Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Zablokowany
leszek2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3035
Od: 11 kwie 2010, o 10:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

No zaszalałaś z tymi kurduplami ;:138 sam jestem ciekaw ich kwitnienia,są bajeczne ;:108
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

Ale piękne kurdupelki ;:138
Też mam kilka od naszego Konrada :) , kilka mi wyschło przez zimę :wink: jeszcze je reanimuję ,ale chyba nic z nich nie będzie :wink:
Tobie życzę ,aby wszystkie rosły pięknie :D
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

nyskadu pisze:Cudne kurdupelki mają coś w sobie, że czasem nie można się im oprzeć
Mają, Agnieszko. Są malutkie i takie...inne :D I w ich imieniu dziękuję za ciepłe słowa.
hen_s pisze:Bardzo (już) ładne frailee - a z każdą kolejną dekadą będą jeszcze ładniejsze.
Bardzo lubię te rośliny - kiedyś były moją specjalizacją, dużo ich wysiewałem i usiłowałem rozpropagować je na naszym (trudnym) polskim gruncie. Nawet jakiś o nich dość długi artykuł w ŚK napisałem...
Wiem, Henryku! Mam nadzieję, że w razie czego mogę liczyć na Twoje wsparcie i porady - jak zresztą dotąd... ;:7
hen_s pisze:Niestety moje zachodnie stanowisko dla nich nie było zbyt odpowiednie, miałem kłopoty z kwitnieniem... No i zarzuciłem je na korzyść tych (dla mnie) bardziej wdzięcznych i przede wszystkim u mnie kwitnących.
Ale sentyment pozostał i chętnie je oglądam gdziekolwiek jestem i tutaj na Forum.
Mam nadzieję, że pozostaną u mnie długo i chętnie, więc częściej je będę pokazywać, może będą chciały się Tobie (ponownie) przypodobać... :lol:
hen_s pisze:Swoją drogą dziwne są ścieżki Twojego hobby - rodzaje kaktusów które Cię interesują są zupełnie od siebie różne! Czym się kierujesz je wybierając pozostanie Twoją słodką tajemnicą - pewnie napiszesz że Ci się właśnie te podobają.
A tu Cię zaskoczę, Henryku (chyba).
Nie wybieram sobie określonych rodzajów tylko dlatego, że mi się podobają, bo tym sposobem miałabym chyba wszystkiego po troszkę. Owszem, w pewnym sensie również wygląd rośliny ma znaczenie - to tak, jak jedne wolą brunetów, inne blondynów. Jeden kaktus wpadnie w oko, inny nie. Zazwyczaj jest to u mnie tak: jeśli spodoba mi się jakiś rodzaj, nabywam 3-4 przedstawicieli gatunków lub jednego - różnie. Około roku (nigdzie mi się przecież nie spieszy) poznajemy się. Dużo o danym gatunku czytam, gdzie występuje, jakie ma wymagania, jak przebył zimowanie - to jest taka swoista ezoteryczna podróż w różne zakątki świata. Jeśli w trakcie tej podróży "zaiskrzy" coś między mną a rośliną, będzie w tym jej rejonie występowania coś, co lubię, jakiś klimat - roślina zyskuje towarzyszy niedoli, czyli kolejnych przedstawicieli rodzaju i gatunków. I kolejna podróż, poznawanie innego świata, innych przyzwyczajeń.
Jedni zwiedzają świat literalnie (ja też tak "normalnie" swego czasu dużo jeździłam, zwiedzałam, niekoniecznie oczywiście po całym świecie), a ja w ten sposób, nie ruszając się z domu, odbywam te swoje "roślinne" podróże, do których ciągnie mnie oczywiście cały czas. Może kiedy jeszcze będą siły, a Dzieci już duże, to kto wie - dziś jest właśnie tak.
I jeśli chodzi o kaktusy, to taki klimat mają moje meksykańczyki (ale astro i tam kilka pojedynczych sztuk innych), escobarie - dopiero się poznajemy, ale już iskrzy, takim klimatem obdarzyły mnie tefraczki i właśnie frajlejki -uroczymi korpusikami, cierniami, formami. Nie sądzę, aby z kaktusów jakiś jeszcze rodzaj doszedł w celu rozszerzania. Poza urodą i tym "czymś", kieruję się - przede wszystkim - warunkami, jakie mogę zapewnić roślinie. A nie zawsze jest możliwość im dogodzenia, zapewnienia odpowiedniego zimowania, stąd niektóre muszę sobie "odpuścić", bo po prostu nie ma najmniejszego sensu męczyć roślinek.
Ufff, ale się rozpisałam - zaczynam sama przysypiać...
przemek_pc pisze:Przesłodkie maluchy! Będę im kibicował (no może tylko nie w spódniczce).
A jak dla mnie, możesz być cheerleaderem nawet w spódnicy, byle frajlejkom było dobrze i rosły zdrowo ;:306
przemek_pc pisze:No i czekał na kwiaty. Mam nadzieję, że szybko zasłużą na kolejną prezentację! Swoją drogę zachodzę w głowę gdzie ty to wszystko upychasz? Bo wydaje mi się, że mieszkasz w bloku/kamienicy?
Też mam nadzieję, że zasłużą, choć większość to naprawdę urocze maluszki. Ale są też i takie już konkretne do kwitnienia, więc tylko oby słonko było.
Natomiast odpowiadając na drugą część pytania Przemku, powiem tylko tyle, że fakt, mieszkamy w takiej nowej kamienicy - kilkanaście lat temu ją zbudowano. Szczęściem jednak mamy duże mieszkanie. A dodatkowe szczęście - to dość duża ilość okien, szczęśliwie dość dużych. Stąd więc półki, półeczki, dodatkowe stojaki (bo choć nie prowadzę wątku w dziale roślin doniczkowych, to jednak tych też mam dość sporo) i takie tam inne wynalazki. A teraz jeszcze doszły szklarenki, które w czasie zimowania będą również na kaktusy niektóre. I szczerze powiem - gdyby nie te szklarenki to byłoby kiepsko. W ramach wymiany od Małgosi chciałam kilka roślinek, ale naprawdę już widziałam, że z miejscem jest kłopot - szczęśliwie chwilowo rozwiązany. A dodatkowo już naprawdę w razie W - mam możliwość zimowania kaktusów w pracy, tego jednak wolałabym nie robić, bo już w ogóle z pracy nie będę chciała wyjść.
KwiAnna pisze:O żesz kurcze, ale poszalałaś
Aniu - ujmę to może tak, że razem z Konradem poszaleliśmy już całkiem ;:306
popiolek69 pisze:Ta zagubiona to F. klingleriana
O widzisz! Trzeba było nie pisać na gazecie, bym nie zgubiła ;:306 I straszliwie dziękuję ;:180
popiolek69 pisze:
piasek pustyni pisze:Jakość zdjęć nie jest najlepsza, ale M coś poprzestawiał w przesłonie i ciężko mi było złapać ostrość.
To to chyba bardziej przez rozmiar roślin
Ooooj tam, no nie przesadzaj.... ;:306 Nakładki do makro nie musiałam używać, więc tak źle nie jest. Moja ulubiona funkcja "automat" coś była poprzestawiana, za co odpowiedzialna osoba dostała burę ode mnie :D Dopiero potem się zorientowałam, że to jego aparat, nie mój, ale cóż... profilaktycznie się przydało, a co.
emerald pisze:O kurcze frailejki, już cała kolekcja
Kolekcję to ma Konrad, Zuza - ja tylko maleńki, acz słodki zbiorek, ale dziękuję ;:168
banditoo pisze:no jeszcze z ciebie ludzie będą. Jak jeszcze Zdzichu wywalisz te chwaściory z madagaskaru czy tam z alaski to będę zacwycony kierunkim kolekcji
Mam przypomnieć wszystkim Twoje publiczne wyznanie, że już nie będziesz nazywał moich roślin chwastami? ;:17 To raz.
A dwa - ze mnie są już ludzie, to mężczyźni są innym gatunkiem, nie dorastającym nam.. w ogóle ;:173
A trzy - i tak dzięki, też się zachwycam ;:306
maryjan13 pisze:Za opuncjami i różnego rodzaju kartofelkami to ja nie przepadam,
ale fraileiki Żaneto bombowe.Oby zdrowo rosły i pięknie kwitły.

Dziękuję Marianie - i oby. Dziękuję za miłe słowa!
leszek2 pisze:No zaszalałaś z tymi kurduplami - sam jestem ciekaw ich kwitnienia,są bajeczne
Dziękuję, Leszku również! Tak też uważam, mogą śmiało równać się z na przykład z medio :lol:
nolina pisze:Ale piękne kurdupelki .Też mam kilka od naszego Konrada :) , kilka mi wyschło przez zimę jeszcze je reanimuję ,ale chyba nic z nich nie będzie Tobie życzę ,aby wszystkie rosły pięknie :D
Małgosiu Kochana - wiem, czytałam ostatnio, jak szukałam informacji, wujek G wywalił Twój wątek. Mnie też F. pumila maluchy myślałam, że uschły, ale się podpompowały i rosną - nie skreślaj ich tak szybko. Też trzymam kciuki za Twoje - w końcu to dzieci jednego taty ;:306
Kochani - bardzo, bardzo gorąco dziękuję Wam za przemiłe komentarze, Konrad - Tobie raz jeszcze bardzo gorąco i słodkich snów życzę Wam wszystkim - do następnego razu, kiedy obfocę cuda od...a tego jeszcze nie powiem ;:180
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
annaoj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2912
Od: 3 sie 2012, o 21:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

Nowości superzaste! Nie mam frajlejek, więc tym bardziej będę chętnie je u Ciebie oglądać. Oczywiście Frailea angelesii i Frailea asterioides najładniejsze!
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

Asiu - dziękuję! Powtórzę im jutro przy codziennym wgapianiu się w ich tackę ;:306
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

Świetny pomysł z tymi frajlejkami!! Będą piękne kwiaty! ;:215
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20312
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

Dziękuję za obszerne wyjaśnienia. :)
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

onectica pisze:Świetny pomysł z tymi frajlejkami!! Będą piękne kwiaty!
Lucynko - mam taką nieskromną nadzieję, że będzie im dobrze i też liczę na jakieś kwiatki ;:173
hen_s pisze:Dziękuję za obszerne wyjaśnienia. :)
To ja dziękuję, że się nie zanudziłeś je czytając!
I oczywiście bardzo serdecznie dziękuję za Wasze wizyty, dzięki którym wątek ten jeszcze żyje.
Bo tak w ogóle to Wy macie przecież piękne kolekcje, piękne kwitnienia - u mnie na razie tylko "się zanosi", ale dopóki nie wykluje, nie ma sensu pokazywać, bo to u Was jest co oglądać i czym cieszyć oczy. W dodatku spada na mnie coraz więcej spraw, które w pewnym sensie - poza rodziną, pracą i kwiatami - są równie ważne i których nie mogę zaniedbać, stąd częściej udzielam się w Waszych cudownych wątkach niż u siebie. Tak się czasem składa.
Ale na dziś chciałam Wam pokazać cudowne nowości, które w ramach wymiany dostałam od Zuzy (emerald). Dobrym zwyczajem na Forum jest pokazywanie dóbr otrzymanych od forumowych Przyjaciół - nie może być inaczej i teraz.
U Zuzy zaopatrzyłam się w "śmierdzioszki" - cudowne, wciągające i w ogóle fascynujące. Kilka mi brakowało do "kącika" z tymi roślinkami, toteż ze śpiewem na ustach zabrałam Zuzie co mogła "opylić". Powstał tylko jeden problem: ten zakątek z tymi asklepiadakami już się skurczył do granic możliwości i nie wiem, co mam dalej zrobić. Ale pewnie coś wymyślę.
Oto one:

Caralluma joansis
Obrazek

Caralluma wismanni
Obrazek

Orbea dummeri
Obrazek

Orbea gemugofana
Obrazek

Piaranthus geminatus
Obrazek

Stapelia flavopurpurea
Obrazek

i nieznana - Orbea sp.? Jeśli ktoś wie, to baaardzo proszę o podpowiedź:
Obrazek

Od Zuzy otrzymałam jeszcze Diplocyatha ciliata i jednego słodkiego astraczka, ale gdzieś zapodziały się fotki. Nadrobię oczywiście przy tak zwanej okazji.
Zuza - serdecznie dziękuję ;:196 ;:167
I Wam wszystkim mam nadzieję, że również się spodobały, a ja zaś bardzo dziękuję za wszelkie nowe i dotychczasowe wizyty ;:180
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Gaga1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1134
Od: 18 sie 2010, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Włocławek

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

W zastraszającym tempie zdobywasz tyle nowości i do tego bardzo ładnych.
Ja tylko czekam,kiedy powiesz do swojego M,kochanie likwidujemy łóżko bo mi potrzeba miejsca na sukulenty :;230 :;230
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

Oj, Kochana, ale się uśmiałam...Niemal trafiłaś w dziesiątkę - tyle, że nie o sukulenty chodziło, bo te zajęły balkony, a o dodatkowe półki na doniczkowce ;:306
Ale nie wiem, co ja Mu powiem zimą, gdy całe towarzystwo trzeba będzie gdzieś przezimować - a łóżko zajmuje jednak trochę dużo miejsca.... Hmmm.... :;230
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

Ale Ci znów przybyło ;:oj super :!:
Ty Żanetko naprawdę masz parapety z gumy :;230

Grażynko ona już zagospodarowała szafę od góry ,tylko patrzeć jak zejdzie z roślinkami do samego dołu ;:306
Gaga1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1134
Od: 18 sie 2010, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Włocławek

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

Odda ciuchy do ciucholandu i puste półki jak znalazł ;:306
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

O przepraszam, Małgosiu - góra szafy to tylko na mnożarkę :;230 Dyskusyjna pozostaje cała reszta ;:306
Grażynko - gdyby sukulenty lubiły cień, to bym pewnie już dawno to zrobiła - a one jeszcze słońca i światła potrzebują ;:219
Ale sama Małgosiu wiesz, że z miejscem już miałam problem, jak my się wymieniałyśmy. Szczęśliwie mam te szklarenki teraz, ale i w nich się miejsce już niestety kurczy... Oj, trzeba będzie ruszyć głową ;:219 Bo już naprawdę ciężko, a balkony z tej gumy to nie chcą być ;:185 Parapety to co innego...
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
czarny
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2328
Od: 24 kwie 2009, o 21:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

No fajne śmierdziele, niech ładnie rosną, to jak kiedyś będę miał czas i chęci to będę od kogo miał odrościki do swojej misy dorzucić ;)
Moje wątki: najstarszy, stary, nowy
Albumy: Mediolobivia, Aylostera
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

Z największą przyjemnością, Marku! :uszy
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”