Nic się nie stało ,w końcu każda z nas jest Ewą w jakimś sensie
Wczoraj po południu w ciągu 10 minut świat zrobił się biały,w nocy max -1 ,więc myślałam,że za chwilę znowu zrobi się szaro-buro tym bardziej ,że zaczęło w południe przyświecać słońce,ale od godziny znowu sypie i sypie
Dla poprawy nastroju niewielkie zakupy przed sezonem
wrotycz Haradjana
szczawik chilijski
rozchodnik "Pinky"
pierwiosnek japoński "Alba"
płomyk wiechowaty "Bold and Beautiful"