Witajcie dziewczyny kochane
Ja dziś wściekła bo miałam mieć rezonans, a tu zadzwonili że aparat się zepsuł, to już drugi raz mi przekładają, znowu wyniki będę musiała świeże robić, niestety prywatnie zrobię badanie, bo dłużej czekać nie mogę, och życie
Ale w związku z tym że nie pojechałam na badanie, a pogoda słoneczna choć chłodna to pojechałam na działeczkę po śmieci, bo nazbierało się trochę, trzeba było je zabrać, a przy okazji zobaczyłam, że zakwitły przebiśniegi, dereń ma śliczne, żółte kwiatuszki, ale oczywiście zdjęć nie zrobiłam, ale założyłam siatkę, po której będą pięły się powojniki, bo poprzednie kratki wiatr rozwalił zupełnie
Jadziu a może i masz rację, bo faktycznie są tam czerwone listki, a patrzyłam dziś na tojady u mnie to podobnie całkiem wyglądają
Monia Ty się nie martw, jak nie u mnie to u Ciebie się zmieści, zdrówka dla Teściowej życzę
Marysiu Jadzia pisze, że może to tojad, no zobaczymy, poczekam jeszcze chwile, teraz się ochłodziło, w nocy przymrozi na pewno, więc nic nie wykopuję jeszcze
A teraz pokażę Wam swój bałagan
