Jadziu i ja dołączam do gratulacji Najważniejsze, że prawnusia zdrowa. Niech rośnie na pociechę całej rodziny
Widziałam u Ciebie Chantal Morieux. Czy ona tworzy zwarty krzaczek? Pędy ma sztywne, czy wiotkie? Ja się tak dopytuję, bo sama mam z tej serii Chantal Thomas i jestem bardzo rozczarowana ta różą Ciekawa jestem Twojej opinii, bo może ta seria tak ma i nie jest zbyt udana
Witaj prababciu
Gratulacje dla Ciebie z powodu tego zaszczytnego tytułu (dla mnie nieosiągalnego) oraz dla Rodziców Amelki, no i życzenia wszystkiego dobrego dla owej Amelki, przyszłej ogrodniczki - różomaniaczki
"Angela" to właśnie jej patyczki nie przyjęły się u mnie - a szkoda
ANDRZEJU dziękuję za życzenia w imieniu calutkiej rodzinki i Amelci.No cóż nie wszystkim to dane ja też jeszcze nie czuję się prababcią .No to może zapatyczkuję Ci Angelę ,bo niestety te nie nakryte wiosenne patyczki padły i u mnie.
DOROTKO niestety Chantalka chyba pójdzie ode mnie ,bo nie jestem z niej zadowolona .Nie ma wiotkich pędów ,ale kwitnienie wiele pozostawia do życzenia, a także ilością kwiatów nie grzeszy. Kwiaty jednak mają taką świetlistą poświatę i są śliczne choć nietrwałe .Poniżej jest jej krzaczek z jednym kwiatkiem z drugiego kwitnienia po dłuuuugiej przerwie jest u mnie drugi sezon i beznadzieja
Czyli wygląda na to, że cała seria Chantal jest kiepska Ja jestem bardzo rozczarowana swoją. Pędy ma tak wiotkie, że wszystkie leżą na ziemi, pokrój drapaka, a kwiaty tak jak i Twojej nieodporne ani na słońce, ani na deszcz i zupełnie nietrwałe Swojej dam jeszcze szansę w przyszłym sezonie i zobaczę czy się poprawi...
Jadziu Amelia to piękne imię ,a róża Amelia jest piękna i zdrowa ,życzę ci z całego serca aby obie Amelie były zdrowe i cieszyły Twoje serduszko
Zanim będziesz miała kwitnącą własną wstawię ci wczorajszą moją zrobioną z myślą o Tobie i prawnusi
Jadziu, to ja - Jola, stara znajoma, też składam Ci gratulacje z okazji przyjścia na świat prawnusi Amelki.
Gratulacje dla rodziców. Amelia to piękne imię.
Pięknie kwitną Twoje róże 'Bordure Champagne' elegancja - francja; 'Purple Tiger' fantazyjna, bardzo mi się podobają.
Pochwalę się, że różowe chryzantemy , które mi wysłałaś jako małe patyczki w zeszłym roku, bardzo się rozrosty i obecnie pięknie kwitną.
Jak je widzę, zawsze Ciebie miło wspomnę
No i proszę - jak u Ciebie wciąż pięknie kwitną róże, ale kiedy się ma ich dużo, to zawsze coś kwitnie. Ja w tym roku zdecydowanie powiększam ich ilość
Serdeczne gratulacje z powodu Amelki . Ale nie przypuszczałam ,że to prawnusia , co najwyżej wnusia Śliczne imię wybrali, n ie jakieś udziwione a po prostu śliczne
MARYSIU dziękuję w imieniu dziadków i rodziców .Jestem ciekawa tej róży a przy okazji jeszcze parę wskoczy bo jak to zamawiać tylko jedną
KAROLA to już chyba ostatnie tchnienie tych cudnych róż Bordure Champagne i Claire Marshall.To przecudne róże Dzisiaj znów porobiłam im parę fotek
ANUSIU jestem ciekawa tej róży, bo Tolinka ją zachwalała ,ale dana róża inaczej rośnie w każdym ogródku .Mam nadzieję ,ze będę z niej zadowolona tak jak z tych poniżej
JOLU patrząc na fotki i wpis u Marysi zaraz wiedziałam ,że przecież znam ten ogródek i jego właścicielkę Cieszę się dołączyłaś do nas .Moje chryzantemy jeszcze w tym roku nie kwitną ,ale mają już coraz więcej pąków
ANIU dziękuję w imieniu Amelci jak wróci do domu z mamą to zrobię jej fotkę oczywiście jeśli rodzice się zgodzą ,żeby ją opublikować inaczej będzie tylko różyczka Amelia ,którą na razie pokazała Tolinka
TOLINKO czy ona pachnie tak jak Isabel R ,bo na stronie F ma 3 ptaszki zaś na HMFie piszą Mild to strong fragrante wiec sama już nie wiem .Kurcze to krzaczor będzie w przyszłości, a wolałabym tylko te 100 ale jest jeszcze krótkie cięcie
DOROTKO jakoś nie mam do tej panny Chantal serca już The Prince mi marudzi a obok niego ona .Dzisiaj przyglądałam się Tradescantowi i wypuścił ładny młody pęd i znów ma 2 kwiaty .Będzie jeszcze z niego porządna róża .Ja chyba swoja Chantal oddam w dobre ręce
MAJKA jak miło Cię widzieć sto lat nie pisałyśmy .Widzisz calutki sezon wybierałam się do Ciebie ,ale znów tak wyszło jak wyszło .Zresztą masz urwanie głowy z budową.Chcesz może patyczki Elżbietki węgierskiej ,albo teraz nie masz głowy do ukorzeniania
Jadziu, ty powzdychałaś u mnie nad daliami, to ja u Ciebie nad różami powzdycham, bo pięknie je prezentujesz, opisujesz i aż się chce nad nimi postać dłużej