Wreszcie się pojawiłam, chociaż oglądam Twoj wątek od dawna

. Masz mnówstwo pięknych krzewów, które mam, chciałam mieć, czy już miałam. Niestety, na moim piachu niektore nie przeżyły

. Szkoda, że nie myślałam kiedyś tak jak Ty, żeby nie 'pchać' się z iglakami na tak małą powierzchnię. Teraz mam zagajnik i ograniczone możliwości zmiany kompozycji

.
Podziwiam magnolie i potwierdzam Twoje zdanie, że to najpiękniejsze kwitnące drzewo, chociaż czasem zaskoczy je wiosenny przymrozek i pąki nie zdążą się rozwinąć

.
Wiele bym mogła napisać, co mi się podoba, ale ostatecznie i tak wygrywają Twoje róże na starych drzewach. Wg mnie mistrzostwo świata

. Jeszcze przy moim upodobniu do pnących róż, nie może być inaczej

.
Wracając do dnia dzisiejszego, to kiedyś też ubieraliśmy mały świerk kaukaski w światełka i było super. Teraz świerk ma kilka metrów i jest szeroki, że 10 opakowań lampek też by nic nie dało, daliśmy sobie więc spokój.
Ale fajnie jest, tak chociaż pooglądać kolorowe światełka u innych

.
Pozdrawiam Cię świątecznie i życzę następnych pięknych kwitnień i nowych, ciekawych drzew i krzewów

.