Aniu,anym cieszę się bardzo że lubisz spacerować po moim ogrodzie ibuzia Ci się śmieje ,ja też tak mam jak odwiedzam Wasze ogrody, a ten Twój z makami po prostu cudny,nasionka doszły .dziękuję nie było mnie w domu, dopiero dzisiaj przyjechałam i są,pozdrowienia dla Ciebie
Małgosiu,fajnie tak poprawić humor spacerując po ogrodach ,to nie jest tak że piwonie Cię nie lubią, po prostu nie miały takich warunków jakie potrzebują,przesadzania to one nie lubią ,ale jak musiałaś to trudno,ale musisz wiedzieć ,że sadzić je trzeba bardzo płytko ,kiełki i troszeczkę korzenia trzeba zostawić na wierzchu ,potem zasilać nawozami potasowo-fosforowymi,posadzić trzeba w słoneczku i będzie dobrze,pozdrawiam
Alina,czy ty masz jakieś śrubki w sobie zamontowane ,to co robisz nie jest bezpieczne dla tych roślin o tej porze roku,ja nie koszę traw piłą do żywopłotu bo jej nie mam i tnę sekatorem ,ale absolutnie nie teraz

pozdrawiam

,wilczomlecza pstrego obcinasz na wiosnę ,ale też nie teraz,w ziemi jest przygotowana do wyjścia kępa, to zostawiasz a całe pędy z tamtego roku obcinasz przed samiutką młodą kępką
Joasiu,to prawda piwonie wszystkie są piękne i te stare odmiany cudnie pachną a z tych nowych dużo jest bezzapachowych ,buziaczki dla Ciebie
Ulciu,będzie dobrze tylko płytko ją zasadź w przepuszczalnej próchniczej ziemi i do słoneczka,całuski dla Ciebie
