak też bywa z człowiekiem.
amatorroli
200p
200p
Posty: 236
Od: 5 sie 2017, o 18:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Stargardu(Zach-pom)

Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)

Post »

Seta, a za co przepraszasz? Ja uwielbiam wina półsłodkie, mołdawskie, Tokaj, Kadarkę i Isabellę, tak, tej pogardzanej odmiany. I wisi mi czy innym one smakują czy nie, za to szanuję ich smaki, o ile nie odstawiają bufonady. Z tego samego powodu nie pijam whisky, bo nie lubię i pił nie będę bo to towarzysko wypada.
sajko71
100p
100p
Posty: 135
Od: 15 wrz 2013, o 13:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP

Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)

Post »

Jakie to szczęście, że ludzie mają różne gusta i do tego one się zmieniają. Ta różnorodność ubogaca. Z tego później jest też wariactwo, bo sadzimy winorośl w nieskończoność. Mamy niekiedy po kilkadziesiąt odmian i zawsze jeszcze chcemy więcej, poszukujemy smakowych "perełek", odmian odporniejszych i oryginalniejszych a tu brak miejsca. Ja przez brak miejsca musiałem opanować szczepienia. Tak, że już na niektórych pniach mam po 2-5 innych odmian, bo wszystkiego chcę spróbować. To jakaś choroba, którą trzeba będzie skonsultować z lekarzem lub farmaceutą ;:223
Pozdrawiam wszystkich. - Sławek
jurek16a
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 683
Od: 25 mar 2013, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Częstochowy

Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)

Post »

Sławku nie tylko Ty masz zajoba na punkcie winogron
Ja w murze wiercę otwory i sadzę w ziemi sąsiada, także piętrowo to cztery poziomy
per aspera ad astra
sajko71
100p
100p
Posty: 135
Od: 15 wrz 2013, o 13:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP

Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)

Post »

Ściany dają bardzo dobre warunki do upraw (bliskie tym z tuneli), ale bieganie po drabinie jest niewdzięczne.
Pozdrawiam wszystkich. - Sławek
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7325
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)

Post »

sajko71- zdjęcia wstawiasz poprzez jakiś serwer, fotosik, garnek itp.
Tu możesz popróbować :arrow: viewtopic.php?f=14&t=2912

Co do różności odmian to i ja dałam się trochę nabrać owczym pędem i też zaczęłam szukać nie wiadomo czego :wink:
Już to zresztą pisałam na forum winogronowym, że te wszystkie deserówki ukraińskie prawie wszystkie jednakowe w smaku.
I na dokładkę maja zaniżoną mrozoodporność.

Natomiast bardzo mi smakuje Nero i Muscat Blue. Tylko Muscat marnie mi rośnie i chyba kupię jakiś nowy krzaczek.
Agat Doński mam i choć smakiem nie powala to jest odporny i niezawodny w plonowaniu.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
sajko71
100p
100p
Posty: 135
Od: 15 wrz 2013, o 13:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP

Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)

Post »

jokaer pisze:...Co do różności odmian to i ja dałam się trochę nabrać owczym pędem i też zaczęłam szukać nie wiadomo czego :wink: Już to zresztą pisałam na forum winogronowym, że te wszystkie deserówki ukraińskie prawie wszystkie jednakowe w smaku. I na dokładkę maja zaniżoną mrozoodporność...
Też mam podobną opinię o wschodnich, bo choć mają przewagę w wyglądzie i wielkości to niekoniecznie w smaku czy w stabilności owocowania dlatego przekonuje mnie tylko kilka "perełek". Natomiast lubię odmiany amerykańskie, beznasienne. Ale ile można zjeść, więc teraz przebranżawiam się na winiarza, więc raczej kręcą mnie odmiany ogólnoużytkowe i przerobowe.

Od Muscata Bleu (choć to świetna, stabilna odmiana) lepszy muszkat ma Galante (dawniej Galanth) a ze wschodnich np. Zodiak (krążą prawdopodobnie dwa różne Zodiaki). U mnie Nero słabo owocowało, więc przeszczepiłem na Krasienia. Dyskutowaliśmy kiedyś o tym i pewien stary winogrodnik opowiedział mi, że u niego było podobnie i wykopał a potem wsadził Nero od kogoś innego i to świetnie owocowało, więc zastanawialiśmy się czy nie krążą jakieś klony.
Pozdrawiam wszystkich. - Sławek
mirass
100p
100p
Posty: 150
Od: 12 sie 2019, o 14:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ok. Jasła
Kontakt:

Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)

Post »

To może jak już temat poszedł w tym kierunku to napiszcie które odmiany deserowe ze wschodu czy też z innych miejsc polecacie?
Muscat Bleu i Nero (czyli kierunek inny niż wschodni) o których pisała jokaer już u mnie posadzony, ale skusiłem się też na kilka innych odmian i być może popełniłem błąd licząc na piękne grona a w rzeczywistości niezbyt smaczne.
sajko71
100p
100p
Posty: 135
Od: 15 wrz 2013, o 13:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP

Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)

Post »

Tu nie chodzi, że one mogą być -jak piszesz- "niezbyt smaczne" tylko, że bardzo często są w smaku do siebie podobne. To są dobre smakowo odmiany. W tym podobieństwie zapewne chodzi o to, że spora część tych "olbrzymów" to krzyżówki Talizmana. Jak ktoś chce mieć w ogrodzie większą różnorodność smaków to trzeba mieć krzewy o różnym pochodzeniu ( albo od z różnych rodziców). Dla mnie (i wśród moich znajomych) najsmaczniejsza z odmian wschodnich nadal pozostaje Liwia, jednak ona potrzebuje troszkę starań (opryski) i ciepłego stanowiska.
A w ogóle jak chce ktoś mocno zainwestować we wschodnie deserówki to trzeba zacząć od inwestycji w duży TUNEL.
Pozdrawiam wszystkich. - Sławek
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”