, jak zrobiłam to zkreślałam i jak doszłam do mniej ważnych to mi ulżyło . W ten właśnie sposób udało mi się wyrobić normę . Tobie też się uda 
Marysiu , Siarczan potasu jest dobry dla wszystkich krzewów jagodowych na lepsze kwitnienie i owocowanie , natomiast siarczan amonu to nawóz typowo do zakwaszania i wtedy nie trzeba tak często jak Ty to robisz ,sypać kwaśnego torfu . Ja torf podsypuję raz na 2-3 lata ,ale staram się raz w miesiącu od maja pod każdy krzak podsypać małą łyżeczkę siar. amonu . Nawóz do borówek jest dużo słabszy ale bardzo lubią go azalie i rododendrony 3-4 razy w małych dawkach . Siarczany są w opakowaniach 2 kilowych i kosztują niewiele . Tego sposobu nauczuł mnie plantator borówek .U mnie się sprawdza bo co roku mam mnóstwo owocu .Borówki nie za bardzo lubią nawozy naturalne i w zasadzie na nie nie reagują , więc nie ma co ich podlewać gnojówkami .Pozdrawiam , jakby co to pytaj dalej .
Iwonko , na pewno zdążysz ze wszystkim . Ja po robocie ale już tęsknię za ogrodem
Muszę się zmobilizować i też przed zimą troszkę ogarnąć 
. Ja ciągle jeszcze o koszeniu trawnika myślę... 
, nie było kiedy, albo deszcze a jak pogoda to inne domowe sprawy były ważniejsze. 
. Muszę także zrobić sobie rozpiskę siarczanu, mylą mi się potasowy z amonowym gdy potrzebuję 
. Do azali i RH by zakwasić też dobry. 
I masz dużą wiedzę na temat roślin. Brawo! 
