Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków

[amba19]

Lucynko - jak dobrze, że napisałaś o tych ogrodniczych artykułach w B....nce. Muszę jutro koniecznie pojechać bo mi się znaczniki skończyły....
Moja kota Mikolina zrobiła mi kiedyś taki numer jak koty Darii-Elizy i powędrowała po balustradzie do sąsiadów. Po tej akcji koty mają zakaz wstępu na balkon. Ja mam lęk wysokości i widok stwora spacerującego po wąziutkiej balustradzie ścina mnie z nóg

[plocczanka]

Marysiu- cieszę się, że to moje biedronkowe info okazało się przydatne.
Udanych zakupów.

[plocczanka]

Trzy dni nieobecności na działce i ... Eureka! Mam białego hiacynta, a tak zazdraszczałam innym.

Oczywiście, nie tylko białego...



Przybyło także innych kwitnień.














Najsłodsze "kwiatuchy":





A w domu - fiołki afrykańskie wróciły na swój zachodni parapet i ... pierwszy zaczyna kwitnienie.

[marpa]

No to u Ciebie Lucynko już prawie wszystko widać czego działkowicze oczekują na wiosnę ...Każdy kolejny kwitnący tulipanek cieszy o tej porze bo jednak niewiele jeszcze tego kwiecia...

[kropka2]

Kocię słodziutkie i piesio też i troszkę podobny do mojego . Kwiatuszki śliczne , a ten pełny narcyz to jaka odmiana .

[vimen]

Ale kociak dobrze wychowany i na ścieżce siedzi

[Daria_Eliza]

No własnie, kicia się ułożyła strategicznie między dwiema rabatkami.

[Maska]

Lucynko śliczne kolory hiacyntów wiosna w pełni. Kotek śliczny i piesek ma taką lśniącą sierść. Pogłaskaj zwierzaczki ode mnie

[plocczanka]

Maryniu - rzeczywiście każdy kwiatek cieszy, tym bardziej ,ze moje narcyzy tej wiosny nie grzeszą nadmiarem kwiatów. Obraziły się na mnie cy cóś, bo niektóre dały tylko po jednym kwiatku.

Kropeczko -nie pytaj mnie, kochana o odmiany kwiatów. Nigdy nie przywiązywałam wagi do nazw odmianowych. Zawsze interesował mnie wygląd kwiatka. Teraz żałuję, ale czasu nie cofnę.
Pozostaje nadzieja, że któraś z forumowych koleżanek podpowie ...

Kasiu -
Dario -
Misia "sypia" na ścieżkach albo w jukach, bo łobuzica poluje stamtąd na motyle. Ona w zasadzie nie do końca śpi. Tak naprawdę obserwuje otoczenie i żadnego motylka nie przeoczy. Spać chodzi do tunelu, gdzie ma swoją podusię.

Marysiu - zwierzaczki wygłaskane i wymiziane. Kota - złośnica - w podzięce ostro drapnęła mnie w rękę. Ale spoko: nie pierwszy i nie ostatni raz.

[vimen]

To narcyz Rip Van Winkle. Maluśki.

[plocczanka]

Kasiu - dziękuję bardzo za nazwanie mojego narcyza. On faktycznie jest malutki. Malutki ale urodziwy.

Zdaje się, że idą zimne dni - jak to w kwietniu. Ze smutkiem rozstawałam się dzisiaj z moimi kwiatuszkami, zdaję sobie bowiem sprawę z tego, że ze trzy dni nie będę ich widziała ( nie lubię marznąć, a niezbędne prace działkowe już wykonałam ).Kilka fotek jeszcze zrobiłam, by nie zapomnieć, co tam aktualnie daje się zauważyć.























W drodze na działkę mam dwie pokusy, jedna droga prowadzi przez rynek, druga obok Biedry wybudowanej niemal tuż przy wejściu na teren ogrodów działkowych. No i żadna z nich nie jest pozbawiona pokus. Dzisiaj poszłam tą drugą i - naturalnie licho mnie podkusiło,żeby zajrzeć do sklepu. A ponieważ nie wypada wjechać i wyjechać pustym wózkiem, to ...

[sweetdaisy]

No jasne Lucynko, że jak już się do sklepu wchodzi, to nie wypada wyjść z gołymi rękami. A bez kwiatucha jak są, to już w ogóle byłby wstyd

[plocczanka]

Zuzia, jesteś WIELKA !!!
Wiesz, jak podnieść na duchu zakupoholika, naturalnie w dziedzinie roślin ogrodowych. Inne zakupy odstawione na dalekie ubocze, jeszcze trochę poczekają. Aktualnie na pierwszym planie znajduje się ogródek.

[Maska]

Lucynko rozumiem Twój żal ja do swoich kwiatków latam kilka razy dziennie i sprawdzam czy coś nie zakwitło
Zakup atrakcyjny, życzę żeby się przyjął i ładnie rósł, ja niestety mam kiepskie doświadczenia z B. Dwa Rh kupione nie przeżyły

[alicjad31]

Lucynko piękne hortensje ślicznie robi się u Ciebie .Zdrówka Ci życzę