
Podejrzewam, że przez zabawę na podwórku się rozłożył, bo biegali z chłopcami sąsiadów a że gorąco było, to się wodą lali. Starszemu nic a młodszy od razu krtań złapał.
oj z karczowaniem korzeniorów powoju, perzu i jeszcze innego bliżej niezidentyfikowanego chwaściora który również rozplenia się masakrycznie to trochę ciężkopatusia336 pisze:E tam szybko się z tym rozprawisz
dzisiaj mój mężul ma jeszcze w pracy popytaćDorfi pisze:Popytajcie sąsiadów. Może ktoś ma jakieś resztki zakamuflowane. Rzadko się zdarza kupić na styk. Przeważnie trzeba wziąć więcej i potem zostaje. A faktycznie szkoda kupować całej rolki dla jednego metra.