Monia, trudno mi ocenić mrozoodporność tej odmiany, bo jest u mnie od wiosny. Urósł na ponad 2 metry i kwitł bardzo obficie. Zdrowiutki, a kwiaty utrzymują się bardzo długo. Dotychczas nie zmarzł mi żaden powojnik, choć nigdy ich nie okrywam, ani nie kopcuję. Radzą sobie same, oby tak dalej!
April, ciekawa jestem Twoich róż w tym roku, zwłaszcza Veichenblau! Powinna pięknie zakiwtnąć na tych długich, 4 metrowych pędach


Joasiu, Jubilee jest bardziej różowa niż Abraham i ma nieco inny kształt kwiatu, u Abrahama rozetka jest bardziej płaska, choć równie misternie utkana płatkami





Juliet, mam podobne odczucia gdy patrzę na ogród pokryty lodem...ale już niedługo wiosna, więc szykuj sukienusię

Madziu, Eden Rose to wspaniała róża, bez dwóch zdań. Obowiązkowa odmiana do każdego ogrodu!

Home & Garden mnie nie zachwyciła w pierwszym sezonie, łapała plamistość. W tym była zdrowa i ładnie kwitła...ciekawe, co pokaże w kolejnym sezonie....
