Ciepełko powoduje,że roślinki wszelakie idą w masę i pąki...ale radość
W piątek pojechałam na działkę posadzić zakupione żeniszki 4 szt,bo niestety tej wiosny nie udał mi się własny wysiew.
Pooglądałam róże,czy aby nie czają się na nich wszelakie gadziny.Na niektórych różach brzydkie,brązowe mszyce.
Nie zdążyłam podlać,ale na szczęście wieczorem popadało i dziś w nocy też musiało padać,bo rano kałuże były na ulicy.
Ciepełko i deszcz robią swoje,pąki u róż coraz tłuściejsze i pokazują kolorki ...
Jolu na forum jest dziewczyna w wątku sprzedażowym co sprzedaje zawilce wielkokwiatowe wiolamanka chyba?
One rosną u mnie niezmiennie od 8 lat i co roku kwitną bukiecikiem,polecam
Olu czytam,że jedziemy na tym samym wózku

trochę lataniny jest,ale mam nadzieję,że niecałe 4 tygodnie i będzie luzik
To prawda,że rezerwacje w wielu miejscach poczynione dużo wcześniej,znajoma też nie mogła nic znaleźć...
Piesek nasz wyląduje jak zwykle u dziadków,którzy już czekają na maskotkę,uwielbiają ją
U mnie z kolei rodzinka uwielbia morze i chlapanie godzinami,a ja wolę zwiedzać,więc do południa kąpiel,a po południu zwiedzanie...
Życzę Ci,abyś znalazła czas na wypad w góry z rodzinką ...
Basiu azalie same rosną,wstyd się przyznać,ale nawet ich nie zasilam

Mam tez jedną azalię mizerotę,co nigdy jej nie pokazuję,kiedyś moja mamcia kupiła ją w Auchan ,w nazwie ma Chanel...Za to pozostałe trzy w tym roku nas uszczęśliwiły kwiatami:)
Grażynko czasem zazdroszczę mojej mamci,że ma tyle czasu na działkę,bo jest na emeryturze i często gęsto dzwoni do mnie,że już od rana siedzi na działce,a ja tylko wzdycham:) Czas azalii,rh,czosnków,orlików,a do tego wszystkiego róże w pąkach.
Gdyby nie dzieci pewnie i ja bym nigdzie nie wyjeżdżała,mimo,że jestem Wodnikiem to jakoś za wodą nie przepadam
Reniu niestety nie mogę jak na razie znaleźć etykiety azalii pomarańczowej...jak ją dorwę to od razu napiszę:)
Jadziu moje azalie tez już kończą,ale mam je na fotkach i to wystarczy mi na całą zimę...
Aneczko ja to koło mam chyba w piwnicy,miałam je pomalować,na zimę je wyniosłam.Teraz nie mam czasu,ale po przyjeździe na pewno ruszę z odnowieniem.
Czekamy zatem razem na Purple Lodge ...
Zuza mam to samo odczucie,ciesze się kwitnącymi azaliami,wtedy kiedy kwitną,a jak już koniec,to zaraz inne zaczynają i tak w kółko.Teraz czekam na preludium....wiadomo róże to jest to co najbardziej wyczekuję
Korzeniem się zachwycasz? A Munstead daje z siebie wszystko i chyba druga po Theresie Bugnet zakwitnie...
Dzięki za przybliżenie znaczenia Białoboka...
Elwi oj tak zaraz koniec maja,niebawem czerwiec..czekamy na róże ,to już tak blisko...
Tak ten okres to najlepsze co może się trafić ogrodnikowi...jest i ładnie i smacznie i pachnąco....bajeczka ...
Truskawki mniam uwielbiamy wszyscy...
Azalia Persil jest cudna i polecam Ci tę odmianę,chyba nie masz w tym kolorku....
Azalia Giblartar kwitła jeszcze w piątek...
Żeniszek z giełdy jaka zgrabna kulka,moje wiechcie dotychczas wyhodowane zagrabiły całą rabatę
Bodziszek z Lidla jaki ładny ma kolorek...
Czosnek co roku wypuszczał tylko liście,tym razem kula biała dumnie się prezentuje...
Agnes Schilinger uwielbiam ją za mnogość pąków,a potem kwiaty ogromne
Pompadore
Munstead Wood
Eden
J.Cartier
Giardina po goleniu całkiem ładnie odbiła,jeżówka samosiejka walczy o miejscówkę
LO z orlikami
Leoś z gadzinami ...czyżbym go pominęła przy oprysku? Na szczęście biedroneczka się nimi zajmie...
Artemis pół klombu zajął...ale to dobrze,bo jest piękny...
Cardinal jak na razie czysty...ale do czasu,już się na nim poznałam...
Roseum Elegans kwitnie....chwilo trwaj...
Rasputin w tym roku skromnie...
Rozplenica japońska się rozszalała...
I na koniec floks Drummonda z własnego siewu
Miłego weekendu kochani ...