Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Minusik zaliczony, teraz słonko i wszystko kapie. Juk nigdy nie wiązałam i pierwszy raz o
o tym słyszę.
o tym słyszę.
Pozdrawiam - Justyna
- besia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Marysiu
Witam Cię w nowym tygodniu
.
Jak u Ciebie , czy śnieg zawitał ?
U mnie póki co śniegu nie widać , niebo zrobiło się śliczne , bezchmurne i świeci słońce .
Nie wróży to niczego dobrgo , pewnie w nocy będzie mróz .
Witam Cię w nowym tygodniu

Jak u Ciebie , czy śnieg zawitał ?
U mnie póki co śniegu nie widać , niebo zrobiło się śliczne , bezchmurne i świeci słońce .
Nie wróży to niczego dobrgo , pewnie w nocy będzie mróz .

Pozdrawiam, Beata.
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1462
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Marysiu!
A co robiłaś u stóp Himalajów?
Aż mnie zatrzęsło z ciekawości.
Pozdrawiam serdecznie!

A co robiłaś u stóp Himalajów?
Aż mnie zatrzęsło z ciekawości.
Pozdrawiam serdecznie!
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Marysiu czytam ,że zwiedziłaś kawał świata .Przymrozek i do mnie dotarł wiec już nawet podgrzewany ogródek nie pomógł i dalie poszły spać 

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42366
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Witam w nowym tygodniu!
Iwonko jednak przez nawożenie i mieszanie z różnościami trochę ta glina jest lepsza, poza tym w różnych miejscach różnie wygląda i inną ma strukturę. Mieszam z kamykami z piachem i już jest jednak lepiej. W takiej glinie w czystej postaci jeżówki giną po sezonie. Dynie w tym roku zawiodły i jedynie w miejscu gdzie lałam wodę urosły trzy butternut. My jesteśmy od dyni uzależnieni, na szczęście Martusia mnie poratowała
Natomiast jak chodzi o kurki to są warte całego zachodu i dopóki sił mi starczy to będą u mnie
Iwonko nie piszesz tu to piszesz tam
Alu mamy różne okresy w życiu. Czasem mamy ważniejsze sprawy i wtedy robi się to co niezbędne. Doczekasz się i takiego czasu, byle tylko zdrowie dopisało, czego Ci serdecznie życzę
Jadziu u mnie też były białe powierzchnie płaskie, a na nich taki lodowy opad. Minusów było najwyżej 2 patrząc na powierzchnię wody z ogrodzie.
Justynko a ja raz związałam i teraz jedną zwiążę a drugą przesadziłam i nie ma co wiązać
Zima idzie trzeba się z nią oswoić
Beatko dzisiejszy wieczór cieplejszy, bo pracowałam do zmroku a co będzie w nocy zobaczymy. Nie ma śniegu jako takiego są takie mrozowe kuleczki padające w dużych odstępach czasu i osiadają w załomach i na dachach. Jeżeli będzie mróz w nocy to chyba niewielki.
Ha ha ! Lisico
Przygnała Cię do mnie ciekawość. Dawno temu kiedy byliśmy piękni i młodzi zwiedzaliśmy sobie świat. Kiedy Gierek popuścił pasa można było wyjeżdżać jeżeli oczywiście dostało się wizę. A po wizy jeździło się do Warszawy i stało w niemałych kolejkach. Byliśmy dwa razy w Indiach lądując samolotem w Bombaju i raz jechaliśmy pociągami, samochodami do Afganistanu tuż przed wkroczeniem tam ruskich, a drugi raz przez Agrę Benares do Katmandu. Do Katmandu autobusem , bo nie zdawaliśmy sobie sprawy jakie zagrożenia niesie taka podróż. Z powrotem lecieliśmy samolotem i ten sposób nie był bezpieczniejszy, bo lecieliśmy liniami nepalskimi mając góry na poziomie okienka
Jak człowiek jest młody to często nie zdaje sobie sprawy z ryzyka. To były nasze najciekawsze wyprawy
a było ich więcej
Jadziu no nareszcie
niech rośliny sobie też odpoczną a poza tym zamykasz wątek to wypada położyć ogród do snu
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję za odwiedzanie mojego wątku
Dzisiaj pracowałam w ogrodzie co mi dało dużą satysfakcję, niezłe rumieńce i kawał odwalonej pracy
Pokazywałam kiedyś moją rzadko spotykaną jeżynę o oryginalnych liściach, która teraz się przebarwia na fantastyczne kolory. Jeżyna jest bezkolcowa, ale odrosty ma z kolcami i do tego pory nie udało mi się jej rozmnożyć

Bardzo lubię tą szałwię za kolory i bardzo długie kwitnienie

Niebo dzisiaj przybierało czasem bardzo groźny wygląd


Miłego wieczoru!
Iwonko jednak przez nawożenie i mieszanie z różnościami trochę ta glina jest lepsza, poza tym w różnych miejscach różnie wygląda i inną ma strukturę. Mieszam z kamykami z piachem i już jest jednak lepiej. W takiej glinie w czystej postaci jeżówki giną po sezonie. Dynie w tym roku zawiodły i jedynie w miejscu gdzie lałam wodę urosły trzy butternut. My jesteśmy od dyni uzależnieni, na szczęście Martusia mnie poratowała

Natomiast jak chodzi o kurki to są warte całego zachodu i dopóki sił mi starczy to będą u mnie

Iwonko nie piszesz tu to piszesz tam

Alu mamy różne okresy w życiu. Czasem mamy ważniejsze sprawy i wtedy robi się to co niezbędne. Doczekasz się i takiego czasu, byle tylko zdrowie dopisało, czego Ci serdecznie życzę

Jadziu u mnie też były białe powierzchnie płaskie, a na nich taki lodowy opad. Minusów było najwyżej 2 patrząc na powierzchnię wody z ogrodzie.
Justynko a ja raz związałam i teraz jedną zwiążę a drugą przesadziłam i nie ma co wiązać


Beatko dzisiejszy wieczór cieplejszy, bo pracowałam do zmroku a co będzie w nocy zobaczymy. Nie ma śniegu jako takiego są takie mrozowe kuleczki padające w dużych odstępach czasu i osiadają w załomach i na dachach. Jeżeli będzie mróz w nocy to chyba niewielki.
Ha ha ! Lisico

Przygnała Cię do mnie ciekawość. Dawno temu kiedy byliśmy piękni i młodzi zwiedzaliśmy sobie świat. Kiedy Gierek popuścił pasa można było wyjeżdżać jeżeli oczywiście dostało się wizę. A po wizy jeździło się do Warszawy i stało w niemałych kolejkach. Byliśmy dwa razy w Indiach lądując samolotem w Bombaju i raz jechaliśmy pociągami, samochodami do Afganistanu tuż przed wkroczeniem tam ruskich, a drugi raz przez Agrę Benares do Katmandu. Do Katmandu autobusem , bo nie zdawaliśmy sobie sprawy jakie zagrożenia niesie taka podróż. Z powrotem lecieliśmy samolotem i ten sposób nie był bezpieczniejszy, bo lecieliśmy liniami nepalskimi mając góry na poziomie okienka



Jadziu no nareszcie


Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję za odwiedzanie mojego wątku

Dzisiaj pracowałam w ogrodzie co mi dało dużą satysfakcję, niezłe rumieńce i kawał odwalonej pracy

Pokazywałam kiedyś moją rzadko spotykaną jeżynę o oryginalnych liściach, która teraz się przebarwia na fantastyczne kolory. Jeżyna jest bezkolcowa, ale odrosty ma z kolcami i do tego pory nie udało mi się jej rozmnożyć


Bardzo lubię tą szałwię za kolory i bardzo długie kwitnienie

Niebo dzisiaj przybierało czasem bardzo groźny wygląd


Miłego wieczoru!
- besia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Marysiu
Ile Ty świata zobaczyłaś !
I pewnie mieliście niezliczoną ilość przygód
Ja troszkę pojeździłam po świecie , teraz moja największa przygoda to dom w lesie
Dzisiaj znalazłam takie oto cuda :

Ile Ty świata zobaczyłaś !
I pewnie mieliście niezliczoną ilość przygód

Ja troszkę pojeździłam po świecie , teraz moja największa przygoda to dom w lesie

Dzisiaj znalazłam takie oto cuda :

Pozdrawiam, Beata.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42366
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Beatko takie cuda u mnie nie bardzo chcą rosnąć, bo one właśnie najlepiej na kamieniach. Dostałam od Ewci kory, ale jak kwitły wiosną to potem już nie, obawiam się że
Jak jeździliśmy to świat był jedynie w kinie i na pocztówkach, teraz mam wspaniałe filmy krajoznawcze w tv a internetem mogę dotrzeć do każdego zakątka na ziemi. Świat się skurczył Beatko
i zawęził do mojej wiochy, chociaż coś się w nas budzi. Dawno temu (bardzo dawno) mieliśmy chęć na Albanię i nie wiem czy nie zrealizujemy na stare lata chęci, tylko już wygodnie samolotem 

Jak jeździliśmy to świat był jedynie w kinie i na pocztówkach, teraz mam wspaniałe filmy krajoznawcze w tv a internetem mogę dotrzeć do każdego zakątka na ziemi. Świat się skurczył Beatko


- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Moja szałwia trójbarwna też jeszcze w dobrej kondycji .Nie ma już co pokazywać a trzeba się zabrać za ręczne roboty, więc nie będzie czasu na śledzenie swojego wątku.Niebo wygląda groźnie 

- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6424
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42366
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Lidziu to może być coś podobnego, tylko że ja ją kupowałam chyba 17 lat temu na pierwszą działkę. W szkólce była jako jeżyna bezkolcowa i tyle! Ma pyszne owoce podobne do dzikorosnącej jeżyny tzn nie takie duże, podobne do Twoich. Nie usuwaj zdjęcia, bo jak odszukam gdzieś zdjęcie mojej owocującej to wkleję dla porównania.
Lidziu nasze podróże to nasz majątek, którego nikt nam nie odbierze
Jadziu a gdzie będziesz pokazywać swoje robótki?
Lidziu nasze podróże to nasz majątek, którego nikt nam nie odbierze

Jadziu a gdzie będziesz pokazywać swoje robótki?
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Marysiu oczywiście pochwale się w swoim wątku ,ale jak otworzę nowy
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8934
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Marysiu
Zazdroszczę tak przygotowanych ciemierników
U nas na wsi większość trzyma kury w podobnych zagródkach, gdzie łysa ziemia, ale od kogo kupię jaja są ok., pewnie dają zieleninę.
Różyczki są kochane, ta biała to pnący ''Bobby James''
czy jakoś tak
U nas wichury urwały ich ostatnie kwiaty.
Było to białe rano, ale się stopiło i udawaliśmy , że nie widzimy resztek śniegu
Marysiu zazdroszczę pary do pracy w takiej mokrej ziemi.
Zazdroszczę tak przygotowanych ciemierników

U nas na wsi większość trzyma kury w podobnych zagródkach, gdzie łysa ziemia, ale od kogo kupię jaja są ok., pewnie dają zieleninę.
Różyczki są kochane, ta biała to pnący ''Bobby James''

U nas wichury urwały ich ostatnie kwiaty.
Było to białe rano, ale się stopiło i udawaliśmy , że nie widzimy resztek śniegu

Marysiu zazdroszczę pary do pracy w takiej mokrej ziemi.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Marysiu, faktycznie groźne dziś było to Twoje niebo.
A moje niebo przeciwnie. Bardzo piękne, z błękitem i jasnym słoneczkiem. Za to nocka z mrozem. Kierowcy skrobali szybki. Oj, skrobali. Mój szofer też i nie był z tego zadowolony.
Moja jeżyna już przycięta na zimę. W tym roku zostawiłam mniej odrostów, żebym znowu nie miała zmartwienia pt. co zrobić z nadmiarem owocu, którego żal zostawić...
Idę dzisiaj wcześniej spać, więc dobranoc.
Do jutra.

A moje niebo przeciwnie. Bardzo piękne, z błękitem i jasnym słoneczkiem. Za to nocka z mrozem. Kierowcy skrobali szybki. Oj, skrobali. Mój szofer też i nie był z tego zadowolony.

Moja jeżyna już przycięta na zimę. W tym roku zostawiłam mniej odrostów, żebym znowu nie miała zmartwienia pt. co zrobić z nadmiarem owocu, którego żal zostawić...

Idę dzisiaj wcześniej spać, więc dobranoc.

Do jutra.

Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- wsiania
- 500p
- Posty: 694
- Od: 27 sty 2012, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Brzegu
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Marysiu, niebo jak zwykle przepiękne (na pewno świeci dla nas to samo słońce?
). U mnie dziś za oknem biało i pewnie ostatnie kwiatki chryzantem mrozik trafił. Do jeżyny się przymierzam na wiosnę, dołączy do maliniaka. A o truskawkach i poziomkach już dawno zapomniałam
Ale są zapasy w zamrażarce, więc nie zginiemy!


Moje wsiowe poczynania - c.j.d. 
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania

gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają

pozdrawiam, Ania
- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2502
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Witaj Marysiu.
Oj tak po cichutku, to Ci zazdroszczę zaparcia do działania teraz w ogrodzie. Ja
zupełnie nic w ogrodzie nie robię. Nie mam już siły, a ten sezon nieźle dał mi w kość.
Postaram się tylko jakoś nowym różom zrobić kopczyki, a reszta musi poczekać na wiosnę.
Małe bratki znowu się nie rozsiały?
Na wiosnę podeślę nowe. U mnie się sieją bez problemu.
Nawet inne drobniutkie, które kupiłam też się rozsiały i teraz kwitną.

Dobrej nocy i pięknego i słonecznego dnia.


Oj tak po cichutku, to Ci zazdroszczę zaparcia do działania teraz w ogrodzie. Ja
zupełnie nic w ogrodzie nie robię. Nie mam już siły, a ten sezon nieźle dał mi w kość.
Postaram się tylko jakoś nowym różom zrobić kopczyki, a reszta musi poczekać na wiosnę.
Małe bratki znowu się nie rozsiały?
Na wiosnę podeślę nowe. U mnie się sieją bez problemu.
Nawet inne drobniutkie, które kupiłam też się rozsiały i teraz kwitną.


Dobrej nocy i pięknego i słonecznego dnia.


Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas