Witajcie kochane dziewczyny

, dziś u nas od południa deszcze, burze, deszcz spokojny, fajnie pada, niech pada, na działkę dopiero pewnie w piątek pojadę, wcześniej inne sprawy zajmą mi czas, och jak ja tego nie lubię
Marysiu witaj

, a no podlewa, podlewa, dobrze, bo martwiła bym się, a tak niech roślinki się przyjmują posadzone, muszę się spieszyć z resztą roślin, bo potem nie ruszę długo ręką
Janeczko, stół stoi na tarasie na domku, a po domku pnie się i wiciokrzew, i winorośl, i rdest pnący, ma nam zarosnąć cały taras, życzę Ci deszczu z całego serca, takiego jak u nas
Karolka ja większość krzewów prowadzę na pniu, bo wtedy więcej mi się zmieści, Amorfę uwielbiam, cudnie pachnie, też jest na drzewko wyprowadzona
Elu no ja to już bym wolała aby ten mój Stasiu nie cwaniakował, a kotki masz racje, tylko wyjdzie na dwór to wszystkie koło niego się kręcą

, pada nie tylko w Małopolsce, ja na Pomorzu Zachodnim mieszkam i też mamy ostatnio trochę deszczu, cieszy mnie to, a Tobie życzę aby i u Ciebie tak fajnie popadało
Martusiu witaj

, tak właśnie się tworzy altana taka przed domkiem, ale skończyć ten mój M nie może, ciągle mówi, że koncepcji nie ma, ale już zadaszona i ściany ma, a resztę to pewnie sama zrobię jak on będzie na koncepcję czekał

Ja też się martwię o swoją działeczkę, bo w połowie lipca do szpitala idę, a potem pewnie nic robić nie będę mogła
Reniu oj cieszy mnie ten deszcz bardzo, tylko teraz to oby znowu nie za dużo tego dobra było
Milenko oj przeżywają te kocie mamy strasznie takie włóczęgi kocie, miałam kilka kotów w swoim życie, po każdym obiecałam sobie, że już żadnego więcej, a jest jak jest, nie raz w nocy spać nie mogę i łażę po dworze i nawołuję go

no ale to taki powsinoga jest, a ogród zmienił się nie do poznania, to nawet sąsiedzi działkowi przychodzą i oglądają, to rudna działka, wiele skarp i na początku nikt mi szansy i długiego pobytu na niej nie dawał
Lucynko
Jadziu to już wszystko wiemy prawda
Dorotko mówisz, że się sieje?, u mnie siewek nie widzę, ale ja mam zarośniętą działkę tojeścią rozesłaną, to może dlatego mi się nie wysiewa
Kasiu dziękuję
Pozdrawiam Was dziewczyny kochane i życzę deszczyku spokojnego tam gdzie go brakuje
