Jacku, ano kwitną dalie i dwie mają nawet sporo kwiatów i pąków, aż szkoda ścinać. No, ale po niedzieli już nie ma wyjścia, ścinam i wykopuję Mati, ja już kilkanaście dalii zamówiłam na wiosnę, a i ilość chryzantem też zamierzam zwiększyć Jadziu, gdzie mi z tą jedną chryzantemą do Twoich piękności Betinko, ja jestem dookoła otoczona blokami mieszkalnymi więc u mnie tak nie przemarzają rośliny a różyczki jeszcze pojedyncze kwiaty mają
Tesiu Twój dom to żywa pamiątka rodzinna , ja jestem z tych sentymentalnych ,kocham to co zrobili moi bliscy własnymi rękoma i staram się by jak najdłużej pozostało to po nich . Cryzantem prześliczna i tym bardziej czerwona mój ulubiony kolorek ,będę chętna na wymianę na wymianę ,o ile oczywiście się zgodzisz .Pa
Teśku Ty to masz chyba kaloryfery w ogrodzie. Ja pod Wrockiem, niby cieplejszy rejon, a nawet aksamitki ścięło już, a u Ciebie dalie kwitną?
Masz wspaniałe pole do popisu z wrażliwszymi roślinami.
Jadziu, dziękuję Romciu, ja już mam zamówione dalie od p.Stanisława, kaktusowe i dekoracyjne, nazw nie pamiętam, bo podawałam tylko numery odmian Mam nadzieję że wiosną wszystkie zamówione do mnie dotrą Ewa, mój dom jest w środku osiedla, otoczony blokami, w dodatku ogród jest ogrodzony pełnym płotem, więc siłą rzeczy jest cieplej. Nawet w największe mrozy hortensje ogrodowe mi nie przemarzają, galtonia też przetrwała w gruncie
Teresko
Róże piękniaste wciąż
Dalie jeszcze masz, suuper.Moje już wykopane i w piwnicy juz są.
Ale ta czerwona chryzantemka piękna,aż oczu od niej trudno oderwać, śliczna jest
Oj Teresko ty mieszkach chyba w innym klimacie nie przypadkiem na równiku tyle ślicznych kwiatuszków o tej porze u mnie tylko jeszcze różyczka się ostała