Róże w ogrodzie 2014

[tara]

Umilacze to jedyne co teraz nam potrzebne, bardzo proszę o dalsze

[usa1276]

Maju miałam pytać co to za piękności wstawiłaś ale Tolinka i April pytają więc grzecznie poczekam
u mnie w ubiegłym roku wypadł mi modrzew taki płaczący pies z dredami ślicznie sobie rósł i brakiem czasu goniona pracą nie zauważyłam jak zaczął chorować a potem było już za późno igiełki obleciały w ciągu dwóch dni
dziś już wiem że od oprysku olejowego muszę zaczynać sezon lepiej ten jak potem chemiczny

Miłego dnia życzę

[majka411]

Dzień dobry przepraszam za brak opisu zdjęć, ale to brak czasu....
nie miałam nawet wolnej chwili żeby poczytać i popisać w waszych wątkach.... mam nadzieję dziś i jutro nadrobić
Troszkę śniegu spadło.....

Majeczko, zdjęcie dzwonków z Pastellą - śliczne Piękny zestaw fotek zgromadziłaś na zimę - super, bo jakoś można dzięki temu przetrwać tę porę roku

Moniczko, to nie jest Pastellka, a Stephanie Baronin zu Guttenberg ...

[majka411]

:



[

A to co za wspaniały okaz? bo nie poznaję...
Te twoje umilacze to można do znudzenia A i tak za każdym razem coś fajnego się wyłapie, i tak sprawiają nieustanną radość i wywołują coraz większe zniecierpliwienie zimą

Aprilku to jest pierwszy kwiat na moim James Galway

Majeczko ja Cię błagam ty podpisuj róże , ta na tym zdjęciu bardzo mi się podoba ta różowa ,co to za różyczka?

Tolinko przepraszam... łatwo jest wstawić zdjęcia... czasami jest bark czasu na opis
Ta bladoróżowa róża, to Lacre

[majka411]

w poszukiwaniu ładnych małych drzewek o kulistym pokroju?.. znalazłam coś takiego?
http://www.iglaki24.pl/p27718,larix-dec ... -xxxy.html
podoba mi się?.

Majko nigdy nie kupię modrzewia- nawet tak małego. Miałam cztery piękne 15-metrowe modrzewie dopóki nie zaatakował ich ochojnik. Niestety nie było sposobu ich opryskać i tak sobie chorowały, aż robactwo przeniosło mi się na świerki i jodłę. Z ośmiu świerków i jodły tylko dwa niższe świerki udało się uratować. Resztę trzeba było wyciąć, bo straszyły suchymi gałęziami. Modrzewia trzeba systematycznie pryskać, bo ochojnik go uwielbia.

Twoje róże są cudowne. Ach, kiedy będzie ta wiosna.

Alutka dziękuję.... poczytałam..... popytałam i już się wyleczyłam....

........
Popieram , nasz sąsiad ma modrzewie, a raczej smętne ich resztki, a my walczymy z ochojniakiem , jak tylko sie wprowadziliśmy prawie 2 lata na świerkach i rezultaty są średnie

Elwi dziękuję miałbym problem, a tak dzięki Wam już "wymazałam gumką myszką" z głowy ten pomysł.....

[majka411]

A ja mam modrzew szczepiony na nóżce ,
wstawię zdjęcie później je Majeczko wykasuj
...... ( zdjęcie ) .....
jestem z niego bardzo zadowolona jedyne co robię to obcinam go wiosną od dołu na parasolkę,bo inaczej płoży się do jesieni po ziemi,miał może raz ochojnika ,no nie dziwne bo rośnie obok świerka ale jak posadzisz z daleka od świerków to nie powinno być problemów.

Tolinko niech zdjęcie zostanie... tego też miałam namierzonego.... ale przez tą konieczność
robienia oprysków chyba zrezygnuję

Problemem nie jest ochojnik na świerkach tylko na modrzewiach. Świerki raczej rzadko atakuje, chyba, że w pobliżu jest modrzew. Poza tym takiego małego, to można pryskać i pryskać.

No tak.... ale on chyba urośnie..... i to pryskanie

Masz rację, bylinek się nie pozbędę. Za duża sroka jestem
Ale bardzo się cieszę, że zakupiłam Lacre. Teraz przydałaby sie Marjorie Marshall
Jednego Marshala już mam

Gosiu jesteś sroczka Lacre , lubię również MM , może jeszcze pojawi się w
sprzedaży

Majeczko gdyby nie Twoje umilacze to nie wiem jak przetrwałabym zimę....Poproszę o kolejną dużą dawkę róż... z podpisami
PS. Bladawce prześliczne....ech, kiedy wreszcie znów zobaczymy na ' żywo ' te nasze piękności....

Dorotko zimy prawie nie ma.... damy radę to jeszcze tylko 4.... ści coś tam dni

Umilacze to jedyne co teraz nam potrzebne, bardzo proszę o dalsze

Aniu zaraz się zmobilizuję i umilę wam dzionek

Maju miałam pytać co to za piękności wstawiłaś ale Tolinka i April pytają więc grzecznie poczekam
u mnie w ubiegłym roku wypadł mi modrzew taki płaczący pies z dredami ślicznie sobie rósł i brakiem czasu goniona pracą nie zauważyłam jak zaczął chorować a potem było już za późno igiełki obleciały w ciągu dwóch dni
dziś już wiem że od oprysku olejowego muszę zaczynać sezon lepiej ten jak potem chemiczny

Miłego dnia życzę

Ula już podałam ich nazwy.... Z psa .... zrezygnowałam.... dziękuję za
przyczynienie się do podjęcia przeze mnie słusznej decyzji.

[majka411]

Umilacze z najpiękniejszych dni ubiegłego sezonu początek lipca.

Lacre








Princess Alexandra of Kent

Pierwszy kwiat Moonstone


Henrietta Barnett

[majka411]

Crocus Rose

Stephanie Baronin zu Guttenberg

Genevieve Orisi

Ogólnie

[inka52]

Maju Orsi jest piękna , następne chciejstwo , czy tworzy duży krzaczek

[April]

Dzięki
James G. zawsze mi się podobał ale nigdy nie zauważyłam że pączki ma w tak intensywnym kolorze. Bajecznie to wygląda

[ewazawady]

Majeczko, szałwię trójbarwną siałaś sama czy kupowałaś sadzonki ? Jeśli sama, to do gruntu czy na parapet ? A jeśli kupowałaś gotowe sadzonki to gdzie?
Dzisiaj to nam chyba sypnie śniegiem. Takie ciężkie chmury na całym niebie, aż się boję myśleć jakie korki będą.
Ta Moonstone to trochę edenowata( z wybarwienia).

[dorotka350]

Majeczko umilacze szałowe
A ja chciałam Cię podpytać o Stephanie Baronin zu Guttenberg.... Jak się sprawuje u Ciebie? Jak duża z niej dziewczynka i czy zdrowa jest?

[Marzena2007]

Myślę o tych niskich drzewkach o kulistej koronie i nie mam koncepcji... Z krzewów poleciłabym trzmieliny szczepione na pniu , ale są zwykle niewysokie... Najbardziej poleciłabym na pniu cisy lub bukszpany ale koszty tego typu rośin są bardz wysokie. Chyba najtańszym zamiennikiem bylyby szczepione sosny/kosodrzewiny. Mam świerka conica na nóżce, ktory od lat z powodzeniem formuję na kulę, ale je bardzo lubią przedziorki i ciągle pryskanie jest niezbędne. Widziałam na zdjęciach graby pospolite formowane w kule ale myślę, źe to bardzo kłopotliwe, bo graby przyrastają intesywnie i trzeba je ciąć min 3 razy w ciągu roku i jakoś nie wyobrażam sobie utrzymanie z nich kul, ze stozkami sobie radzę, ale kule chyba bylyby zbyt poczochrane.
Warto rzoważyć ligustra szczepionego na pniu zaleta niski koszt, wada szybko przyrasta, wymaga częstego cięcia
wierzby Hakuro - nielubiane na forum , trzeba je wielokrotnie ciąć w sezonie aby byly kuliste...

Z drzew wiśnie umbracullifera, ale przeważnie są szczepione na ok 2 m, najłatwiej utrzymać je w ryzach bo można je formować na piekne kuliste korony, wystarczy ciąć raz w roku.
Ja mam wiśie kiku-shidare szczepione na wysokosci 1,5 m ale po latach to są olbrzymie pnie i korony.

Czasami można dostać świerki szczepione, przpięknie wyglądają: białobuki, dendrafarma gold ale najpiękniejsze jakie widzialam to Nidiformis

I tak zdecydowanie polecam wysoko szczepione trzmieliny na pniu, są bezproblemowe a emerald gold wygląda pieknie przez caly rok i można z niej uformować piekne kule. W łagodne zimy można nawet powiedzieć że jest zimozielona.

[Tolinka]

Majeczko

Tolinko niech zdjęcie zostanie... tego też miałam namierzonego.... ale przez tą konieczność
robienia oprysków chyba zrezygnuję

nie rezygnuj to bardzo ładny krzew i na prawdę wcale nie wymagający ja nie pamiętam kiedy go pryskałam tylko obcinam.

Dziękuję za opis do LACRE jest cudna i mam nadzieje ,że i u mnie taka będzie,zobaczyłam i pokochałam ją u Ciebie ,nie mogłam się powstrzymać....zamówiłam nie żałuję

[Elwi]

Majuś - zaraz się uśmiejesz: zajrzałam do F. zobaczyć czy podmienili zdjęcia Guernsey, no i kupiłam kolejne... trzy róże
Ale pomijając - Twoje zdjęcia tam siedzą, nawet w opisie pojawia się tłumaczenie, że poprzednie też są prawdziwe - podobno tak kwitła Guernsey u nich w szkółce Na stronie są również oficjalne podziękowania dla niejakiej Majki411 No i opinia też jest, a co.
Dziewczyny z forum miały się cieszyć z podmianki zdjęć - ja się cieszę
A reszta? Niech się wypowie

Ps. Podziękowania w kwestii modrzewia się mi nie należą, pisałam do Ciebie na pw o lilakach