
Hacjenda Anego już ma 10 lat
- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2813
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
Moje azalie po ubiegłorocznej suszy poszły spać.Teraz wstrzymuje się z kupnem.Piękne zbiory podziwiam 

Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
Andrzej,na jednym z zdjęć widać jakby murowany kominek z otwartym paleniskiem a w środku piecyk.Możesz dać zdjęcie całości?Na jesień kupiłem taki piecyk,kozę - najtańszą.Teraz zaczynam rozglądać się za czymś lepszejszym ,niestety jestem ograniczony przewodem kominowym do którego bezpiecznie mogę podpiąć piec z rurą spalinową max 14cm.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
Wiesz ,że z chęcią podwędziłabym Ci ten młynek do kawy
Przypomina mi moją babcię u której był przytwierdzony do futryny drzwi i lubiłam mielić kawę .Nory Barlow raczej nie widzę tylko Black Barlow albo to są te które Ci teraz dałam .Jeśli to te to fajnie stoją jak żołnierze na warcie 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
To że zbierasz ok, podziwiam, każdy ma swojego bzika, ale że nauczyłeś się dbać wokół tego, znaczy się wycierać kurze, wielki
, to się chwali, nie każdy ma takie podejście.
Cudowna para żagwin i rogownica dla skrytoczytaczy a len dla mnie jeszcze piękniejszy, dziękuję.

Cudowna para żagwin i rogownica dla skrytoczytaczy a len dla mnie jeszcze piękniejszy, dziękuję.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4626
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
Melduję, że sezon na owoce rozpoczęty
Pierwsze jagody kamczackie - znaczy się drugie, bo wczoraj już kilka zjadłem.

Teresko - jeszcze raz pierwiosnek

Dorota71 - zaczyna się festiwal azalii i różaneczników

Irenko - po suszy jedna azalia uschła całkiem, trzy niemal umarły, ale reanimowałem topiąc codziennie w wodzie i pomogło. Puściły listki.
Widoczek z makiem w roli głównej.

Mariusz, nic szczególnego - poślę więcej zdjęć na PW

Tak Jadziu, to te trzy orliki od Ciebie, a na drugim zdjęciu jest dopiero rosnąca Nora Barlow i przy niej małe siewki z nasion - widać nawet suchy badylek, będący w ub.r. jedynym kwiatuszkiem. Rosną - to się rozrosną.
Czy wiesz, że od Ciebie bardzo dużo roślin rośnie na naszym ogrodzie? Właśnie dzisiaj o tym rozmawialiśmy

Dla Doroty-DTJ kolejny widoczek

Dla skrytoczytaczy też kilka obrazków









Pierwsze jagody kamczackie - znaczy się drugie, bo wczoraj już kilka zjadłem.
Teresko - jeszcze raz pierwiosnek
Dorota71 - zaczyna się festiwal azalii i różaneczników
Irenko - po suszy jedna azalia uschła całkiem, trzy niemal umarły, ale reanimowałem topiąc codziennie w wodzie i pomogło. Puściły listki.
Widoczek z makiem w roli głównej.
Mariusz, nic szczególnego - poślę więcej zdjęć na PW
Tak Jadziu, to te trzy orliki od Ciebie, a na drugim zdjęciu jest dopiero rosnąca Nora Barlow i przy niej małe siewki z nasion - widać nawet suchy badylek, będący w ub.r. jedynym kwiatuszkiem. Rosną - to się rozrosną.
Czy wiesz, że od Ciebie bardzo dużo roślin rośnie na naszym ogrodzie? Właśnie dzisiaj o tym rozmawialiśmy

Dla Doroty-DTJ kolejny widoczek
Dla skrytoczytaczy też kilka obrazków

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
Szkoda ,ze szybciej nie widziałam ,ze masz stare narcyzy dopiero dzisiaj zauważyłam to bym wyszabrowała od Ciebie parę sztuk
Koza chyba niepotrzebna w takich ciepłych krajach jak nasz
Andrzeju czy dobrze widzę ,ze masz posadzoną malutką wierzbę Hakuro przy azaliach czy mi się tylko tak wydaje


- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4626
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
Tak Jadziu, to mała kępka wierzby hakuro
Kiedy w pierwszym roku (czyli 11 lat temu) skradziono nam Hakuro na pniu - obciąłem pędy u sąsiada i wsadziłem do ziemi.
Wygląda na małą, ale pień ma gruby, strzygę ją dwa razy w roku niemal przy samej ziemi, a pamiętasz? Jedną gałązkę puszczałem do góry i mam samodzielnie wyhodowane drzewko - moje własne. Niewysokie, bo na wys. ok 80 cm corocznie je przycinam.
Pośrodku przy makach właśnie je widać.

Cebulki narcyzów naszykuję - dobrze, że wspomniałaś, muszę się przyjrzeć, bo rosną razem z żonkilami, a te już przekwitły.
Palbina bzik już pachnie

A piwonie i czerwony mak lada dzień też się rozwiną.

Kiedy w pierwszym roku (czyli 11 lat temu) skradziono nam Hakuro na pniu - obciąłem pędy u sąsiada i wsadziłem do ziemi.
Wygląda na małą, ale pień ma gruby, strzygę ją dwa razy w roku niemal przy samej ziemi, a pamiętasz? Jedną gałązkę puszczałem do góry i mam samodzielnie wyhodowane drzewko - moje własne. Niewysokie, bo na wys. ok 80 cm corocznie je przycinam.
Pośrodku przy makach właśnie je widać.
Cebulki narcyzów naszykuję - dobrze, że wspomniałaś, muszę się przyjrzeć, bo rosną razem z żonkilami, a te już przekwitły.
Palbina bzik już pachnie

A piwonie i czerwony mak lada dzień też się rozwiną.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
Andrzeju już jagodę kamczacką zbierasz
u mnie jeszcze kwiatka nie widziałam ale chyba trochę w nielaskę ja wpusciłam i isię zemściła - czy ona tak wcześnie owocuje
U maki jeszcze w pąkach , jak tylko się rozwiną to tez się pochwalę.
Za widoczki dla skrytoczytaczy dziękuję, bo ja do nich należę, postarm się jednak ukazywać raz po raz
pozdrawiam


U maki jeszcze w pąkach , jak tylko się rozwiną to tez się pochwalę.
Za widoczki dla skrytoczytaczy dziękuję, bo ja do nich należę, postarm się jednak ukazywać raz po raz

pozdrawiam
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
Palibin i u mnie zaczyna kwitnąć i wczoraj miał tylko 2 kwiatuszki lecz jaki zapach
Mogłabym przy nim stać i stać.Chodzi mi o te stare narcyzy białe z żółtym środeczkiem
.Andrzeju czy tniesz Palibina, bo chciałam go posadzić pod małą pergolą tą która jest po lewej stronie na rabatce i wielkiego drzewa tam nie zmieszczę tylko takie do 1m.Cudne widoki


- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
- przed decyzją przystąpienia do robienia nalewek z samych pestek z owoców polecam: przeczytać kilka artykułów na ten temat, a szczególnie dyskusję na ten temat na tym forum.any57 pisze: Myślałem o kwaskowym (od pigwy) a to był ... migdałowy smak![]()
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4626
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
Witam w ten kolejny piękny dzień
nawet "Filip" wyszedł na spacer

Pozwolicie, że odpowiem ostatniemu gościowi - Mietkowi
1 - To co jest trucizną zależy wyłącznie od dawki
2 - Nalewka z pestek stoi już pół roku, a wypiłem może trzy małe kieliszki.
3 - trucizny które leczą
4 - to ten kwas pruski, przed którym mnie ostrzegasz amigdalina
Dla ciebie specjalnie - likier orzechowy (choć nie wiem, czy skórka nie posiada jakich negatywnych właściwości
)
- Wyłuskałem 35 dag wysuszonych orzechów włoskich
- Zalałem 0,5 l wódki - zakryła, ale nazajutrz orzechy spuchły - dolałem drugie 0,5 l
- 2 m-ce trzymałem, często wstrząsając
- zlałem ciemno brązowy nalew (setka została w orzechach) z ciekawości próbując i wiem dlaczego muszą być skórki, dają wspaniały smak
- orzechy zalałem miodem ok 450 ml (pół słoika 900 ml)
- ma to stać jeszcze miesiąc - wstrząsamy, a po upływie czasu łączymy oba nalewy.
Po kilku dniach miód stał się już nie tak gęsty, orzechy po zlaniu miodu można zjeść od razu, albo wykorzystać do ciasta, czy jako dodatek do np musli.
Teraz mam miesiąc czekania na pełny efekt - póki co widoczek.

Krysiu, przegapiłaś kwitnienie jagód kamczackich
Zależnie od odmiany, owocują już w połowie maja. Te ze zdjęcia są najszybsze (mamy trzy odmiany) ale i na drugiej zauważyłem już czerniejące
Dąbrówka - raz

Dąbrówka - dwa

Jadziu - idąc do sklepu poszedłem przez ogród
Przyjrzałem się narcyzom, bo jak wspomniałem - posadziłem je razem z żonkilami. Tamte kwitły wcześniej, a teraz po nich tylko liście. Zaznaczę te narcyze i wykopię gdy liście zaschną.
Dwa dni temu gdy wszedłem na ogród zaraz poczułem piękny zapach, od razu pomyślałem o Palbinie i tak było - kilka kwiatków a jaki aromat.
Tak - po przekwitnięciu strzygę krzew - jak widzisz nie jest wysoki a rozłożysty, ma ok. 80 cm wys. a rośnie ok 9 lat z jednej gałązki.
To jeszcze raz popatrzymy na niego, z oddali

I trochę bliżej


nawet "Filip" wyszedł na spacer

Pozwolicie, że odpowiem ostatniemu gościowi - Mietkowi
1 - To co jest trucizną zależy wyłącznie od dawki

2 - Nalewka z pestek stoi już pół roku, a wypiłem może trzy małe kieliszki.
3 - trucizny które leczą
4 - to ten kwas pruski, przed którym mnie ostrzegasz amigdalina
Dla ciebie specjalnie - likier orzechowy (choć nie wiem, czy skórka nie posiada jakich negatywnych właściwości

- Wyłuskałem 35 dag wysuszonych orzechów włoskich
- Zalałem 0,5 l wódki - zakryła, ale nazajutrz orzechy spuchły - dolałem drugie 0,5 l
- 2 m-ce trzymałem, często wstrząsając
- zlałem ciemno brązowy nalew (setka została w orzechach) z ciekawości próbując i wiem dlaczego muszą być skórki, dają wspaniały smak
- orzechy zalałem miodem ok 450 ml (pół słoika 900 ml)
- ma to stać jeszcze miesiąc - wstrząsamy, a po upływie czasu łączymy oba nalewy.
Po kilku dniach miód stał się już nie tak gęsty, orzechy po zlaniu miodu można zjeść od razu, albo wykorzystać do ciasta, czy jako dodatek do np musli.
Teraz mam miesiąc czekania na pełny efekt - póki co widoczek.
Krysiu, przegapiłaś kwitnienie jagód kamczackich

Zależnie od odmiany, owocują już w połowie maja. Te ze zdjęcia są najszybsze (mamy trzy odmiany) ale i na drugiej zauważyłem już czerniejące

Dąbrówka - raz
Dąbrówka - dwa
Jadziu - idąc do sklepu poszedłem przez ogród

Przyjrzałem się narcyzom, bo jak wspomniałem - posadziłem je razem z żonkilami. Tamte kwitły wcześniej, a teraz po nich tylko liście. Zaznaczę te narcyze i wykopię gdy liście zaschną.
Dwa dni temu gdy wszedłem na ogród zaraz poczułem piękny zapach, od razu pomyślałem o Palbinie i tak było - kilka kwiatków a jaki aromat.
Tak - po przekwitnięciu strzygę krzew - jak widzisz nie jest wysoki a rozłożysty, ma ok. 80 cm wys. a rośnie ok 9 lat z jednej gałązki.
To jeszcze raz popatrzymy na niego, z oddali
I trochę bliżej
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
Andrzeju to tylko ścinasz te kwiatostany czy go przy okazji formujesz .Wiesz, muszę sie dopytać ,żeby nie strzelić byka.szkoda by mi go było .Czy Twoja różowa datura ma już listki??? bo moja stoi jak zaklęta, ale w ubiegłym roku też chyba bardzo późno pokazała liście .
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
Ale Ty masz tam wspaniale , cudne pomysły aranżacyjne
po prostu pięknie , nie mogę sie napatrzeć
A nad piecem -kominkiem mógłbyś zrobić zdjęcia wyżej , bo widzę cudne starocie, uwielbiam to--pokazuj jak najwięcej , plis 



- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat

Czytam o cięciu, bo też nie mogę dopuścić do rozrostu.
Czy Twoje czerwone maki, to też bylinowe?
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4626
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
Witam z samego rana ... tzn z mojego rana, bo dopiero wstałem
Na śniadanie była kanapka z sałatą i szczypiorem

Jadziu, na początku tylko ścinałem kwiatostany, teraz także obcinam nazbyt wybujałe pędy, by krzew miał kulisty pokrój. a i tak niektóre pędy silniej rosną co widzisz na wcześniej zamieszczonych zdjęciach.
Pamiętacie? Jeśli znajdzie się kwiatki pięciopłatkowe to "szczęście"
Trochę ich tu zauważyłem

Różowa datura (żółta nie przetrzymała) już ma duże liście, od 3 maja mieszka na ogrodzie, tylko przez 4 noce (14-18) chowałem do altany, wcześniej aklimatyzowała się na balkonie. Zawsze sadziłem w gruncie a teraz po raz pierwszy będzie w donicy.
Postawiłem ją przy RH - widać w środku zdjęcia

Karolino, wiem, że czasu nie miałaś by dokładnie poczytać (wizyta ekipy TV
) ale proszę zajrzyj stronę wcześniej (65) - tam pokazałem trochę tych staroci.
Dziękuję za miłe słowa

Tosia, już o cięciu bzu poczytała, to opowiem o drugim maku.
Tak - to jest mak bylinowy, bardziej czerwony od tego który już kwitnie, ale ma pojedyncze płatki, nie jest taki pełny.
Lada dzień zakwitnie, a póki co zdjęcie ubiegłoroczne.

A na ogrodzie ... zaczynają atakować. Na razie na pojedynczych pędach i zbieram je ręcznie.
Kontroluję codziennie


Na śniadanie była kanapka z sałatą i szczypiorem
Jadziu, na początku tylko ścinałem kwiatostany, teraz także obcinam nazbyt wybujałe pędy, by krzew miał kulisty pokrój. a i tak niektóre pędy silniej rosną co widzisz na wcześniej zamieszczonych zdjęciach.
Pamiętacie? Jeśli znajdzie się kwiatki pięciopłatkowe to "szczęście"
Trochę ich tu zauważyłem

Różowa datura (żółta nie przetrzymała) już ma duże liście, od 3 maja mieszka na ogrodzie, tylko przez 4 noce (14-18) chowałem do altany, wcześniej aklimatyzowała się na balkonie. Zawsze sadziłem w gruncie a teraz po raz pierwszy będzie w donicy.
Postawiłem ją przy RH - widać w środku zdjęcia
Karolino, wiem, że czasu nie miałaś by dokładnie poczytać (wizyta ekipy TV

Dziękuję za miłe słowa

Tosia, już o cięciu bzu poczytała, to opowiem o drugim maku.
Tak - to jest mak bylinowy, bardziej czerwony od tego który już kwitnie, ale ma pojedyncze płatki, nie jest taki pełny.
Lada dzień zakwitnie, a póki co zdjęcie ubiegłoroczne.

A na ogrodzie ... zaczynają atakować. Na razie na pojedynczych pędach i zbieram je ręcznie.
Kontroluję codziennie
