Witam moje forumowe przyjaciółki .
Krysiu , Lucynko ,Elu ,Kasiu ,Iwonko ,Bogusiu ,
Pracy w ogrodzie co nie miara ,a gałęzi do przerobienia ....... Scięliśmy starą daglezję ,która coraz bardziej łysiała i ciut się przechyliła , mocno przycięliśmy wierzbę .Mąż juz zaczął działac w ogrodzie ,ale na przeoranie jeszcze za mokro .
Któregoś dnia wrócił boso do domu bo ugrzązł w błocie ,a ja musiałam szpadlem wykopać jego kalosze
Zasiewy męża coraz ładnej wschodzą .Jak najdzie mnie ochota na zrobienie zdjęć to wstawię kilka fot zasiewów .
A rosną ; pory, arbuzy ,seler naciowy ,kapusta ,którą wczoraj posadziłam do skrzynki przeżyje ,albo i nie to bedzie eksperyment
Wczoraj posadziłam roślinki od
Lucynki
Wnusia z córką nadal u nas są jak córka jest w pracy to babcia z wnusią siedzi więc czasu za wiele na ogród nima
Pozdrawiam Was serdecznie i dużo zdrówka życzę
