Wiesia- Ramondy przykryłem ponieważ
pogodny prezenter zapowiadał deszcz.One teraz chyba już dużo wilgoci nie potrzebują.Zresztą,jak wiesz,ja mam
być nieszczęście
w ogrodach rodzinnych i wodę w kranie jeszcze mam.Wspólne użytkowanie nie kosztuje tyle co jednostkowe więc dość często ustawiałem
kręciołka i na suszę nie narzekam.
Marysiu- Ona może nie jest marniutka tylko długo dorasta.Moja rośnie w półcieniu.Ziemię mam piaszczystą ale dostaje papu w postaci pałeczek z obory,trochę
wody i chyba jest zadowolona.Kupiłem ją u pani
lucynaw58 w 2010r.i w następnym roku zakwitła więc była może wystarczająco dorosła.Białą kupiłem w 2012r.
na all u p.Pietrzykowskiego i jeszcze nie kwitła ale też przesadzałem ją dwa razy więc może dlatego.W kramiku też kiedyś pojawiła się różowa.Zapytaj Danusię
głogowską o siewki.Może ma.Ja nasion nie zbierałem i nie wysiewałem.Siewki może są tylko ja ich nie poznaję.A roślina piękna.Widać ją z daleka.Liście układają się
w kształcie fontanny i ma dużo kwiatów.
Ania-Tam rośnie jabłoń i ma korzenie prawie na wierzchu więc nasypałem ziemi i obłożyłem cegłą żeby nie obsuwała się.Obok jest malutki skalniaczek i chcę to
jakoś połączyć.Języcznika nie chcę już przesadzać bo jest tam mu dobrze.Obok rosną pierwiosnki
Avondale a dołem zarzyczki,których teraz już nie widać.Więc
zostawiłem tak do wiosny i myślę jak to zrobić chociaż jak ja mówię
że myślę to kolega twierdzi,że kłamię ale myślę,myślę i może coś wymyślę.
